Wystarczy przejść się uliczkami Pogodna, by zauważyć wiele ciekawych budynków w różnych stylach - są tu domki mające spadziste dachy i drewniane zdobienia, są też typowe wille bogatych ludzi, bardziej z późnych lat dwudziestych i lat trzydziestych. Dziś zajrzymy do jednej z nich!
Kliknij i rozwiń spis treści
Niektórzy mieszkańcy zdają się uwielbiać, gdy jakiś stary budynek rozpada się w oczach. Wtedy pod artykułem o „sypiącym się zabytku” jest ruch jak w ulu. Wrzaski, krzyki, ruch jak w Rzymie. Jednak, kiedy jakaś willa w Szczecinie lub zabytek jest doskonale odremontowany i zadbany, to taka informacja praktycznie nie przebija się przez media. Nie lubimy o tym mówić. Granie na emocjach sprzedaje się zdecydowanie lepiej. Czasami mieszkańca miasta trzeba „złapać za fraki” i pokazać mu, co pozytywnie zmienia się w jego okolicy, bo sam często tego nie zauważy 😉
Nikt mu nie powie. Niestety, bolesna prawda. Nie lubimy doceniać i cieszyć się z pozytywnych zmian. Jedną z nich jest willa przy adresie Domańskiego 9. Budynek ten nie tylko odremontowano z elewacji, ale również w środku, zachowując sporo starych elementów. Niestety w tym miejscu mogę odesłać tylko do strony zajmującej się tematem architektury, bo nie mam w zwyczaju wchodzić do czyjegoś domu przez okno 🙂 Są zachowane wszystkie detale zewnętrzne, styl dachu, okien na poddaszu. Wcześniej z elewacji odpadał tynk – okna były różne, a ogrodzenie… no cóż… Wkradał się też grzyb i wilgoć w przestrzenie poddasza. Ktoś może napisać, że zniknęła część zieleni od strony ulicy – spokojnie, ta jest zasadzona, nowa. Fundamenty i przyziemie też trzeba było zrobić. Zacznijmy od postaci, które patronują ulicy – tej przedwojennej i powojennej.
Ksiądz Bolesław Domański
Patronem dzisiejszym ulicy jest ksiądz Bolesław Domański, który urodził się 14 stycznia 1872 roku w Przytarni. Ciekawostką jest, że tuż po jego urodzinach nazwę wsi zmieniono – na niemiecką Wildau. Był dobrze wykształcony – zdając maturę w Chełmie w 1890 roku z wyróżnieniem. Następnie swoje losy związał z kapłaństwem, ale nie tylko. Organizował życie społeczne, kulturalne, a także niepodległościowe, kiedy jego okolice pracy (Złotowo) były chwilę po I Wojnie Światowej poza granicami Polski. Gdy Rzeczpospolita uznała, że granice są już ustalone ksiądz Bolesław Domański nie poddawał się w swoich poglądach i odmówił przenosin do Torunia. Został nazwany „księdzem Patronem”, a w 1933 roku stał się prezesem Związku Polaków w Niemczech, z tym związkiem utrzymywał ściśle kontakt przedwojenny konsulat szczeciński – na zjeździe 6 marca w Berlinie byli też przedstawiciele ze Szczecina. Zmarł 21 kwietnia 1939 roku w Berlinie, a pochowany został w zamieszkałym w ogromnej większości przez Polaków ówcześnie przygranicznym i niemieckim Zakrzewie, które Niemcy w 1935 roku próbowali przekształcić na Buschdorf.
Na tej stronie nie ma reklam, treści sponsorowanych, płatnych ani irytujących okien. Wysokiej jakości zdjęcia, grafiki, serwer, domenę i licencje utrzymujemy wyłącznie z Waszych wpłat.
Wszystkie informacje oraz detale znajdziesz na stronie Galerii Wspierających.
W imieniu redakcyjnego kiciucha dzięki za rozważenie wsparcia 💝
Wirtualna karma
Redakcyjny kiciuch i jego pełna miska- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.
Na serwer
Koszty, licencje... 💝- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Zdecyduję samemu
Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym zależna od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł
Lukas Cranach
Patronem przedwojennym był Lukas Cranach, malarz urodzony w 1472 roku, zmarły 16 października 1553 roku. Konkretnie chodzi tu o Lukasa Cranacha Starszego. W księgach i mapach lokalizacja zapisana jest jako Lukas-Cranach-Weg, gdy w opracowaniach jego imię zapisuje się jako Lucas. W wątku tej postaci ciekawostką jest to, że nazwisko sobie „przybrał” – nazywał się najprawdopodobniej Suender, a Cranach wzięło się od miejscowości Kronach, w jakiej przyszedł na świat. Jest autorem między innymi bardzo znanego obrazu z 1501 roku pod tytułem Ukrzyżowanie, a także Madonny z Dzieciątkiem i Janem Chrzcicielem. W Polsce znajduje się kilka z jego ponad 400 dzieł, między innymi Niedobrana Para z 1550 roku w Muzeum Narodowym w Warszawie. Znany i często używany jako przedstawienie wizerunku portret Marcina Lutra z 1535 roku to również dzieło Cranacha.
Johann Traugott Jurk
Pierwotnie willa bardzo krótko należała do kogoś kto ją zbudował i kto był jej inwestorem. Ostatecznie, gdy budynek powstał zamieszkał w nim ktoś inny niż podany na dokumentach z budowy. Według nich budynek Domańskiego 9 / Lukas-Cranach-Weg 9 był budowany od 1926 roku, prawdopodobnie dwa lata. Inwestorem był człowiek o ciekawym imieniu Traugott Jurk, mistrz murarski mający swój biznes w pierwszej połowie lat dwudziestych na dawnej Gabelsbergerstraße 5. Dzisiaj to ulica Pocztowa.
Mieszkał wtedy na dzisiejszej Monte Cassino, a dawnej Arndtstraße 6. Był murarzem, który związany był z firmą Ziegelei Vogelsang, czyli cegielnią w mieście Vogelsang pod Ueckermunde. W jego rodzinie był też Karl Jurk, prowadzący biuro budowlane również na Pocztowej, pod tym samym adresem. Był jego ojcem. Konkretniej postacią, która budowała willę był Johann Traugott Jurk, nie pochodził ze Szczecina. Urodził się 12 lutego 1872 roku w dawnym Mückenberg Kreis Liebenwerda, dziś miasteczku Lauchhammer West w Brandenburgii.
Prawdopodobnie Johann Traugott rozwiódł się i na starość ponownie się ożenił – wybrała go na męża szczecinianka z Gocławia, pani Marie Anna Elise Hübner, 10 maja 1930 roku, gdy mąż miał już 58 lat. Analizując inne dokumenty możemy dotrzeć i ustalić, że z jego rodziny pochodził August Jurk i Auguste Jurk o nieustalonym nazwisku rodowym, którzy mieszkali w dawnym Mückenburg – rodzinnej wsi. Skąd ta informacja? Odnajdujemy postać z rodziny Johanna Augusta – była nią pracownica poczty pani Minna Schmidt z domu Jurk, która zginęła w trakcie nalotu bombowego na Berlin 15 lutego 1944 roku. Jej rodzicami byli August i Auguste właśnie z tej wsi. Jest tam sporo powiązań rodzinnych.
Jest też informacja, że mistrz budowlany Johann Traugott Jurk zmarł 19 października 1943 roku w Berlinie o 14:00, w tamtejszym szpitalu Charité. Ojcem był wspomniany Karl Jurk, matką Rosine z domu Muschter, a ta ostatnio zamieszkiwała Mückenburg. Oznacza to, że powyższa pani Minna była jakoś połączona z jego rodziną. Powodem śmierci był rak. Pan Johann August Jurk leczył się w Berlinie, ale mieszkał w Szczecinie.
Bankowiec August Richard Hermann Wilhelm Eilert
Urodził się 19 stycznia 1878 roku w niewielkiej wsi Plötz Kreis Demmin, dziś również w Niemczech, nieco na północny zachód od Szczecina. W momencie ślubu syna rodzice – August Eilert Senior oraz Berta Eilert z domu Klipps przenieśli się pod Greifswald. Żoną Augusta 14 października 1911 roku została pani Charlotte Minna Elise Sophie Benitz. Ówcześnie państwo Eilert zamieszkiwali adres Pestalozzistraße 19, na parterze. Dzisiaj to ulica Bolesława Śmiałego.
Ich adres zmieniał się w kolejnych latach, przed przeprowadzką żyli na dawnej Turnerstraße 72, na I piętrze, będąc właścicielami mieszkania. Dziś to ulica Jagiellońska, a konkretnie południowe istniejące do dziś kamienice między Bohaterów Warszawy, a Pocztową – numer 72 stoi do dziś. W willi Domańskiego 9 zamieszkali około 1929-1930 roku. W willi pod dawną Lukas-Cranach-Weg 9 żyła wtedy pani Marie Glasow (II piętro) oraz kupiec Fritz Leisler na I piętrze.
W drugiej połowie lat trzydziestych drugie piętro zajmuje Paul Kalkowski, poborca podatkowy, jaki później przeprowadzi się na Żelechową. Część pokojów w willi była na wynajem – postacie lekko zmieniają się na przestrzeni niecałych 20 lat, od momentu budowy willi do przełomowego roku 1945.
Ostatnimi mieszkańcami willi poza wyżej opisanym właścicielem byli: na 2 piętrze wykładowczyni pani Marie Glasow, wojskowy pan Herbert Lück, formierz Max Merkel, doktor i adwokat Heinz Steinbrück, mający swoją kancelarię w kamienicy Krzywoustego 1, dawnej Hohenzollernstraße 1 – ten ostatni zajmował pierwsze piętro domu. Niestety, możliwe że pan August Richard Eilert spoczął w Szczecinie na krótko przed tym, jak zmieniły się granice – według stempla na akcie ślubu zmarł 4 grudnia 1943 roku. Czy pani Charlotte – żona Augusta – żyła w willi po jego śmierci? Niestety nie wiadomo, jest to możliwe. Losy powojenne nie są mi dokładnie znane, w 2011 roku przed budynkiem znajdował się szyld gabinetu lekarskiego. Aktualnie, w 2024 roku, willa przechodzi remont generalny – odmalowanie elewacji, zadbanie o detale, dach, przyziemie, a także wnętrza.
Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 9 miesięcy temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym.
Twórca całego tego zamieszania na Szczecin Znany i Historyczny, grzebiący pod każdą przedwojenną cegłą w Szczecinie. Dreptus okolicznus, gatunek pospolity. Droniarz, miłośnik ciemnego piwa, tematyki II Wojny Światowej. Codziennie? Po prostu brodaty brzydal.
Zajrzyj w okolicę postu!
Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!
Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.