Niezwykłe znalezisko – Heinrich Last i jego akt „meisterski” 

Dla niektórych zwyczajnością, dla innych wielkim zaskoczeniem jest sytuacja, kiedy w trakcie remontu przedwojennego domu gdzieś pod deskami znajdzie się stara gazeta, jakaś skrytka z starociami albo coś sprzed niemal wieku. Wszystkie starocie – czy to polskie, czy niemieckie – warte są zachowania dla potomnych, jako świadectwo minionych czasów. Dobrze się dzieje, że ludzie zamiast wyrzucać takie świadectwa traktując je jako rupiecie zainteresowani są tym, by takie przedmioty zachować. W naszej grupie Facebook pojawiło się kilka postów, gdzie mieszkańcy znajdowali na śmietnikach stare albumy z fotografiami, a później dzięki posiadaniu ponad 75000 członków udało się znaleźć osoby, do których te albumy „potomnie” należały! 🙂

Wyrzucone zostały prawdopodobnie przez aktualnych właścicieli, którzy nie mieli bladego pojęcia do kogo te zdjęcia mogły należeć po zakupie nieruchomości od również nie mających świadomości takiej „skrytki z albumem” poprzednich właścicieli. W tym poście opisany zostanie akt nadania tytułu mistrzowskiego dawnemu mieszkańcowi Trzebieży, kiedy ta nazywała się ówcześnie Ziegenort. Znalazł się przypadkiem, jako podklejka do starego obrazu. Wśród starych „klamotów” znalazł się obraz w ramie, mocno podniszczony, przedstawiający Ostatnią Wieczerzę. Zaskoczeniem było to, co znajduje się na tyle obrazu i jest umieszczone na odwrocie – mocno pożółkły Meister-Brief, czyli akt nadania tytułu mistrzowskiego, można to też tłumaczyć na certyfikat mistrza. Dzięki temu, że na akcie wypisano nie tylko imię i nazwisko mistrza, ale również datę i miejsce jego urodzin możemy prześledzić jego życiorys.

Heinrich Last, mistrz rybacki z Trzebieży

Obraz wraz z aktem, jaki doklejono do tyłu starą taśmą ocalił od zniszczenia… mój kolega ze szkoły, Krzysztof Jaszke, w trakcie prac przy jednym z budynków w Trzebieży. Tytuł mistrzowski nadano mężczyźnie w sile wieku – 1 marca 1941 roku, w trakcie II Wojny Światowej, kiedy ta jeszcze nie zagrażała Trzebieży. Ponad pięć lat później właściciel tego aktu najprawdopodobniej zostawił go w swoim dawnym miejscu zamieszkania, a później kartka ta mogła być wykorzystana jako podkładka pod obraz na ścianie. I tak z uszkodzeniami oraz śladami po wilgoci przetrwała do dziś.

Postacią za aktem był rybak Heinrich Last żyjący w dawnym Ziegenort, czyli dziś Trzebieży. Świetny znajomy, pan Zenon, podpowiedział, że dawna ulica Strandstraße 30 to dzisiejsza Rybacka, jednak akt znaleziono w domu przy zachodniej części Trzebieży. Pozwala to sugerować, że obraz i akt przemieścił się. Również niestety nie jest mi znana dokładna numeracja przedwojenna i powojenna ulicy Rybackiej, ale numer 30 zdaje się, że dziś mógłby mieć inną lokalizację. Co ciekawe, rybak Heinrich Last należał do większej rybackiej rodziny – pod numerem 29 obok żył rybak Karl Last, pod 13 również rybak WIlli Last, a w całej Trzebieży jeszcze dwie inne postacie o tym nazwisku (Richard Last i August Last). Data urodzin na akcie pozwala ustalić nam jego wcześniejsze losy. W momencie, kiedy otrzymywał akt nadania tytułu mistrza rybackiego (Fischermeister) był już znacznie po czterdziestce.