W Szczecinie zapomniany, na świecie pamiętany!

Wiecie, że szczeciński okręt uwieczniono w grze komputerowej? Nie? Wiecie, że bohaterstwo załogi szczecińskiego krążownika uwieczniono we Włoszech? Nie? No to czytajcie do końca, bo będzie ciekawie! 🙂
Więcej na temat budowanych w Szczecinie statków i okrętów w osobnej kategorii - u góry, nad tytułem postu.

Uwielbiam dwie rzeczy – plany i mapy. Czasami różne zbieram, oprawiam w ramę i umieszczam w swoim „archiwum”. Mamy trochę planów i rysunków ukazujących, jak budowano szczecińskie mosty. Tutaj przed Wami jeden ze szczecińskich krążowników pancernopokładowych – rosyjski Bogatyr. Na początku 1898 roku w Rosji podjęto decyzję o budowie nowych okrętów dla floty. Mamy 22 grudnia 1899 roku, północ Szczecina. Za lekko ponad tydzień kalendarze będą posiadać rok 1900. Świat wejdzie w nową erę. W stoczni Vulcan trwają prace nad krążownikiem dla rosyjskiej floty o nazwie Bogatyr. Należy zaznaczyć, że taką nosiła cała klasa rozpoczęta od szczecińskiego okrętu. Wśród różnych papierów szczecińskich znalazł się u mnie również ten dotyczący krążownika Bogatyr, z soboty 22 listopada 1902 roku, konkretnie to Zeitschrift des Vereines Deutscher Ingenieure (Magazyn Związku Inżynierów Niemieckich). Budowanemu okrętowi poświęcono tam niemal 10 stron. Dokumentacja zawiera takie detale jak lista wyposażenia okrętu, rysunki i plany przedstawiające „maszynerię” – na przykład windy do wciągania amunicji do dział.
Bogatyr spłynął z pochylni niemal równo 120 lat temu – 30 lipca 1901 roku. Następnie przez kolejne miesiące prowadzono jego testy na Bałtyku pod okiem rosyjskich oficerów. Ich zdaniem Bogatyr wypadał wyśmienicie i ostatecznie rozpoczęto jego przekazywanie między 20, a 23 czerwca 1902 roku. Rok później – 20 sierpnia 1902 roku – wszedł do służby w flocie bałtyckiej. Rosjanie mieli „nosa”, bo już dwa lata później rozpoczęła się wojna rosyjsko-japońska, w latach 1904-1905. Osiągał prędkość 23,4 węzła i posiadał zasięg do 5600 km przy prędkości 12 węzłów. Jego cechą charakterystyczną była możliwość przeciążenia – osiągając prędkość ponad 24 węzłów, mimo deklarowanej w dokumentacji 23. Załogę stanowiło 580 marynarzy i oficerów, która miała mieć jedzenie na 60 dni podróży, wodę pitną (bez jej pozyskiwania) na 10 dni, zapas węgla minimum 720 ton, z możliwością zwiększenia do 1100. Bogatyr na początku nie był „szczęśliwym” okrętem. W trakcie wojny japońsko-rosyjskiej trafił do Władywostoku, daleko na wschód Rosji, na Morze Japońskie. Brał udział w patrolach oraz jako członek szwadronu „smyrał” japońskie statki transportowe. Jednak już 15 maja 1902 roku Bogatyr uderza dziobem w skalne wybrzeże, co skutecznie go unieruchamia. Pojawia się groźba opuszczenia okrętu, uznano jednak, że Japończycy nie będą dla niego stanowić zagrożenia. Po ściągnięciu ze skał okazuje się, że uszkodzenia są zbyt poważne – Bogatyr pozostaje we Władywostoku do końca wojny, dopiero po niej zostanie naprawiony. 

Bohaterska pomoc załogi krążownika Bogatyr

Trafia następnie na Morze Śródziemne, gdzie załoga wykazuje się pomocą – tuż przed nowym rokiem, 28 grudnia 1908 roku Sycylia i okolica pada ofiarą potężnego trzęsienia ziemi. Epicentrum znajduje się w Mesynie. Pochłonęło życie nawet 82000 ludzi i zaliczane było do ekstremalnie silnych. Bogatyr i załoga pomagała wydostać spod gruzów ludzi w Mesynie, niestety kilku marynarzy zginęło w akcji. Bogatyr wyciągając 25 węzłów transportuje rannych do innych portów w okolicy. Dwa lata później – mieszkańcy Mesyny stawiają monument upamiętniający bohaterstwo, w tym marynarzy z zwodowanego w Szczecinie krążownika Bogatyr.
Za odwagę załogom dziękuje nawet Mikołaj II, kierując do dowódcy szwadronu V. Litvinowa słowa: „Admirale, w kilka dni ty i twoi marynarze zrobiliście więcej niż moi dyplomaci osiągnęli przez całe moje rządy„. Później okręt wraca do Sankt Petersburga, konkretnie do bazy w Kronstadt, gdzie spotyka inne okręty zbudowane ówcześnie w Stettinie oraz przechodzi gruntowny remont. Otrzymuje między innymi wzmocnienie górnego pokładu oraz wymiany kotłów. Do 1914 roku operuje na północnym Bałtyku w pobliżu Sankt Petersburga.

Jednym z jego sukcesów wojennych jest zajęcie niemieckiego SMS Magdeburg 26 sierpnia 1914 roku, gdy ten wpadł na mieliznę niedaleko od wyspy Odensholm. W trakcie próby zajęcia wywiązała się strzelanina, w której śmierć poniosło kilku marynarzy Magdeburga. Sukces załogi Bogatyr polegał też na tym, że zdobyto na pokładzie niemieckie książki szyfrów. Przekazanie jednej Brytyjczykom dało przewagę w kilku bitwach, w tym Bitwie na Dogger Bank i Bitwie Jutlandzkiej. Przez kolejny rok Bogatyr asystuje przy minowaniu i sam zrzuca miny na Bałtyku, jedna z nich w nocy z 24 na 25 stycznia 1915 roku ciężko „rani” niemiecki SMS Augsburg, który daje radę po otrzymaniu pomocy dotrzeć do portu i wrócić do służby. Pół roku później – 2 lipca 1915 roku – Bogatyr w trakcie Bitwy koło Gotlandii (konkretnie rajd na Kłajpedę, lub rajd na Memel) ściga niemiecki lekki krążownik SMS Albatross. Rosjanie obrali doskonałą taktykę – „szli” od strony mgły, co utrudniało Niemcom odpowiadanie ogniem. Bogatyr prowadził celny atak wraz z innymi rosyjskimi okrętami, sprawiając, że SMS Albatross przechylił się na burtę i w końcu decyzją samego kapitana „grzmotnął” w plażę.
Tutaj jest „kocioł”. Bo Rosjanie wypchnęli niemiecki okręt na szwedzką plażę, a ratujący rozbitków inny niemiecki okręt ciężko uszkodził… brytyjski okręt podwodny 😃 

Krążownik Bogatyr ze Szczecina… w grze komputerowej

Historia Bogatyr po I Wojnie Światowej chyliła się ku końcowi. Do końca wojny patrolował na Bałtyku i „przeszkadzał” Niemcom. Ostatecznie trafił do Helsinek, a załoga w trakcie rosyjskiej rewolucji stanął po stronie bolszewików. W 1918 roku udał się z powrotem do bazy pod Sankt Petersburgiem. I co? I nic. W 1922 roku popłynął z powrotem do Niemiec, tym razem na złom. Ciekawostką na koniec jest to, że Bogatyr trafił do gry World of Warships, w której spróbowano go odtworzyć. Czy wiernie? A sam zapytam twórców, bo ostatnio wybuchła „drama” gdy jeden z graczy kłócąc się o realizm przyszłościowego czołgu w jednej z gier… udostępnił tajne dokumenty udowadniające autorom gry, że są w błędzie 😃  No cóż, ja mogę zrobić podobny „myk” i udostępnić Wam dokumentację (ze swojej kolekcji) okrętu Bogatyr, który zwodowano w przedwojennym Szczecinie!

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 1 rok temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej lub dołącz do nas na forum dyskusyjnym. 

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin