Chopina / Wussower Straße

Nieistniejący folwark Waldhof przy ulicy Chopina 

Wciąż są sekrety, które można opisać...

Niektóre lokalizacje oznaczane na dawnych mapach nie mają prawie żadnego hasła w sieci oraz opracowań. Są też miejsca, które zniknęły już przed II Wojną Światową albo nawet w XIX wieku, a ślad o nich do dziś zatarł się całkowicie.

Zakładając konto na forum otrzymasz dodatkowe opcje

Możesz szybko przetłumaczyć całą stronę i forum

Ktoś z Was przyjeżdża na wybieg dla psów przy Chopina, obok ogrodów działkowych Skarbówek? Jeżeli tak to 99% z Was nie zdaje sobie sprawy, że tuż za parkingiem, w kierunku północnym, a nawet w części na nim znajdował się folwark. W trakcie mojego spaceru po fotografie do opracowania na wybiegu „brykały” dwa psiaki – zapamiętałem imię białego sporego psa imieniem Lusia. Może właścicielka właśnie czyta ten tekst! 😉 Dlaczego niewiele o folwarku wiadomo? Dlatego, że nie dotrwał do polskich czasów, a został opuszczony i rozebrany już przed II Wojną Światową. Na szczecińskich kartach historii o tym miejscu praktycznie nie ma śladów, poza kilkoma informacjami od osób zafascynowanych okolicą. Dziś wędrując po pozostałościach Vorwerk Waldhof obok ogrodów działkowych Skarbówek śladów dawnej zabudowy praktycznie nie ma. O pozostałościach czegoś, co mogło tu kiedyś stać świadczy dosłownie garstka starych cegieł oraz widoczne do dziś odwodnienia terenu – niewielkie pozostałości po wijącym się „strumieniu” otaczającym opisywaną działkę. Folwark mógł powstać w pierwszej połowie XIX wieku, ale co ciekawe już za czasów szwedzkich na mapach zaznaczane są tu pokłady surowca – konkretnie piasków. Nazwa „Waldhof” pada w Amts-Blatt z 18 marca 1842 roku, w którym opisuje się, że gospodarstwo zbudowane na ziemi rolniczej należącej do Wussow (Osów) i jaka graniczy z ziemiami Warsow (Warszewo) od wschodu, Nemitz (Niemierzyn) od południa oraz lasami od zachodu nosić nazwę ma „Waldhof„. Czy wiemy cokolwiek o tym miejscu oraz jakieś ciekawostki? Tak! Niewiele, ale jednak znane są nawet nazwiska postaci, które urodziły się w tym folwarku w XIX wieku. Nieco informacji można też wyczytać w starym poście Beatki.

Wirtualna miska
kociej karmy

Redakcyjny kiciuch i jego pełna micha
50 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.

Na serwer

Koszty, licencje... 💝
100 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Dobry wybór

Pozwól, że
zadecyduję

Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!
Dowolnie Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym zależna od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł

Jak wyglądała okolica Vorwerk Waldhof bei Wussow?

By wyobrazić sobie folwark Vorwerk Waldhof pod koniec XIX wieku musimy „zmienić” układ okolicznych dróg oraz, co bardziej ciekawe – lasów! W jaki sposób? Dzisiejsza ulica Chopina w kierunku Osowa pod koniec XIX wieku jeszcze nie istnieje. Główna droga biegnąca od dzisiejszego Zakola, pętli autobusowej i Chopina miała zupełnie inny przebieg. Dzisiejsze fragmenty tej drogi nakładają się na dawne drogi w dwóch „stykach” – w miejscu strumienia na południu, za pętlą Zakole, a przed skrzyżowaniem z Podleśną. Zaś na północy dawny kształt drogi nakłada się na dzisiejszy przy skrzyżowaniu Junackiej z Chorzowską. Odcinek pomiędzy tymi dwoma punktami przebiegał inaczej – przez część dzisiejszych ogródków działkowych Skarbówek, patrz porównanie w galerii. Również, by wyobrazić sobie jak wyglądał dawny Waldhof musimy „skasować” niemal cały las na zachód od ulicy Chopina, a także zieleń ogródków działkowych na wschód. Znana nam dziś ścieżka zrobiona z bruku, a jaka prowadzi od wybiegu dla psów, dalej w kierunku ruin leśniczówki i niżej do Arkonki leżała pod koniec XIX wieku na… łąkach. Jedynie południowa strona drogi była w jej dolnej części (przy Arkonce) obsadzona niewielką roślinnością. Z folwarku mogliśmy też dojść do okolic ulicy Junackiej i nie minąć prawdopodobnie żadnego drzewa, te również zaczynały się dopiero kawałek od dzisiejszego jeziora Goplana. Zarówno cegielnia, jak i folwark znajduje się na planie w archiwum berlińskim z 1863 roku. Z publikacji Berghausa i spisu z 1874 roku wiemy, że w Vorwerk Waldhof mieszkały 22 osoby oraz składał się wtedy z 2 budynków mieszkalnych.

Ziegelei Waldhof, czyli cegielnia przy folwarku

Ta zaznaczana była na mapach z połowy XIX wieku i dostarczać miała od 300 000 do 400 000 sztuk cegły rocznie (wg Berghausa, 1865), znajdowała się po wschodniej stronie dawnej ścieżki łączącej dzisiejsze okolice Zakola z Osowem, oznacza to, że jej zabudowania mogły precyzyjniej stać w pobliżu dzisiejszych ogródków działkowych, a konkretniej kilku zabudowań oznaczanych na mapach w miejscu niewielkiego zielonego lasku w centrum ogrodów. Surowiec zaś pozyskiwano z pobliskich złóż, czego ślady widzimy do dzisiaj. Lokalizację z jakiej pobierano piasek nazywano na mapach „Sandberg” nim teren ten zalesił się. Cegielnia i folwark trafił we władanie rodziny Kügler, a przez około 40 lat majątek Eckerberg należał do banku.

Rodzina ta posiadała też inne części majątku Eckerberg. Zmiany są dość dynamiczne, bo w 1842 roku właścicielem jest Zierold, do 1856 roku, gdy majątkiem zarządza krótko pani Cook, a następnie przez rok Udo von Ramin, by następnie zarządcą stał się Wilhelm Julius Klee, będący również właścicielem fabryki chemicznej w Rosengarten bei Damm (ówcześnie nazwa Altdamm, czyli Dąbie, zaś Rosengarten to Kijewo). Majątek Eckerberg wraz z folwarkiem poszedł pod młotek w kwietniu 1864 roku (wg opisu Berghausa z 1865), a licytującym się był szwagier pana Klee, pan Eduard Dräger ze Szczecina oraz pan Deppermann.

Ostatecznie zarządcą został ten drugi za 61000 talarów. Następnie zarząd nad majątkiem Eckerberg, w tym folwarkiem Waldhof, sprawuje od 1874 roku Towarzystwo Budowlane Westend Stettin (Bauvereins Westend Stettin), zaś pod koniec XIX wieku (księga własnościowa z 1892) Pomorskie Towarzystwo Przemysłowe, czyli Pommersche Industrie Verein. Losy cegielni mogły być przypieczętowane już pod koniec XIX wieku, kiedy nie pojawia się na mapach określenie „Ziegelei” obok folwarku. Droga bliżej zabudowań folwarku, a jaką znamy dziś – Chorzowska – powstała również przed wojną, co potwierdzają mapy. Zabudowania Vorwerk Waldhof popadały w ruinę i prawdopodobnie w latach dwudziestych ostatecznie znika on z oficjalnych map, gdy na planach okolicy z 1924 roku pojawia się słowo „ehem. Waldhof„, czyli „dawniej Waldhof„.

O tych, którzy tu żyli

Kiedy opisujemy tak małe lokalizacje jak dawny Vorwerk Waldhof pod Szczecinem ciężko znaleźć dokładne spisy mieszkańców – w dawnych księgach folwark ten nie jest wymieniany wraz z majątkiem Eckerberg, co sugeruje że popadał w ruinę. Nazwiska ludzi, którzy tu żyli poznajemy „epizodycznie” – jako element ich dokumentów, na przykład aktów urodzin lub aktów zgonu. Informacje o dawnych mieszkańcach są bardzo skąpe – nie była to duża i rozległa osada lub bardzo duży folwark. Możliwe, że część dokumentów nie zachowała się do dziś lub nie została umieszczona w bazach genealogicznych. Poniższe postacie „trafiły” się przy okazji – ich miejsca urodzin wyraźnie wskazują na nieistniejący dziś folwark przy ulicy Chopina.

Dzięki takim zapiskom wiemy, że 8 kwietnia 1863 roku w Waldhof bei Wussow Kreis Randow – opisywanym nieistniejącym folwarku – urodził się August Heinrich Karl Merkel, który przed śmiercią żył pod adresem Birkenallee 22a, dziś to ulica Malczewskiego. Kamienica ta nie istnieje, stała na północnej stronie odcinka między Wyzwolenia, a Matejki. Jego ojcem był August Ferdinand Heinrich Merkel, matką Karoline Dorothea Stoldt, jaka przed śmiercią mieszkała w Pasewalku. Urodzony w folwarku August zmarł 11 lutego 1939 roku w Szczecinie, a jego żoną była Martha Marie Elise Lawerenz, z jaką pobrał się w 1922 roku. 

Ciekawostkę o ludziach żyjących w folwarku Waldhof między Osowem Zakolem poznajemy dzięki wyciągowi ze „strat”, jaki zamieszczono w Gartzer Zeitung. Wehrmeister Otto Rubbert z Waldhof bei Wussow Kreis Randow miał być ranny w wyniku wypadku. Odnajdujemy jego akt ślubu i wiemy, że urodził się 21 lipca 1883 roku w Vorwerk Waldhof bei Wussow, a konkretnie był to Otto Christian Friedrich Rubbert. Jego ojcem był Christian Rubbert, a matką Auguste Mahn. Ślub wziął 19 grudnia 1908 roku, a żoną została Helene Therese Auguste Maschke, zaś jego rodzice w momencie ślubu żyli już w Szczecinie, podobnie jak sam Otto. Niestety nie mam innych detali o dawnych mieszkańcach folwarku. Na mapach z lat trzydziestych XX wieku już się nie pojawia, a po II Wojnie Światowej teren zarósł drzewami, podobnie jak cała okolica, zaś las znacząco zagęsił się.

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 9 miesięcy temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym. 

Zajrzyj w okolicę postu!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin