Postać, której poświęcony jest skromny głaz pamiątkowy w Lasku Arkońskim całe swoje życie poświęciła jednemu obiektowi - dzisiejszemu schronisku św. Brata Alberta (dawny Cichy Kącik), który przed wojną był częścią zakładu wodoleczniczego, a później leśną kawiarnią.
Zacznijmy jednak od początku. Kilka lat temu zamieściłem na naszej grupie historycznej „Szczecin Znany i Historyczny” temat poświęcony tajemniczemu pomnikowi, który zaczął pojawiać się na przedwojennych mapach w latach dwudziestych XX wieku. Temat ten podchwycił szybko kolega 👤Damian Kolassa, który niedawno wydał swoją książkę „Wieża Quistorpa: Od monumentu po ruinę„. Lokalizację głazu najłatwiej będzie Wam rozpoznać po zejściu na sam dół postu – tam znajduje się mapa lokalizacji, a w sprawie książki kontakt z 👤Damianem jest w stopce autorskiej pod postem lub poprzez klikniecie w imię. O zakładzie wodoleczniczym, o którym będzie mowa można też poczytać w encyklopedii Pomeranica.
Szczerze? Spacerowałem obok tego miejsca, które oznaczano na mapie (galeria poniżej) setki, jak nie tysiące razy. I nie spodziewałem się, że tam znajdował się zapomniany obiekt pamiątkowy. Udaliśmy się na miejsce, gdzie wcześniej teren sprawdzał również 👤Marek Łuczak. Jednak my postanowiliśmy przyjrzeć się pobocznym głazom i to okazało się strzałem w dziesiątkę – jeden z nich nosił na sobie inskrypcję „Lina Viek 1920”. Węch 👤Damiana nie zawiódł! W poniższym polskim opracowaniu wspierałem się tym, które opisało prześwietne Pommerscher Greif (pani Karen Feldbusch) 10 kwietnia 2021 roku.
Z początku monument był tajemnicą, jednak gdy tylko odsłoniliśmy ten głaz było pewne – był związany ze stojącym obok starym Cichym Kącikiem. Dlaczego? Dyrektorem przedwojennego zakładu wodoleczniczego był właśnie pan Viek. Piękne było to, że odkrycia z Damianem dokonaliśmy pod koniec 2020 roku w trakcie pandemii – równo 100 lat po śmierci postaci, jakiej głaz dedykowano. Pod koniec stycznia 2021 roku Stowarzyszenie Denkmal Pomorze oraz Stowarzyszenie Archegryf rozpoczęło prace nad wyciągnięciem głazu pamiątkowego, by ustawić go ponownie. Krótko później komuś głaz bardzo przeszkadzał i postanowił go przewrócić. Przybyliśmy na miejsce ponownie i zadbaliśmy o okolicę dużo dużo dużo lepiej. Dzięki tej osobie, która postanowiła głazy przewrócić zjednoczyliśmy się jeszcze mocniej i nawiązaliśmy jeszcze więcej ciekawych kontaktów, a temat pani Viek i zakładu wodoleczniczego był częścią pracy magisterskiej 👤Damiana. W pracach „remontowych” wcześniej już postawionego głazu brał udział 👤Mariusz Hamiga, 👤Wiktor Możdżer, wspomniany 👤Damian, 👤Anna Koc oraz 👤Paweł Ziatek.
Skąd ten głaz i komu dokładnie był poświęcony? Temat będzie bardzo długi, ale dzięki temu niezwykle szczegółowy!
DZIĘKUJEMY!
Państwo Johann Viek i Lina Viek
Część tematu zakładu wodoleczniczego, który stał w Lesie Arkońskim można poczytać w bocznym kafelku poniżej – odnośnie wizyty największych włodarzy regionu na ćwiczeniach wojskowych i odpoczynku w zakładzie. Gdzie mieścił się tak interesujący obiekt? Gdy dziś udamy się do schroniska Brata Alberta wyobraźmy sobie, że ten uroczy domek to tylko trochę rozbudowany dom zarządcy. Cały zakład wodoleczniczy stał pomiędzy ścieżką od strony północnej, a skarpą. Był to dość spory budynek z dwiema narożnymi wieżyczkami. Za czasów, gdy las był stosunkowo rzadki i mniejszy szczyt pałacyku był widoczny z doliny niemierzyńskiej oraz uliczki Wincentego Pola. Kompleks ten powstał w latach pięćdziesiątych XIX wieku nosząc nazwę Wasserheil Anstalt Eckerberg, a w innych miejscach prasy Viecksche Kaltwasserheilanstalt Eckerberg.
Jak podaje opracowanie Pommerscher Greif (które bardzo często powiększa szczecińskie i pomorskie informacje o dawnych czasach) głaz pamiątkowy nosił imię żony dyrektora. Była nią pani Carolina Amelie Viek, z domu Rosenthal. Założycielem i dyrektorem domu leczącego zimną wodą Wasserheil Anstalt Eckerberg był zaś Johann Viek, czasami zapisywany też jako Johann Vieck. Swój zakład zareklamował 10 kwietnia 1852 roku w Ostsee-Zeitung, a w połowie maja pojawiły się pierwsze pisemne podania o przyjęcie do jednego z 45 dostępnych w zakładzie pokoi. Wcześniej – w 1851 roku – pojawia się wzmianka w magazynie Times, odnośnie odpoczynku wielkich ówczesnego świata w domu zakładu wodoleczniczego w podszczecińskim Eckerberg.
Dodatkową cechą zachęcającą był właśnie widok z wieżyczek zakładu, który stał na wzgórzu – za płotem dzisiejszego schroniska młodzieżowego. Obiekt reklamowano jako miejsce pośród strumieni, wąwozów i przez dostępność do wód źródlanych.
Johann Vieck i jego młodość
Państwo Johann Christian Viek i Carolina Rosenthal (zdrobniale Lina Rosenthal) pobrali się 22 maja 1852 roku w kościele świętej Gertrudy w Szczecinie – ten w różnej formie stoi do dziś na Łasztowni jako kościół Świętej Trójcy. Przyszły założyciel zakładu wodoleczniczego w Lasku Arkońskim pan Johann Christian Viek przyszedł na świat 7 listopada 1822 roku jako syn krawca, ojcem był Joachim Vieck, a matką Henrika Schleiermacher.
Miał duże rodzeństwo – łącznie z nim rodzice dorobili się jedenaściorga dzieci! Pan Johann Viek uczył się zawodu u swojego ojca, lekarza wodnego, który był dyrektorem podobnego obiektu w Rostocku. Również uczył się od innego lekarza, którym miał być Vincent Priessnitz.
Ojciec Johanna zafascynował się terapią opartą o leczenie zimną wodą, co sprawiło, że po byciu na łożu śmierci jednak przeżył kolejne 9 lat – do 1849 roku. Na swojego następcę w świetnym zakładzie wodoleczniczym, który prowadził nad rzeką Warnow w Rostocku namaścił syna Friedricha, a nie Johanna. Ten postanowił utworzyć zakład w Eckerberg pod Szczecinem, czyli w południowo-zachodniej części Lasu Arkońskiego.
Tutaj postanowił nieco zmienić nazwisko – z Vieck, na prostsze Viek. Reklama jego nowego zakładu wodoleczniczego pojawiła się nawet w polskiej prasie, w Poznaniu, w latach osiemdziesiątych XIX wieku, w języku polskim. Dodatkowo w prasie pojawiały się podziękowania za leczenie i uchronienie przed poważnymi operacjami, dzięki właśnie zabiegom zimną wodą. Tutaj pojawia się pytanie, czy była to modna i dziś „fałszywa” reklama, czy w rzeczywistości publikowali je pacjenci.
Pani Caroline Amelie Viek i potomstwo
Postać stojąca za głazem pamiątkowym – pani Caroline Amelie Rosenthal, a zdrobniale Lina Rosenthal – urodziła się 16 lipca 1829 roku w Szczecinie. Pod dawnym numerem 1077 na ulicy Mittwochstraße (Środowa). Numer ten dziś zajmuje nowa zabudowa starego miasta, pomiędzy ulicą Środową, a uliczką Kurza Stopka. Ojcem był majętny Friedrich Ferdinand Rosenthal, a matką Juliane Anna Elisabeth Korth.
21 marca 1853 – Juliane Luise Marta Viek, wyszła za mąż za kupca Hermanna Walthera
7 czerwca 1854 – Johann Vincent Friedrich Viek, zmarły w 1860 roku
28 sierpnia 1855 – Friedrich August Richard Viek, zmarły w 1858 roku
21 listopada 1857 – Heinrich Gotthilf Ernst Viek, zmarły 1 grudnia 1857 roku
20 marca 1859 – Marie Caroline Juliane Viek, losy nieznane
14 grudnia 1861 – Anna Sophie Gertrud Viek, losy nieznane
14 lipca 1862 – Henriette Katherina Viek, zmarła niezamężna w Berlinie w 1920 roku
10 grudnia 1864 – Julius August Rudolf Hans Viek, doktor medyczny w Wiesbaden
18 grudnia 1865 – Waldemar Gottlieb Erdmann Viek, zmarły w 1866 roku
8 marca 1868 – Elsa Elisabeth Hedwig Viek, jej mężem był Alfred Heinze
Dzieci ochrzczono w Matthäus Kirche, nieistniejącym kościele na Drzetowie, przy Rugiańskiej. Można podejrzewać, że potomkiem dzieci – wnukiem Johanna i Liny mógł być Carl Viek, występujący na początku XX wieku jako masażysta w Szczecinie.
Zmierzch zakładu wodoleczniczego, narodziny Kurhaus Eckerberg
Niestety, wiele dzieci państwa Viek zmarło w dzieciństwie. Gdy pod koniec XIX wieku (1893) zmarł dyrektor Johann Christian Viek zdaje się, że losy zakładu wodoleczniczego szły w złym kierunku, jednak pani Lina Viek występuje w księgach adresowych jako pracowniczka, zajmowała się między innymi masażami. W grudniu 1909 roku pani Caroline składa wniosek o nałożenie hipoteki na majątek i zakład wodoleczniczy. Następnie – w 1910 roku – przenosi się do Berlina, do swojej najmłodszej córki Elsy na adres Innsbrückerstraße 16, a dawny Wasserheil Anstalt Eckerberg przejmuje miasto Szczecin. Pani Lina Viek umiera 9 marca 1920 roku w Berlinie, w mieszkaniu córki.
Miała 90 lat. Za jej życia do Szczecina wjechał pierwszy w historii pociąg, zdecydowano o rozbiórce twierdzy, powstały znane nam dziś reprezentacyjne gmachy, zatonął Titanic, wybuchła masa wojen (w tym prusko-francuska), a ona sama urodziła się krótko po oswobodzeniu z rewolucji francuskiej, zmarła dwa lata po I Wojnie Światowej. Smutek rodziny został spotęgowany, gdy w tym samym mieszkaniu parę dni później zmarła jej niezamężna córka Katherina Viek. W dawnym zakładzie wodoleczniczym działa wielokrotnie uwieczniany na pocztówkach Kurhaus Eckerberg, dom zdrojowy z kawiarnią, pokojami i możliwością zjedzenia posiłku. Pałacowy budynek z wieżyczkami, wspomniany na początku, zostanie rozebrany prawdopodobnie pod koniec lat dwudziestych XX wieku. Możemy podejrzewać, że ten pałacykowy budynek nie był przebudowywany do momentu rozbiórki – pojawia się na starych grafikach w XIX wieku w tym samym kształcie, jak na pocztówkach z początku XX wieku, a przed rozbiórką. Po całym kompleksie pozostanie znany nam do dziś budynek schroniska młodzieżowego.
Zdaniem Pommerscher Greif oraz odnalezionych dokumentów na karcie zgonu syna państwa Viek, Heinricha Gotthilfa, znajduje się wskazówka – zmarł 1 grudnia 1857 roku, a za zgodą został pochowany na specjalnie przygotowanym cmentarzu, w lesie, obok mieszkania swoich rodziców. Okazuje się, również według 👤Marka Łuczaka, że teren wokół dzisiejszego głazu pamiątkowego Liny był cmentarzem jej rodziny. W jego opracowaniu znajdziemy informację, że pochówku dokonał pastor Teschendorf, konkretniej (dopisek autora) Johann Anton Gustav Teschendorf z dawnego Johannis Kirche, czyli kościoła Jana Ewangelisty. Ona sama najprawdopodobniej nie została pochowana w tym miejscu, ale głaz niemal na pewno nie jest tutaj przypadkowy – jeżeli istnieje wzmianka, która mówi o pochowaniu jej dzieci obok domu rodziców, jest bardzo prawdopodobne, że głaz ufundowano właśnie jej, obok potomstwa i możliwe męża. Pani Lina Viek była żoną wieloletniego dyrektora zakładu wodoleczniczego, założyciela i pracowniczką obiektu. Nie byłoby zaskakującym, gdyby po śmierci postanowiono ją upamiętnić, jednocześnie pamiętając o jej dzieciach i mężu.
Tuż pod Lasem Arkońskim mieszkała po wojnie pani profesor Lucyna Turek-Kwiatkowska, która wraz z Tadeuszem Białeckim napisała dużo książek i opracowań historycznych o Szczecinie. Niestety, zmarła trzy lata przed odkryciem głazu, jaki znajdował się niecały kilometr od jej domu.
Źródła i odnośniki
Prześwietne opracowanie Pommerscher Greif i pani Karen Feldbusch, praca magisterska Damiana Kolassy, fotografie własne, informacje o możliwych pochówkach z książki Marka Łuczaka.
Twórca całego tego zamieszania na Szczecin Znany i Historyczny, grzebiący pod każdą przedwojenną cegłą w Szczecinie. Dreptus okolicznus, gatunek pospolity. Droniarz, miłośnik ciemnego piwa, tematyki II Wojny Światowej. Codziennie? Po prostu brodaty brzydal.
Zajrzyj w okolicę!
Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!
Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę.
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.
Poprawka?
Kliknij i daj znać!
Ostatnia aktualizacja 2 lata temu
Możesz znaleźć ten post na naszej grupie Facebook „Szczecin Znany i Historyczny” klikając na ikonkę po prawej stronie. Prócz tego postu znajdziesz tam wiele innych, które nie są publikowane na naszej stronie. Masz coś ciekawego w temacie historii Szczecina? Nasza grupa to właśnie miejsce dla kogoś takiego jak Ty!
Post na FB
Skomentuj na Facebooku lub podziel się postem ze znajomymi!