Ojca Beyzyma / Bethanienstraße

Ojca Beyzyma 17 – domek opiekuna cmentarza żydowskiego 

Dziś służy zwierzakom!

Miłośnicy zwierząt i ci, którzy poświęcają im wiele, by je ratować mają swój oddział przy ulicy Beyzyma 17 w Szczecinie - dziś to oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Dawniej w budynku spotkać mogliśmy ogrodników, inspektorów i opiekunów pobliskiego cmentarza żydowskiego, po którym dziś pozostał nam park. Nie wszyscy przypisani do budynku pracownicy są znani historii, ale za częścią z nich stoją ciekawe wątki - jeden z nich prowadzi do podszczecińskiego... Gryfina 😉

Kliknij i rozwiń spis treści

Udając się po trochę fotografii na ulicę Ojca Beyzyma w Szczecinie spotkałem przynajmniej kilkanaście osób, jakie zmierzały do domku, w jakim mieści się Oddział w Szczecinie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami – to mały ceglany domek „wciśnięty” lekko w park za nim. Może dzisiaj obiekt nie powala urodą, ale służy szczytnym celom – opiece nad zwierzętami. Niewielu szczecinian wie, że ten budynek ma grubo ponad wiek! Przynajmniej niemal 140 lat – widnieje na mapach z około 1888 roku. Do tej pory chyba mało kto (o ile ktokolwiek) zajął się historycznym wątkiem tego domku. Informacji o tym, co znajdowało się w budynku oraz kto opiekował się pobliskim cmentarzem jest w szczecińskiej sieci garstka. Czas to zmienić. Może to zabrzmieć trochę… dziwnie… ale w budynku, w którym dziś pracują wolontariusze Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie działał kiedyś grabarz. To jeden z nielicznych już w mieście budynków, gdzie żył i działał opiekun cmentarza. Dlatego wsparcie TOZ w Szczecinie jest nie tylko istotne z punktu widzenia dobra zwierzaków, ale również dobra zabytku – budynek ten pamięta drugą połowę XIX wieku. Niestety do dziś nie przetrwał znajdujący się w parku obok budynek przedpogrzebowy. Został po nim fragment fundamentu. Sąsiedni park rozciągający się pomiędzy Jacka Soplicy, fragmentem Leszczyńskiego, oraz dalej po południowej stronie Ojca Beyzyma to dawny cmentarz żydowski. Dziś pozostało po nim niewielkie lapidarium z ocalałymi macewami i nagrobkami, przy rogu Soplicy i Gorkiego oraz właśnie domek opiekuna cmentarza, w jakim dziś działa oddział TOZ w Szczecinie. Zróbmy „poof” z historii ludzi, którzy tam pracowali i zajmowali się nekropolią.

Historię tych ludzi poznajemy przez dawne księgi adresowe, w których sporo jest zawiłości – dawny Jüdischer Friedhof należy do różnych ulic oraz różnie jest przypisany. Pierwotnie znajdował się po prostu na łąkach, które z czasem otoczyła garstka budynków – faktyczna zabudowa jaką znamy dziś powstała dopiero w pierwszych dekadach XX wieku. Nim powstały ulice od północnej strony cmentarza przypisany był do końcówki Allestraße (Wawrzyniaka), na rogu z „ścieżką cmentarną” (Friedhofsweg). Tu należy zaznaczyć, że takich uliczek, ścieżek czy faktycznych ulic od nazwy „cmentarz” było w Szczecinie dużo. Do lat trzydziestych zarządzającym obiektem był podmiot Synagogen-Gemeinde, czyli społeczność synagogi szczecińskiej, następnie przeniesiono zarząd działki pod dawną Allestraße 5, czyli kompleks Betanii. Jednak wpisy o opiekunach cmentarza przetrwały i możemy ustalić kto tam pracował. Warto dodać, że cmentarz żydowski był dużo starszy niż może się wydawać – teren ten wykupiła wspólnota w 1816 roku, a za datę powstania cmentarza podaje się rok 1821. Wirtualny Sztetl podaje, że najstarsza macewa pochodziła z 1820 roku i możliwa data założenia to „po 1816 roku”. Nieznanym wątkiem w temacie opiekunów jest wątek… Gryfina. Dlaczego? Otóż okazuje się, że ludzie zajmujący się cmentarzem żydowskim w Szczecinie pochodzili właśnie z dawnego Greifenhagen, chociaż nie wszyscy. Część z rodziny zdaje się, że powróciła w te rejony, kiedy opiekunowie zmienili się. W temacie cmentarza żydowskiego przy Beyzyma / Gorkiego należy pamiętać, że nie był to jedyny cmentarz okolicy – lekko na południowy zachód znajdował się cmentarz turzyński (Torneyer Kirchof), który był większy. Dodatkowo na „plecach” Betanii znajdował się kolejny cmentarzyk – spoczęli tam członkowie rodziny Quistorp, a dziś znajdują się tam odtworzone nagrobki tej rodziny oraz sam teren otrzymał nazwę „Skwer Rodziny Quistorp„. Istnieje cień szansy, że również tym obszarem w momencie śmierci znanego Johannesa opiekował się jeden z poniższych.

Wirtualna karma

Redakcyjny kiciuch i jego pełna miska
50 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.

Na serwer

Koszty, licencje... 💝
100 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Dobry wybór

Zdecyduję samemu

Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!
Dowolnie Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym zależna od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł

Theodor Hädecke / Haedeke, junior i senior

Przed nim ogrodnikiem, który pracował pod niżej opisywanym adresem i mógł zajmować się również cmentarzem był Johann Georg Rienecker. Po nim pojawia się Theodor Hädecke Senior – opiekun cmentarza – urodził się około 1843 roku w mieście Osterburg w północno-centralnych Niemczech. Sądząc po relacjach z nazwiskiem względem innych bohaterów postu mógł później przeprowadzić się w okolice Gryfina. Zmarł w wieku 64 lat 22 lutego 1907 roku w Szczecinie, żyjąc pod adresem kompleksu należącego do Quistorpów adresu Allestraße 3/4Wawrzyniaka, na przeciwko placu Gałczyńskiego, gdzie dziś w tym miejscu stoi Klub 12 Dywizji Zmechanizowanej. Jego żoną była pani Marie Haedecke / Hädecke z domu Engel. Junior – Theodor Hermann Franz Haedecke / Hädecke urodził się 6 listopada 1869 roku, również w Osterburg. Wiemy, że już pod koniec XIX wieku rodzina mieszkała w Szczecinie – świadczy o tym akt ślubu juniora, z 3 listopada 1899 roku, kiedy wziął ślub z Marie Irmgard Pauline Matzky. Z stempla na akcie ślubu wynika, że junior zmarł w 1940 roku w Gryfinie, co potwierdza przeniesienie się w tamte rejony oraz możliwe pochodzenie poniższych zależnych postaci. Pan Theodor Hädecke / Haedeke był ogrodnikiem i inspektorem cmentarnym w Szczecinie od około 1890 roku.

Ogrodnicy z kompleksu Betanii

Ciekawostką jest wątek kilku postaci – na początku XX wieku w kompleksie Betanii pracował ogrodnik Bruno Retzlaff, o nazwisku tym samym, co poniżej opisany Karl – jeden z opiekunów cmentarza żydowskiego. Inną postacią, jaka zamieszkiwała kompleks Betanii był Eduard Würfell, również ogrodnik. Był ojcem żony Karla Retzlaffa 😉 Ciekawy zbieg okoliczności. Najdawniejsze lata cmentarza sprawiały trochę problemów i dalej okryte są nieco łuną tajemnicy z racji, że nie mamy dokładnej daty budowy domku zarządcy – na pewno pochodzi z drugiej połowy XIX wieku. Jednak rozgryzając powoli nazwiska udaje się ustalić, że opieka nad cmentarzem żydowskim przy Beyzyma / Gorkiego była niemal pokoleniowa lub rodzinna 😉

 

Theodor Hermann Franz Haedeke / Franz Hädeke

Pojawiający się w księgach z około 1911-1921 roku opiekun cmentarza żydowskiego – pan Franz Hädeke – okazuje się być Theodorem Juniorem, którego opisałem wyżej 😉 Zwyczajnie w księgach i dokumentach zapisywany był z innego imienia, a w księgach adresowych jako Franz. „Mgłę” rozwiewają nam dokumenty. W Szczecinie niestety umiera jego mała córeczka Lotte Haedeke – 27 lutego 1913 roku, w wieku 6 lat. W dokumencie pojawia się jako Franz Haedeke, jednak zgadza się jego żona z aktu ślubu. Według aktu zgonu córeczki ta urodziła się w Greifenhagen (Gryfino), oznacza to że rodzice przyjechali do Szczecina krótko po jej narodzinach. Matką małej Lotte, a żoną Franza była pani Marie Irmgard Pauline Haedeke z domu Matzki. Niestety o Franzie nie udało mi się ustalić wielu informacji – jednak Gryfino mocno nam sugeruje powiązania z poprzednimi. Podobnie jak inni ogrodnicy i opiekunowie cmentarza – jedni mieli tytuł tylko ogrodnika, inni faktycznie friedhofsverwalter (zarządca cmentarza), część z nich mieszkała przy dawnej Allestraße 3-4, czyli dzisiejszej Wawrzyniaka, na przeciwko placu Gałczyńskiego.

Karl Retzlaff, opiekun i ogrodnik

Poznajemy jego wpisy w księgach po I Wojnie Światowej. Pracę rozpoczyna przed 1921 rokiem, ale mamy o nim nieco więcej detali – Karl Albert Hermann Retzlaff był młodym ogrodnikiem, z perspektywy czasu, kiedy zajmuje się opisywanym miejscem. Urodził się 23 sierpnia 1893 roku w Hohenleese Kreis Randow (Leśno Górne). Ojcem był Karl Friedrich Retzlaff mieszkający w dniu jego ślubu w Jasenitz (Jasienica), matką była Augusta Henriette Retzlaff z domu Dehnert. Młody Karl Junior wziął ślub 30 stycznia 1919 roku, a jego żoną została pani Gertrude Marie Luise Würffell. Co ciekawe, mieszkał chwilowo po sąsiedzku – na dawnej Roonstraße 24c, czyli przy Piotra Skargi. Następnie przeniesie się pod adres Henriettestraße 17 (Gorkiego), mimo że sam cmentarzyk leżał głównie przy dawnej Bethanienstraße (Beyzyma). Tu warto przypomnieć – ojcem pani Gertrude był ogrodnik żyjący wcześniej przy kompleksie Betanii. Widać, że „ogrodniczo” coś tkwiło w tej rodzinie – również mężu 😉 W okresie II Wojny Światowej Karl Retzlaff przeniesie się z sąsiedztwa cmentarza na Wojska Polskiego.

Losy powojenne

Po II Wojnie Światowej ostały się fundamenty (częściowo widoczne do dziś) domu przedpogrzebowego, w zachodniej części cmentarza. Teren wrócił do gminy żydowskiej, jednak bez pozwolenia na dalsze pochówki – te mimo wszystko odbywały się dalej. Po wojnie w obiekcie działał (dziękuję Marek) zakład szklarski oraz stolarnia. W latach dziewięćdziesiątych w budynku dawnego opiekuna cmentarza działało biuro (wg karty ewidencji cmentarza) Kinetics – ośrodek odnowy biologicznej. Lekko ponad 200 lat od możliwej daty założenia cmentarza – 18 stycznia 2024 roku – wpisano teren pocmentarny do rejestru zabytków. Ostatecznie cmentarz miał być zamknięty w 1962 roku, a pochówki przeniesiono na Cmentarz Centralny w 1982 roku. Mimo zakazu pochówków odbył się tu w maju 1962 roku ostatni pochówek – spoczął doktor Adam Asnes. Według informacji Wirtualny Sztetl oficjalna społeczność żydowska w mieście musiała „urzędowo” odmówić żonie doktora pochówku. Ta jednak dokonała tego wbrew zakazowi i stanowisku. Po tym wydarzeniu cmentarz powoli przekształcano w park – przenosząc ocalałe macewy i nagrobki, co doprowadzało też do ich degradacji. Tu warto wspomnieć, że jest to niestety złamaniem zwyczajów tej społeczności religijnej – nie tylko miejsce pochówku, ale też grób jest uznawany za „uświęconą ziemię”, jakiej nie można naruszać w celach przenoszenia ciał.

Dla wielu członków społeczności żydowskiej nawet uporządkowanie ram nagrobnych na dawnych cmentarzach jest „trochę” nieakceptowalne – tu opinie są różne, z uwagi na możliwość zachowania pamięci o zmarłych przy okazji porządkowania takich terenów. W roku 1982 zdecydowano o utworzeniu parku na obszarze wydzielonym z terenu dawnego cmentarza, a część nagrobków trafić miała do magazynu zieleni miejskiej przy dzisiejszej Harcerzy – obok aktualnego ekoportu. Według wzmianek Wirtualny Sztetl część została sprzedana. W roku 1988 połączono jedenaście nagrobków w jeden obiekt – pomnik przypominający o istniejącym tu cmentarzu, jego autorem był Zbigniew Abrahamowicz. Część macew odnalazła się wiele dekad po likwidacji – co dość przykre – wykonano z nich obmurowanie… piaskownicy, a także część odnaleziono w zakładzie kamieniarskim. Mogły pochodzić właśnie z tego cmentarza. Aktualnie ocalały macewy ustawione są w niewielkim lapidarium powstałym w 1988 roku, a pozostałe odnalezione trafiły na Cmentarz Centralny.

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 8 miesięcy temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym. 

Zajrzyj w okolicę postu!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin