Dzisiaj parking, kiedyś miejsce pamięci zmarłych...

Możemy się oburzyć, że dawny cmentarz przerobiono na coś takiego. Musimy jednak pamiętać, że nawet Niemcy przed wojną likwidowali cmentarze. Ba! Na skrawkach niektórych z nich dziś znajdują się drogi - zbudowane PRZED wojną. Przykładem jest teren cmentarza wojskowego na przedpolu twierdzy, czyli obok kościoła świętego Wojciecha - po oczyszczeniu z pochówków na jego fragmencie zbudowano drogę i kościół, PRZED wojną.

Ulica Tatrzańska w Szczecinie to taki trochę „wstęp” do osiedla domków położonych przy brukowanych uliczkach osiedla. Tatrzańska łączy się od południa z Arkońską, a od północy z Zdrojową, po drodze na górce znajduje się ujęcie wody oraz sklep o różnych markach – kiedyś był to zwykły SAM, później biało-niebieskie Berti, dziś to kwiecisto-zielona Stokrotka. Kawałek dalej znajduje się wjazd na Osiedle Tatrzańskie, od niedawna zablokowane przez szlaban, który otwierają mieszkańcy. Przed II Wojną Światową ulica Tatrzańska nosiła dwie nazwy – Friedhoffstraße, którą czasami zapisywano bez drugiego f (Friedhofstraße), a następnie do końca wojny była to Virhowweg od nazwiska antropologa i badacza. Pierwsza nazwa właśnie pochodzi od cmentarza – w języki niemieckim friedhof oznacza cmentarz. Większość domków okolicy pochodzi z późnych lat dwudziestych oraz lat trzydziestych XX wieku, chociaż zabudowa skrzyżowania Arkońskiej i Niemierzyńskiej zaznaczana jest na dużo starszych mapach – z drugiej połowy XIX wieku. W dawnym Nemitz (Niemierzyn) działało kilka cmentarzyków, niektóre z nich dzieliła mała odległość – jeden był przy Serbskiej, kolejny na rogu Chopina i Broniewskiego. Co ciekawe, są znane nazwiska tych, którzy zajmowali się tym cmentarzem!

Jeden z cmentarzy Niemierzyna

Dzisiaj nieistniejący cmentarz ewangelicki ma swój numer działki – to Tatrzańska 7, mimo że nic tam się nie znajduje. Powstał prawdopodobnie w drugiej połowie XIX wieku, przed rokiem 1888, kiedy pojawia się na mapach w formie. Prostokąt o wymiarach około 40 x 30 metrów był obsadzony dookoła drzewami. Część z nich prawdopodobnie rośnie do dzisiaj – znajdują się one na granicach dawnego założenia cmentarnego. Warto zauważyć, że w stosunku do dawnych map północna część ulicy Tatrzańskiej przechodziła łukiem, odchodząc od granicy cmentarza poprzez dzisiejszy adres Tatrzańska 12. Czy znany jest dokładny zarys cmentarza? Wśród tych mieszkańców Osiedla Tatrzańskiego, którzy wiedzą o istnieniu cmentarza obok sklepu krążą legendy, że był na miejscu boiska albo sklep stoi właśnie na nim! 😉 To tylko bajki i legendy. Teren cmentarza niemal idealnie wpisuje się w kształt, który jest zarówno poza sklepem, jak i poza boiskiem… Kształt cmentarza bardzo dokładnie pokazuje nam mapa z połowy lat trzydziestych XX wieku. Krawędź zachodnia przebiegała na równi z płotem domów Tatrzańska 8 oraz Księcia Borysa 2. Wschodnia granica cmentarza przechodziła w połowie długości działki Księcia Borysa 1. Nakłada się to na charakterystyczny dołek pomiędzy sklepem, a boiskiem. Niestety. Miejsce to jest dość regularnie zaśmiecane oraz w latach dziewięćdziesiątych stała tutaj… pijalnia piwa, ale jest też sprzątane – regularnie grabione są liście jesienią, a butelki i puszki znikają. Niestety, ludzie śmiecić lubią.

Granica południowo-wschodnia, czyli ta od strony szlabanu wjazdowego na Osiedle Tatrzańskie przechodziła w linii prostej od ceglanego domku Arkońska 14 do granicy domków Zdrojowa 15a oraz Zdrojowa 17a. Oznacza to, że płot cmentarza znajdował się tuż przed dzisiejszym placem zabaw. By dokładniej wyobrazić sobie lokalizację cmentarza można skorzystać z galerii z nakładką. Przed wojną działka nosiła numer Friedhoffstraße 6. Wejście do cmentarza od strony ulicy miało znajdować się na wylocie ulicy Księcia Borysa – tam znajduje się przewrócony kawałek muru wsparty cegłami, czasami „robiący” za ławkę. Element ten posiada zawiasy. Według różnych opowieści może być to fragment bramki cmentarnej. Do niedawna (2015?) działał obok wylotu Księcia Borysa kiosk. Miałem okazję zapytać dawną właścicielkę, czy jest świadoma tego, że jej sklepik znajduje się na terenie cmentarnym – według tej bardzo fajnej pani miasto nie pozwoliło jej na postawienie kiosku z większym fundamentem. Dzisiaj na miejscu cmentarza rośnie wiele starych drzew, w tym dęby, graby, klony i kasztanowce. Pochówki wstrzymano prawdopodobnie w latach trzydziestych, gdy dynamicznie zaczęła się zabudowa wzgórz w kierunku ulicy Wojciechowskiego, Zdrojowej, Malinowej i Milewskiego. Losy powojenne są okryte łuną zapomnienia – nie ma pewności, kiedy dokładnie zlikwidowano nagrobki oraz teren. 

Opiekun cmentarzy, Walter Wille

Wśród ksiąg adresowych i kolumn opisujących przypisanie mieszkańców do adresów ciężko znaleźć… opiekuna cmentarzy. A jednak! Poszukują informacji do innego postu (kafelek wyżej) pojawia się pan Walter Adolf Wille, noszący dopisek „friedhofsoberinspektor” (w luźnym tłumaczeniu inspektor cmentarny). W 1930 roku widnieje jako mieszkaniec dawnego adresu Nemitzer Straße 16, czyli ulicy Niemierzyńskiej. Wiemy gdzie dokładnie stał domek, jaki zamieszkiwał pan Walter Wille opiekując się szczecińskimi cmentarzami – tu również znajdującymi się przy ulicy Niemierzyńskiej. Domek inspektora cmentarnego stał obok dzisiejszego przystanku tramwajowego przy fontannie i Muzeum Techniki, od strony dzisiejszego parku, a dawnego cmentarza niemierzyńskiego. Był to nieco większy budynek – wielkości pobliskiej sali gimnastycznej aktualnej szkoły. W jego miejscu jest dziś mały „wypustek” w murze oporowym tuż przy wejściu do parku, za przystankiem. Pod koniec lat trzydziestych przechodzi na emeryturę i przenosi się z nieistniejącego dziś domku na przeciwko fontanny przy Niemierzyńskiej. Zdaje się, że pan Walter Wille zniknie z ksiąg przed 1943 – ostatnią. Oczywiście nie był jedynym „inspektorem cmentarnym” w Szczecinie. Cmentarzami zarządzało szczecińskie Friedofs-Verwaltung, czyli po prostu administracja cmentarna. Rolę inspektora po panu Wille przejął pan Rudolf Tolks, który będzie piastował stanowisko do końca wojny.

Pan Walter Adolf Wille, inspektor cmentarny, zmarł w trakcie II Wojny Światowej. Pracował w swoim zawodzie przy Niemierzyńskiej prawdopodobnie około 40 lat. Wcześniej domek w jakim pracował nosił numer 14a. Można być niemal pewnym, że został pochowany w Szczecinie, mimo że sam opiekował się cmentarzami – 4 lata po jego śmierci Stettin stał się Szczecinem. Zmarł 25 sierpnia 1941 roku, kilka lat po przejściu na emeryturę, pod adresem zamieszkania Luisenstraße 20 (Staromłyńska), o 21:00. Urodził się 25 maja 1870 roku w Salzwedel. Jego ojcem był maszynista kolejowy Adolf Wille, z Magdeburga, matka była nieznana. Syn otrzymał na drugie imię swojego ojca. Żoną Waltera była Anna Elise Katharine Wille, z domu Lamberty, zamieszkała z panem Walterem. Pobrali się 2 sierpnia 1926 roku w Szczecinie. Uznałem, że wspomnę pana Waltera mimo, że zajmował się wieloma cmentarzami z prostego względu – był prawdopodobnie ostatnim „inspektorem cmentarnym”, który pracował w czasie aktywności cmentarza na Tatrzańskiej.

 

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 1 rok temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej lub dołącz do nas na forum dyskusyjnym. 

Dołącz do nas!

Zajrzyj w okolicę postu!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę. Albo skorzystaj z tagów:

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin