Mieszkańcy Wołczkowa obowiązkowo znają świątynię, jednak dla mieszkańców Szczecina jest ona skryta za drzewami i często niedostrzegalna. W sieci jest trochę informacji na jej temat, ale czy ktoś Wam powie, że kiedyś pewne ciekawe zwierzę rozszarpało na strzępy krowę kościelnego?! Kiedy?! Na szczęście bardzo dawno temu... Ale zachowały się ku temu wzmianki w dawnych publikacjach.
Kliknij i rozwiń spis treści
Ciężko dziś wyobrazić sobie podszczecińskie Wołczkowo w formie średniowiecznej, a jednak wieś ma taki rodowód – jednym z obiektów, który datuje się zarówno w źródłach przedwojennych, jak i powojennych, a jaki pamięta średniowiecze jest kościół Matki Boskiej Szkaplerznej. Dziś jest nieco ukryty pośród drzew, a jeszcze na początku XX wieku przejazd po „klepiskowej” drodze głównej wsi był inny – kościół górował na lekkiej górce i był odsłonięty. Początkowo była to świątynia jednosalowa, prostokątna, nie posiadająca wieży. Aktualną formę kościół Matki Boskiej Szkaplerznej w Wołczkowie otrzymał przed II Wojną Światową, ale już wcześniej był lekko zmieniany, stojąc dziś na 18 warstwach ciosanych kamieni granitowych, ze spadzistym dachem.
Jego dokumentacja jest dość dobrze opisana w kartach wpisowych do rejestru zabytków, jednak niewiele jest o nim dawnych ciekawostek, a także mało jest opracowań cmentarzyka, który niegdyś kościół otaczał. Kilka istotnych zdań napisał już za niemieckich czasów ówczesny zasłużony konserwator zabytków – Hugo Lemcke – wspominając, że budynek przeszedł przebudowę w 1865 roku, mając szerokie okna na dłuższych bokach obramowane cegłami nowego już formatu. Granitowe portale na dłuższym boku świątyni oraz okna wschodnie zamurowano, pozostawiając jednak ślady po tej zmianie. Lemcke wspominał też, że od zachodniej strony znajduje się portal z okresu gotyku.
Użyte do budowy kamienie są dwukrotnie grubsze (18 cm) niż cegły (9 cm), jakie użyto w przebudowie. Istotną informację mamy również odnośnie powstania wieży – pierwotnie kościół Matki Boskiej Szkaplerznej w Wołczkowie nie posiadał wieży. Ta powstała w 1900 roku i przez tynk cementowy zasłonięto ówcześnie portal wejściowy – temu mocno sprzeciwiał się ówczesny konserwator prowincji (według Baltische Studien) apelujący o ochronę, a jaki dowiedział się o zbudowaniu wieży przypadkiem. O istnieniu w Völschendorf (Wołczkowo) kościoła już z wieżą informuje również informuje powyższa publikacja z 1901 roku.
Z detali o budowie kościoła wiemy, że ma w opisie dawnego konserwatora 9,8 metra szerokości, 17,2 metra długości w prześwicie oraz różnicę grubości ścian – 1,1 metra, ale ściana zachodnia ma 1,8 metra. W dalszym opisie, który podaje Lemcke mamy informacje o wyposażeniu – nakrycie ołtarza pochodzące z 1694 roku znajdowało się w momencie publikacji jego opracowania w muzeum w Szczecinie. Ciekawostka z lat 1696-1699 znajduje się w Archiwum Państwowym w Szczecinie – dokument wymieniający pastora z tych lat, jakim miał być Gottfried Zelichius. O nim jest kilka dokumentów, drugi z 1681 roku dotyczy sporu z panią von Bornstedt – wynika z niej, że pastor usługiwał też w Bezrzeczu i Pilchowie. Krótko przed nim – w wzmiance 1678 roku – podaje się spór pastora z Völschendorf, jakim był Jakob Moderow.
Na tej stronie nie ma reklam, treści sponsorowanych, płatnych ani irytujących okien. Wysokiej jakości zdjęcia, grafiki, serwer, domenę i licencje utrzymujemy wyłącznie z Waszych wpłat.
Wszystkie informacje oraz detale znajdziesz na stronie Galerii Wspierających.
W imieniu redakcyjnego kiciucha dzięki za rozważenie wsparcia 💝
Wirtualna karma
Redakcyjny kiciuch i jego pełna miska- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.
Na serwer
Koszty, licencje... 💝- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Zdecyduję samemu
Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym zależna od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł
Dokumenty sporów ukazują nam kolejne nazwiska – w 1717 roku pojawia się pastor Michael Schultz oraz kościelny Theodor Pinnow odnośnie zboża z Brunn (Bezrzecze). Pastor zdaje się sądzić kolejne lata – do 1726 roku według dokumentów w Archiwum Państwowym. Wracając do dawnego wyposażenia świątyni:
Trzy świeczniki z odlewanego brązu o wysokości 17 centymetrów, posiadały inskrypcje, w tym wskazującą na możliwego fundatora świeczników:
„Diese Zwei Leuchter verehrt Michael Stange bin ich genannt mein glück stehet in gottes hand anno 1650.„
„Te dwa świeczniki są czczone przez Michaela Stange, moje szczęście jest w rękach Boga, w roku 1650”.
Prócz tego przedmiotu Lemcke wspomina o podarowanym żyrandolu z odlewanego z brązu, który przekazano w 1711 roku oraz o dzwonach – mniejszym z 1667, którego odlewnikiem miał być Georg Köckeritz ze Szczecina i większym z 1673 roku.
Ostatnią wspomnianym zabytkiem w dawnym wyposażeniu kościoła był srebrno-złocony kielich o wysokości 25 centymetrów z 1740 roku. Jednak za życia Lemckego część obiektów nie była jeszcze uznawana za wartość zabytkową – dziś już tak – przykład ambony neoklasycystycznej z XIX wieku, chrzcielnice oraz monstrancja z 1913 roku. Kolejny remont świątynia przeszła przed wojną, w 1931 roku, a następne prace konserwacyjne i przywracające świątyni świetność są dokonywane od lat dziewięćdziesiątych. Ówcześnie wnętrze było wyposażone, jednak zdawało się być „biało surowe”, dziś kościół w środku ma „klimat” starej, ale zadbanej świątyni.
Elementy wyposażenia – rzeźby konkretniej – w 1987 roku przeniesiono do muzeum archidiecezjalnego w Szczecinie. W dawniejszej historii kościoła można wspomnieć, że według wypisów kościelnych z Jasienicy w 1475 roku przewodniczący kościoła ze Szczecina Hans Hapelpecht wraz ze świadkami potwierdzali granicę przebiegającą przez Völschendorf (Wołczkowo) – ta miała przebiegać w pobliżu „domu bożego” w tej wsi. Tu warto wspomnieć, że w jeszcze wcześniejszych wzmiankach wieś według zapisów nazywała się Volcekendorp. Nim przejdziemy do bliższych czasów, ciekawostka z Baltische Studien z 1869 roku. W dzisiejszych czasach całkowicie niemożliwa – według opracowania w 1744 roku wspomina się, że po lasach wokół Wołczkowa „buszował”… niedźwiedź. W okolicy miał zniszczyć 98 uli aż po Tanowo (Falkenwalde), a także rozerwać na strzępy krowę należącą do kościelnego we wsi Völschendorf (Wołczkowo).
Pastor Johannes Adolf Modler
Przechodząc do czasów dużo późniejszych – można napisać słów kilka o rodzinie przedwojennego pastora, którego spotkać mogliśmy w dzisiejszym kościele Matki Boskiej Szkaplerznej w Wołczkowie. W kilku dawnych opracowaniach (Baltische Studien) pada nazwisko Johannes Adolf Modler – jako pastora w Völschendorf bei Stettin w okolicach 1888 roku. Wiemy, że służył tu kilka lat wcześniej Zmarł 25 listopada 1904 roku w Wołczkowie. Był też pastorem w Dołujach w 1878 roku. Możemy napisać o nim jeszcze więcej. Według baz genealogicznych urodził się w wsi Kossów, w dzisiejszej Polsce, pod Kielcami. Jednak według aktu zgonu urodził się w Rossow bei Freienwalde in Pommern, dziś niemieckiej miejscowości o tej samej nazwie. Żoną pastora Johannesa była pani Martha Modler z domu Schallehn, o nieustalonych detalach. Jego ojcem według bazy genealogicznej Georg Adolph Carl Heinrich Modler, w dokumentach zapisany jako Adolph Modler, również pastor z wsi Dołuje (Neuenkirchen). Niestety, życie pastora miało smutną chwilę – w 28 września 1885 roku urodził się jego i pani Marthy syn, mały Johannes Adolf Martin Modler, zmarł 30 listopada 1888 roku w Wołczkowie. Według wzmianek pastorem był już przynajmniej w 1883 roku. Prawdopodobnie był „zakręcony” w historię – wspomina się o jego śmierci w roczniku pomorskiego towarzystwa historycznego. Pisał między innymi o udziale Pomorza w wojnie francusko-pruskiej lat 1870-1871.
Wzmiankę o pastorze, który mógł pracować po jego śmierci znajdziemy w Stralsunder Tageblatt z 1908 roku, gdzie wspomina się o pastorze z Rügii jakiego przydzielono do społeczności Völschendorf bei Stettin – był nim pan Benz, jaki w ostatniej chwili cofnął swoją rezygnację z objęcia posługi w tym miejscu i został przydzielony. Niestety bez większych detali. Poznajemy też następnego pastora – w Stettiner Abendpost pojawia się wzmianka, że w 1929 roku urodziła się córka, właśnie pastorowi z Völschendorf (Wołczkowo). Był nim pastor Schulz, a jego żoną była Eva-Maria z domu Reinke. Wiemy, że był też pastorem w Warsow (Warszewo), skąd przeniesiono go około 1927/1928 do Wołczkowa – z tego drugiego roku pochodzi publikacja kościelna z tą wzmianką. W okresie II Wojny Światowej pastorem był już ktoś inny – konkretnie mający adres Dorfaue 36 / Lipowa 36 (istnieje do dziś) – Boris Krause. Ciekawe imię!
Jego dokładne losy pozostają dla mnie nieznane, aleeee! Według zachowanych ksiąg adresowych pastor Boris Krause służył w… Ameryce Południowej, w 1925 roku, w Argentynie. Według baz genealogicznych postać o takich danych, mając matkę o nazwisku Placencio, zmarł w tej części świata w 1994 roku. Oczywiście może być to całkowity przypadek, bo nazwisko Krause było bardzo bardzo bardzo popularne. Z drugiej strony osób o takim imieniu było raczej niewiele. Istnieje inna wzmianka o tym, że ktoś o tym nazwisku urodził się 3 marca 1908 roku, według dokumentów amerykańskich z 1946 roku. Człowiek ten wypłynął 18 maja 1949 roku z Niemiec do Ameryki Południowej. Czy to „nasz” Boris? Tego historia jasno nie weryfikuje – ten zmarły za oceanem w karcie pokładowej podał zawód jako „inżynier”. Byłoby to ciekawym zbiegiem okoliczności, gdyby w 1925 roku „nasz” pastor z Wołczkowa był w Argentynie, a potem wrócił w te rejony po wojnie.
Nie był, co ciekawe jedynym pastorem żyjącym wtedy w Wołczkowie 😉 Było dwóch?! W domu Dorfaue 46 (Lipowa 46) żył jeszcze pastor na emeryturze, Franz Kempe, jaki w księgach ma też adres Hebbelweg 9 w Szczecinie. Dzisiaj to ulica Jerzego Bajana. Niestety, emerytowany pastor, który był właścicielem w 1943 roku numeru Lipowa 46 w Wołczkowie – Franz David Leopold Kempe – umrze krótko przed tym, gdy Stettin stanie się Szczecinem, a Völschendorf stanie się Wołczkowem, 13 listopada 1943 roku, o 10:30 w domu szczecińskim. Urodził się 25 sierpnia 1871 roku w Stargardzie. Jego żoną była pani Elsbeth Klara Kempe z domu Rauer.
Po II Wojnie Światowej 16 lipca 1946 roku poświęcono kościół jako polską świątynię, a 1 czerwca 1951 roku utworzono parafię. Tablica przy wejściu do świątyni wymienia też listę proboszczów: ksiądz Józef Walczyk (1948-1955), ksiądz Bronisław Kaczanowski (1955-1957), ksiądz Oswald Kobiela (1957-1961), ksiądz Zygmunt Kajut (1961-1969), ksiądz Józef Patla (1969-1983), ksiądz Czesław Fryska (1983-1986), ksiądz Franciszek Kamiński (administrator w 1986 roku), ksiądz Józef Król (1986-2001), ksiądz Jarosław Borowczyk (2001-2003), ksiądz Benon Latus (2003-2008), ksiądz Marek Cześnin (2003+) oraz ksiądz doktor Grzegorz (?, nazwisko rozmazane). Za to miłą „gadkę” o historii chyba uciąłem sobie z księdzem rezydentem Cezarym Korzcem 🙂
Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 7 miesięcy temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym.
Twórca całego tego zamieszania na Szczecin Znany i Historyczny, grzebiący pod każdą przedwojenną cegłą w Szczecinie. Dreptus okolicznus, gatunek pospolity. Droniarz, miłośnik ciemnego piwa, tematyki II Wojny Światowej. Codziennie? Po prostu brodaty brzydal.
Zajrzyj w okolicę postu!
Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!
Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.