Wielu szczecinian nawet nie wie, jakie perełki skrywają sekretne miejsca w mieście 😉 Ten obiekt znany jest tym, którzy chodzą na Cmentarz Centralny od strony ulicy Mieszka I, ale i tak wielu nie zna daty budowy tego obiektu. O taki tam uroczy ceglany domek.
Ten domek ma… 142 lata. I jest starszy od otaczającego go cmentarza! 🙂
 

Mamy ten post na naszej Grupie Facebook
Udostępnij go znajomym klikając TUTAJ

Dawny młyn Otto przy Mieszka I

Najczęściej daję Wam różne posty, ciekawostki, historie, zdjęcia i pocztówki. Tym razem to ja chcę od Was informacji, detali lub wiadomości na pewien temat 😉 Ci, którzy odwiedzają Cmentarz Centralny od strony ulicy Mieszka I wiedzą, że znajduje się tam zabytkowy młyn. Jeden z niewielu, które pozostały w Szczecinie. Z zewnątrz niepozorny, ukryty pośród drzew, które obrosły go przez ostatnie dziesięciolecia. W środku… łał… A ponoć będzie jeszcze lepiej 🙂

Wchodząc do środka uprzejmie zapytałem pana przy kasie i panią robiącą chyba ozdoby z kwiatów, czy mogę wykonać kilka fotografii. Zgodę otrzymałem i klasycznie gorąco pozdrawiam oraz trzymam kciuki za dalsze prace nad świetnością dawnego młyna 🙂
 
[ngg src=”galleries” ids=”8″ display=”basic_thumbnail” thumbnail_width=”320″ thumbnail_height=”220″ thumbnail_crop=”0″]

A Was – czytelników – klasycznie zachęcam do zajrzenia tam po sprawy na groby, to bardzo unikalne miejsce warte wizyty.
Lokalizacja tego młyna nosi według dawnych map nazwę Ottoshohe, czyli Wzgórze Otto / Otta. Pojawia się na mapach z końca lat osiemdziesiątych XIX wieku.
TAK, dobrze czytasz – ten młyn jest starszy od cmentarza!
Dziś patrząc po fotografiach z lotu ptaka ciężko uwierzyć, że kiedyś ten młyn stał samotnie pośród pól i łąk dzisiejszego lesistego cmentarza.

Kiedy powstał młyn Otto?

Młyn nie pojawia się na mapie zawierającej Szczecin i okolice, z około 1868+ roku. Wiele innych młynów było już na niej zaznaczonych – Młyn Lübschego przy skrzyżowaniu SłowackiegoPapieża Pawła VI, czy nawet odległy Młyn Steinfuhrta, przy dzisiejszej Goplanie. Za to pojawia się na mapach z końca lat osiemdziesiątych. Jednak, by zobaczyć datę na młynie trzeba albo wznieść się w powietrze albo jakimś cudem zobaczyć go od „pupy strony” – tam widnieje napis 1880.
 
Mnie ciekawi jego nazwa oraz nazwy jego okolicy. Wszystko tu się kręci wokół Otto, bo sam młyn był tak określany, pagórek na którym stoi również, a obok wytyczono później ulicę Ottostraße, to dzisiejsza Milczańska. Wiem, że była w jakimś albumie z rysunkami rycina tego młyna, przedwojenna oraz istnieje również przedwojenna fotografia.
 
Skąd tyle Otto? Właśnie niestety nie wiem. Czy mowa o tym Otto, z Bambergu, czy o innym Otto? 🙂 Otto po prostu, czy miało to jakieś większe znaczenie?

Obok młyna była również mleczarnia

Tego nie wiem, a chciałbym wiedzieć 😉 Ciekawostką jest, że do dziś stoi część zabudowań dawnej mleczarni, która znajdowała się na rogu wjazdu w stronę bramy cmentarza. Dziś, chyba lekko ucięty komin oraz front tego obiektu możemy zobaczyć jadąc Mieszka I, po prawej, wjeżdżając na żwirowy parking.
 
I raz jeszcze – dzięki właścicielom tego miejsca za możliwość kilku fotografii 😉
Warto wpaść, bo robotę w środku robią świetną – młyn nie jest przerobiony na jakiś byle jaki sklepik. Mamy zachowane stropy, elementy mechanizmów, ceglane ściany, zadbano o drewniane elementy. Super sprawa, a gdyby właściciele chcieli „podkraść” fotki z drona – serdecznie zapraszam 😉