Dzisiaj w tym miejscu przebiega jedna z najważniejszych dróg w mieście - Energetyków - dawna Große Lastadie również była istotną trasą, jednak przy ówczesnym ruchu samochodów raczej można było ją traktować bardziej "sielsko". Mieszkańcy przechodzili przez jezdnię w dowolnym miejscu, spotkanie tu kilkudziesięciu samochodów na raz graniczyło z cudem. Tuż obok Energetyków i dzisiejszej Izby Celnej był zajazd "Pod Zieloną Kłodą".
Jeżeli stanęlibyśmy dziś na pasie wjazdowym ulicy Energetyków w stronę centrum miasta i spojrzeli w lewo, na chodnik, trawnik i drzewa w kierunku północnym bylibyśmy mniej-więcej w miejscu wykonania tej fotografii. Kierowcy jadący w stronę Mostu Długiego prawym pasem (północnym) nie zdają sobie sprawy, że przejeżdżają „duchowo i historycznie” przez dawny zajazd, w którym można było coś zjeść lub wypić. Z przedwojennej zabudowy Łasztowni zostały tylko resztki, a dzięki dawnym fotografiom wiemy, jak wyglądały prowadzone tam kiedyś biznesy, sklepy, restauracje i fabryki. Dziś zdmuchniemy kurz z jednej z nich.
Gasthof zum Grünen Baum
Czyli w luźnym tłumaczeniu zajazd Pod Zieloną Kłodą. Według szyldu widocznego na fotografii właścicielem tego miejsca był Fritz Greier. Poza jedzeniem i napitkiem mogliśmy się tam przespać – dawny Gasthof zum Grünen Baum miał mieć według dawnych dokumentów 6 miejsc noclegowych na piętrze. Pierwszy raz pojawia się w 1915 roku, jako właściciel pensjonatu, przez kolejne lata jego tytuł zmienia się już na „Gastwirt”, czyli bardziej precyzyjnie właściciel zajazdu. Można podejrzewać, że pan Fritz Greier przechodzi na emeryturę mniej-więcej w 1932 roku, gdy przenosi się na dawną Passewalker Chaussee, czyli dzisiejszą ulicę Ku Słońcu. Mieszka w budynku nazywanym Lawerenz’sches Haus, na I piętrze. W ten sposób nazywano często samotne budynki z dala od drogi należące do dawnego właściciela.
Tutaj niespodzianka. Bo okazuje się, że jego niedaleki adres już… był… w opracowaniu na naszej stronie i grupie Facebook! 🙂
Właścicielem dawnej kawiarni o nazwie Ludwigslust przy Ku Słońcu 50 był pan o nazwisku Lawerenz. Na parterze później kawiarnię miał Hans Illing. Inny adres o nazwisku Lawerenz na ulicy Ku Słońcu występuje jeszcze lekko wcześniej – pod 22 mieszkała wdowa po właścicielu kantoru, pani Amanda Lawerenz. Fotografie z parteru i wspomnianej restauracji znajdują się na naszej stronie i są w mojej kolekcji, o tutaj. Warto zauważyć, że nazwiska Lawerenz i Lawrentz są ze sobą łączone. Nie mieszka tam długo, bo już chwilę później przeprowadza się pod inny adres.
Fritz Greier, jego pensjonat i przeprowadzki
W połowie lat trzydziestych mieszka już na dawnej Gottfried-Keller-Weg 7, dzisiaj to ulica Stanisława Przybyszewskiego, to ulica niedaleko Placu Jakuba Wujka. Domek przy tym adresie zdaje się stać do dzisiaj! Pan Fritz Greier oznaczany jest jako człowiek żyjący z wynajmu i oszczędności. Chwilę przed II Wojną Światową pojawia się w jego domu jeszcze pani (frau) Else Greier, a w trakcie wojny pod adresem Falkenwalderstraße 138 (Wojska Polskiego) pojawi się Richard Greier. Nazwisko nietypowe, można podejrzewać, że była to rodzina. Pani Else prawdopodobnie wychodzi za mąż lub opuszcza miasto – nie pojawia się w ostatniej księdze, zaś pan Fritz i Richard dalej mieszkają pod wspomnianymi adresami. Wkrótce później pewnie opuszczą już nie Stettin, a Szczecin.
Wracając na chwilę do lokalizacji dawnego pensjonatu i zajazdu, który prowadził pan Fritz Greier. Zostanie zniszczony w trakcie nalotów. Dzisiaj w miejscu tego narożnika znajduje się chodnik, trawnik, kilka drzew oraz jezdnia w kierunku miasta. Tutaj można „dokreślić” lokalizację w prosty sposób – linia Izby Celnej nie wyznacza dawnej drogi w kierunku Dąbia. Narożna kamienica z zajazdem na parterze była przesunięta w kierunku południowym, w stosunku do dzisiejszej linii drogi oraz osi z Izbą Celną. Oznacza to, że stała na trawniku, chodniku oraz pasie w kierunku centrum. Ukazuje to załączone porównanie lotnicze i satelitarne.
Mała ciekawostka?
Na szybko znaleźć możemy też ciekawy wycinek z Amtsblatt der Regierung in Stettin z 1825 roku, w którym wspomina się o biznesie jakiego otwarcie opisywał pan Bandt, 17 stycznia 1825 roku. Zapraszał w wycinku do spotkania na przeciwko zajazdu „Gasthof zum Grünen Baum„, właśnie w okolicy Große Lastadie (Energetyków). Temat może kiedyś zgłębię mocniej, ale można podejrzewać, że zajazd istniał od niemal wieku!
Twórca całego tego zamieszania na Szczecin Znany i Historyczny, grzebiący pod każdą przedwojenną cegłą w Szczecinie. Dreptus okolicznus, gatunek pospolity. Droniarz, miłośnik ciemnego piwa, tematyki II Wojny Światowej. Codziennie? Po prostu brodaty brzydal.
Zajrzyj w okolicę!
Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna – możesz ja kliknąć i oddalić widok, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę.
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.
Poprawka?
Kliknij i daj znać!
Możesz znaleźć ten post na naszej grupie Facebook „Szczecin Znany i Historyczny” klikając na ikonkę po prawej stronie. Prócz tego postu znajdziesz tam wiele innych, które nie są publikowane na naszej stronie. Masz coś ciekawego w temacie historii Szczecina? Nasza grupa to właśnie miejsce dla kogoś takiego jak Ty!
Post na FB
Skomentuj na Facebooku!