Mimo, że odludny obszar... spacerowicze!

W swojej wyprawie do kolejnej lokalizacji po fotografie do opracowania trafiłem na fajną parkę z psiakiem, a także kilkunastu innych spacerowiczów i paru rowerzystów. Niewielu wie, że mija obok siebie historię - nieistniejący dziś folwark i osadę rybacką.

Kliknij i rozwiń spis treści

Nim dzisiejszy Bolków zmienił nazwę na Schlangenhorst nazywał się wcześniej Luchsloch. Możemy mniej więcej określić, kiedy nastąpiła zmiana nazwy – w opracowaniu Mützella z 1822 roku mamy podaną jeszcze starą nazwę z dopiskiem, że to późniejsze Schalngenhorst. Wcześniej wzmiankę znajdziemy w opracowaniu Brüggemanna, gdzie w 1777 roku padają obie nazwy. Na jeszcze wcześniejszych mapach szwedzkich lokalizacji w tym miejscu nie znajdziemy, za to znajdujące się na południu bagnisko oznaczone jest jeszcze jako jezioro – Krinzsee. Dokumentacja z 1817 i 1823 roku również wspomina „Schlangenhorst lub Luchsloch„, podaje też że w tym roku zamieszkiwało osadę 8 osób, a jej przynależność to dawne Böck, dzisiejszy Buk. W 1847 roku w spisie Huhna mamy już podane 9 mieszkańców, czyli ktoś się wprowadził lub ktoś urodził. 

Następnie wiemy, że folwark przypisany był do Nessenheide, czyli dzisiejszej wsi Rzędziny. Włączenie do podległości tej wsi nastąpiło w 1850 lub 1851 roku i pozostawała w obszarze dawnego Kreis Randow do 1939 roku, gdy w momencie powstania Wielkiego Miasta Szczecin dawny folwark Schlangenhorst trafił wraz z Rzędzinami do Kreis Ueckermunde. Warto też wspomnieć, że nazwę dzisiejszego ośrodka Bolków w dawnej formie można przetłumaczyć – Luchsloch to dwa słowa: luchs (ryś) oraz loch (nora). Wzmianka na ten temat pada w Baltische Studien z 1869 roku. W 1850 pada jeszcze stara nazwa w opracowaniu Berghausa, ale mowa jest o tym, że ówczesny Luchsloch był też osadką rybacką. Okazuje się, że osada mogła mieć jeszcze jedną nazwę – Kublankshorst, która pada na jednej z map z 1813 roku dokładnie w lokalizacji dzisiejszego ośrodka Bolków.

Jaka była historia Schlangenhorst Kreis Randow?

Można podejrzewać, że folwark przechodził różne czasy – lepsze i gorsze. Opracowanie z 1850 roku wspomina, że w osadzie jest nowo wybudowany dom, stajnia i stodoła, a najemca ma prawo połowu na jeziorze Neuendorfersee (Świdwie). Łowiono tu głównie liny i szczupaki, ale zdarzał się rzadko okoń, karaś i węgorz.

Ciekawa wzmianka dotyczy samego dzierżawcy z lekko późniejszych czasów – według dawnego niemieckiego opracowania dziadek dzierżawcy (mowa o tym, kto zarządzał w 1865 roku) miał złowić w jeziorze Świdwie suma o wadze 120 funtów, zaś sam dzierżawca w 1863 miał złowić rybę o wadze 68 funtów. W jeziorze miały się pojawiać kraby oraz karpie. Dzierżawca utrzymywał też „parobka rybnego” oraz pasterza. W folwarku inwentarz żywy stanowiły w 1865 roku 3 konie, 10 do 15 sztuk bydła, 8 świń i nieco gęsi.

Przez większość swojego istnienia Schlangenhorst zamieszkiwany był przez kilka osób, nie więcej niż kilkanaście, zaś w 1905 roku dzisiejszy Bolków miały zamieszkiwać tylko trzy osoby. Jednak mapa ukazująca Wielkie Miasto Szczecin wzorowana na poprzedniej mapie Kreis Randow pokazuje nam, że wokół folwarku powstało więcej domów. Wśród części, która powstała prawdopodobnie tuż przed wojną mamy pozostałe budynki, jakie znajdują się po północnej stronie do dziś.

Według danych genealogicznych można ustalić nieco osób, które żyły w dawnym Schlangenhorst. Jedną z nich była Wilhelmine Auguste Albertine Zabel, która urodziła się 3 marca 1851 roku w Schlangenhorst Kreis Randow. Jej ojcem był Johann Gottfried Zabel, matką Henriette Staegemann. W wieku 26 lat poślubiła w Szczecinie 21 grudnia 1877 roku  roku swojego męża, był nim Adolf Louis Stellbaum. Ciekawostką o panu Adolfie są jego rodzice – według aktu ślubu jego ojciec mieszkał w dniu ślubu syna w wsi o nazwie Puszczykowo, możliwe że w Wielkopolsce.

Niestety. Losy pani Wilhelmine są tragiczne – jej mąż zmarł krótko po rocznicy ślubu, 26 grudnia 1882 roku w Szczecinie, zaś pani Wilhelmina dwa lata później, znów niemal równo po rocznicy ślubu i śmierci męża 31 grudnia 1884 roku w Szczecinie.

 Miała zaledwie 33 lata. Prawdopodobnie mieli dzieci – pani Wilhelmine Auguste Stellbaum z domu Zabel pojawia się jako babcia w dokumentacji niemieckiej. Ich córką miała być Mathilde Bertha Auguste Stellbaum. Ta urodziła się już w Szczecinie 28 października 1877 roku, zmarła 7 czerwca 1956 roku. W galerii znajduje się jej fotografia umieszczona w bazie genealogicznej.

Rothenbaum Kreis Randow, tuż obok

Obok folwarku Schlangenhorst (Bolków) znajdowało się tez małe gospodarstwo rybackie nazwane Rothebaum (można tłumaczyć jako Czerwona Kłoda). Miejsce to znajdowało się przy ubitej drodze prowadzącej od Węgornika do Bolkowa, na południowo wschodnim brzegu jeziora – patrz załączone mapy. Dziś mniej-więcej w centrum dawnej osady Rothebaum przebiega „lekka” linia zasilająca. Również niewiele jest dostępnych wzmianek historycznych o tym miejscu. Wiemy, że według spisu statystycznego z 1849 roku w domu rybackim żyło 7 osób. W spisie Masowa z 1854 roku już mamy 1 dom i 8 mieszkańców. Wiadomo, że w 1876 roku żyła tam rodzina: Carl Wilhelm Siwkow, żona Anna (z domu Schwörke) i ich córka Maria. Według poszukiwań pani Moniki (komentarz) w domu rybackim Rothenbaum urodził się 22 listopada 1866 roku Carl Friedrich Wilhelm Moche, którego ojciec żył również w Stolzenburgu (Stolec), a matką była Johanne Charlotte Sofie Moche z domu Krämer.

Co ciekawe, osada ta należała według dokumentacji z drugiej połowy XIX wieku do wsi Stolec (Stolzenburg), składała się z dwóch domów zamieszkanych przez 8 osób (1865) oraz zagrody. Liczba mieszkańców wzrośnie według spisu z 1882 roku do 12. W księgach występuje jako dom rybaka (fischerhaus). Lokalizacja ta znika na przełomie XIX i XX wieku, w kolejnych mapach nie pojawia się – po wojnie ten obszar nie otrzymał swojej nazwy. Można podejrzewać, że Rothebaum Kreis Randow wyludnił się jeszcze przed II Wojną Światową. Dziś po osadzie Rothenbaum w dawnym Kreis Randow nie pozostało praktycznie nic.

Wracając na koniec do dawnego Schlangenhorst (Bolków) warto dodać, że po starej zabudowie ostały się 2-3 budynki, nie wliczając w to samego budynku ośrodka. Te 2-3 ostatnie znajdujące się na północny zachód od ośrodka zostały niestety rozebrane w ostatnich latach – czy z uwagi na stan techniczny, niemożliwość ich utrzymania, tego niestety nie jestem w stanie określić.

Wirtualna karma

Redakcyjny kiciuch i jego pełna miska
50 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.

Na serwer

Koszty, licencje... 💝
100 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Dobry wybór

Zdecyduję samemu

Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!
Dowolnie Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł

Bolków i szamańskie sanktuarium

Ciekawe opracowanie można przeczytać w „Archeologii Polski” z 2015 roku autorstwa Tadeusza Galińskiego, we współpracy z Iwoną Zych, Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk. Opracowanie te dotyczy prac archeologicznych, których efektem było odnalezienie artefaktów i śladów, jakie pozwoliły sądzić, że w dawnym Schlangenhorst (Bolków) znajdowało się szamańskie sanktuarium. Według publikacji głównym założeniem sanktuarium była wysoka na 1,2 metra budowla z żerdzi sosnowych, z układem kamiennym, na planie przypominającym Wielki Wóz. Odnaleziono składy ofiarne oraz liczne przedmioty związane z obrzędem. 

Do tego sanktuarium otaczały trzy szałasy. Ciekawostką jest opis mówiący, że brzeg jeziora (tu również dawne jezioro Krynickie, wspomniane Krinzsee) był pionowo opadającą skarpą o głębokości 1,5-2,5 metra.  Sanktuarium szamańskie w Bolkowie było zbudowane na kole o średnicy 6 metrów. Opracowanie wspomina też, że w sąsiedztwie znajdowało się około trzydziestu kamieni przyniesionych z odległych od stanowiska miejsc, a także były ułożone w równych od siebie odstępach.  Te mają też ślady obróbki – obtłukiwania. W jednym z składów ofiarnych znajdowało się też gładkie ostrze kościane, obok innego motyka rogowa. Z przedmiotów jakie odnaleziono wymienić można włócznię z drewna cisowego, fragment maski obrzędowej z kory brzozowej, kadzielnica czy coś na kształt figurki. Pełne opracowanie wraz z rysunkami znaleźć można tutaj

Wzmianki prasowe

W gazecie z 1913 roku poznajemy niestety bardzo smutną i tragiczną informację – 22 stycznia odnaleziono w rowie przy farmie Schlangenhorst (Bolków) ciało kobiety. Podejrzewano, że jest to zaginiona od 3 lat ciało Helene Brix. Zwłoki znaleźli robotnicy pracujący przy układaniu rur. Zaginęła w grudniu 1910 roku. Ciało kobiety nie posiadało głowy, ale podejrzewano, że z racji ułożenia od korpusu oderwały ją dzikie zwierzęta. Kobieta mogła wpaść do rowu i utknąć, gdyż wciąż miała na sobie ubranie, buty oraz ciało znaleziono w pozycji niemal pionowej. Tłumaczono w prasie, że ofiary utopienia się w bagnach najczęściej były znajdowane w pozycji przykucniętej.

Poinformowano rodziców za pomocą telegrafu. Wiadomo, że młoda kobieta wyszła z domu rodziców zabierając latarnię i wyruszyła do Nassenheide (Rzędziny), była tam widziana przez znajomych, po czym ślad po niej zaginął. Prasa interesowała się wątkiem i poinformowała 31 stycznia, że kobietę pochowano na szczecińskim Cmentarzu Centralnym, a mowę pogrzebową wygłosił pastor Johannes Redlin. Ówcześnie żył w domu parafialnym przy kościele obok Połabskiej, na Pomorzanach.

Jego dokładne imię poznajemy z ksiąg adresowych, gdyż we wzmiance prasowej podawany jest tylko z nazwiska. Pogrzeb zgromadził setki osób poruszonych śmiercią. Prokurator podejrzewał zabójstwo z uwagi na brak znalezienia przy ciele bielizny, zegarka oraz torebki. Również według śledczych kobieta miała powiedzieć krewnym i znajomym, że czuje się śledzona, ale będzie wiedziała jak się obronić.

Z drugiej zaznaczono, że Helene Brix miała mówić znajomym, że bagno jest już bezpieczne wędrując z Nassenhaide (Rzędziny) do Sonnewalde (Zalesie). Możliwe, że tym razem się przeliczyła. Niestety nie mam danych o jej rodzicach, nie udało mi się odnaleźć żadnych dokumentów na ten temat ani wzmianek o takiej rodzinie w tej konkretnej wsi. Grób pani Brix niemal na pewno nie zachował się na Cmentarzu Centralnym, chociaż nadzieja na to umiera ostatnia.

Ośrodek Dydaktyczno-Muzealny Świdwie

Daleko na odludziu – w miejscu dawnego folwarku, od strony jeziora – istnieje zarządzany przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska ośrodek dydaktyczny. Według strony województwa zachodniopomorskiego oferuje udział w zajęciach o przyrodzie i życiu ludzi w epoce kamienia. Niestety nie ma w sieci dużo informacji o działalności ośrodka, godzinach otwarcia oraz dniach, kiedy prowadzone są prelekcje lub wykłady. Dojazd do ośrodka jest dość trudny, z uwagi na brak utwardzonej drogi – prowadzi tu ubita ścieżka, którą czasami poruszają się leśnicy oraz pracownicy zajmujący się okoliczną infrastrukturą.

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 2 miesiące temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym. Pole komentarzy znajdziesz niżej.

Zajrzyj w okolicę postu!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć “Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

2 komentarze

  1. Paweł Ziatek

    Odezwę się mailem jeżeli coś ustalę! Dzięki za komentarz. Oczywiście Google Translate dał radę 🙂

  2. Monika

    Witam Paweł Ziatek, natknąłem się na tę stronę przez przypadek szukając Rothenbauma w dzielnicy Randow. Z aktu małżeństwa wynika, że ​​22 listopada 1866 roku w dzielnicy Rothenbaum w Randow urodził się brat mojego pradziadka. Zatem mogła tam wówczas mieszkać rodzina: August Moche, jego żona Sophie z domu Krämer, mój pradziadek Friedrich Wilhelm Heinrich (ur. 1865) i jego brat Carl Friedrich Wilhelm. Szukam informacji na temat Augusta Moche. Jeśli posiadasz jakieś informacje na ten temat, będę wdzięczny. I mam nadzieję, że tłumaczenie w Google będzie czytelne… Monika z Niemiec

Dodaj komentarz

Pola oznaczone * są wymagane

Historyczny Szczecin