Dworska 10, dawny domek krawca Hein 

Jadąc samochodem, spacerując lub rowerem – obok opisywanego dziś domku przebiega ścieżka – często mijamy stare budynki bezinteresownie. Tym bardziej te, które ku zaskoczeniu wielu budowano jeszcze przed II Wojną Światową, a wyglądają tak, jakby zbudowano je wiele dekad po wojnie. Jednym z takich miejsc są okolice ulicy Dworskiej, którą znajdziemy w szczecińskich Gumieńcach. „Byliśmy” już w przeciwnym budynku, po drugiej stronie ulicy – patrz mapa, a dzisiaj zajrzymy do domku o adresie Dworska 10, który sąsiaduje z stacją benzynową. Co ciekawe, w końcu XIX wieku miejsce w sąsiedztwie nieistniejącego wtedy domku działała fabryka. Zaś jako ciekawostkę dla mieszkańców okolicy można napisać, że dzisiejsza Dworska ciągnąca się od skrzyżowania z Krakowską po Rondo Gierosa była oznaczana na mapach z około 1888 roku. Domek Dworska 10 praktycznie nie zmienił się od kilkunastu lat i wciąż wygląda bardzo dobrze – zarówno na zdjęciach Google z 2011 roku, jak i na świeżo wykonanej fotografii z sierpnia 2024 roku. Możemy zajrzeć, kto tam żył i kim był przed II Wojną Światową. Oczywiście czasy dzisiejsze okryte są łuną tajemnicy – mieszkańcy często nie życzą sobie informacji o sobie, jakie krążyłyby w internecie, dlatego okres dzisiejszy pozostaje poza opracowaniem.

Fritz Hein, krawiec

Domek powstał najprawdopodobniej w 1935 roku, kiedy „świeży” mieszkaniec okolic Fritz Hein pojawia się wcześniej (1933-1934) pod dawną Preußischestraße 1 w Szczecinie. Dzisiaj to ulica Mazurska 1. Tu warto dodać informację – dawna ulica Dworska, czyli Scheuner Alle należała w części do Gumieniec (Scheune), a w części do Szczecina. Numer zdaje się zmieniać przynależność, na początku znajdziemy go w liście numerów i ulic szczecińskich, by w ostatniej znanej księdze z 1943 roku ta wskazywała nam, by szukać numeru w Gumieńcach. W domku nie mieszkał sam, a nawet można powiedzieć, że był tam mały tłum, jak na tak nieduży obiekt. Prócz niego po wybudowaniu domu mieszkał tam Werner Mohns, który zajmował się montażem pieców i wdowa Rosa Volkmann. Ta zdaje się, że wyprowadzi się już po kilku latach, a w 1938 roku nastąpi zawirowanie w jego życiu – przeniesie się pod numer Dworska 26 (Scheuner Alle 26). Poznamy też inny zawód pana Wernera Mohns – będzie ślusarzem maszyn. Popełniona zostanie też literówka – w 1939 roku pan Fritz Hein będzie zapisany jako… Heni 😉 Domek otrzyma „kopniaczka” do Gumieniec wraz z powstaniem Großstadt Stettin (1939), ale również pozwoli to na dokładniejszą analizę numeracji całej okolicy. Wraz z panem Hein pod 26 przeniesie się też pan Mohns.