Płonia / Buchholz

Försterei Buchholz, Leśniczówka Mazurkowo 

Niedługo będzie trzeba zmienić ikonę...

Na naszej mapie historycznej (pod postem lub w zakładce u góry) znajdują się oznaczenia lokalizacji - ikony zielone oznaczają miejsca istniejące, żółte zmienione (np. część budynku nie istnieje), czerwone to lokalizacje jakie zostały rozebrane lub zniszczone w trakcie wojny. Opisywany dziś budynek jeszcze chwila i będzie wymagał aktualizacji - z zielonego (istniejącego) na czerwony. Mimo, że ma przynajmniej 130 lat.

Niestety, nie wszystkie stare budynki będą stać wiecznie. Z jednej strony musimy dbać o to, by zachować jak najwięcej świadectw przeszłości, zabytków, obiektów dawnych czasów. Z drugiej „każde czasy” mają to do siebie, że za „każdych czasów” budynki i stare obiekty znikają. Niewiele mamy pozostałości z czasów średniowiecza i kolejnych stuleci, nie dlatego, że zostały zniszczone przez II Wojnę Światową, a również dlatego, że naturalną koleją rzeczy była utrata takich budynków, na potrzebę budowy kolejnych. Nie damy rady ocalić w ciągu naszego życia wszystkiego, co stare. Jednak leśniczówka położona daleko od miasta i w ogóle dawne leśniczówki to rzecz bardzo rzadka – wokół Szczecina zachowała się tylko garstka takich budynków w oryginalnej formie. Jednym z ocalałych budynków dawnych leśnictw jest leśniczówka Klęskowo, budynki po leśnictwie w Pienicach (Trzebież) oraz Mazańczyce (też Trzebież). Opisywana dziś leśniczówka wraz z oryginalną kartką oraz przetłumaczonymi słowami z drugiej strony niestety jest w stanie agonalnym i raczej nie do uratowania… Trochę wdepnąłem w nie do końca pewne miejsce – w pobliżu leśniczówki mieszkają dwie osoby w nowym domku i nie mam pewności do kogo należą ruiny, jednak jak znikną do gołej ziemi, to wtedy będzie płacz, że nikt tego miejsca nie udokumentował przed zatarciem się na kartach historii.

W pierwszej kolejności warto zaznaczyć, że leśniczówka „zmieniła” właścicielstwo aż trzykrotnie w ciągu ostatnich lat. Jak? Pierwotnie należała do Kreis Greifenhagen (dawny powiat gryfiński), by wraz ze zmianami w 1939 roku i stworzeniem Großstadt Stettin znaleźć się w wielkim powiecie wielkiego miasta Szczecin. Po wojnie ponownie trafiła do powiatu gryfińskiego i gminy Stare Czarnowo, chociaż na początku XXI wieku były plany, by miejsce te trafiło do Szczecina. Świadectwo tego, jak mało interesują nas lokalne sprawy udowadniają konsultacje społeczne – osób uprawnionych do głosowania w sprawie zmiany granic Gminy Miasto Szczecin w okolicy Mazurkowa było 3323 osób, zagłosowało poprawnie… 27. Gdzie znajduje się opisywana lokalizacja dzisiaj? Na końcu ulicy Sennej, w Płoni, kierując się na południowy zachód od Deszczowej. Mijamy po prawej nieco nowych domów, a po lewej ogródki działkowe. Nazwa „Leśniczówka Mazurkowo” nie jest dokładnie trafna – ta powstała 1 stycznia 2005 roku, gdy nazwa miejscowości weszła w życie rozporządzeniem z 7 października. Uznałem, że skoro to dokładnie ta sama lokalizacja – można użyć wersji powojennej i spolszczonej, mimo że nazwa Mazurkowo nadana została stosunkowo niedawno. Ostatnio miałem okazję czytać dość „dziwny” artykuł o najmniejszych osadach w Polsce.

No cóż, Mazurkowo powinno być tam wspomniane – żyją tam według danych z 2014 roku… dwie… osoby. Skąd nazwa? Może dlatego taką stworzono, bo obok znajdują się Żywotniki Mazurkiewicza, pomniki przyrody, mają wysokość ponad 24 metrów i są bardzo nietypowe – to niemal złączone ze sobą drzewa rosnące „razem”. Ich patronem jest Zbigniew Mazurkiewicz, wieloletni leśnik i opiekun wielu szlaków w Puszczy Bukowej. Według jednej wzmianki leśniczówkę miały odwiedzać wielkie osobistości dawnego świata, w tym sam Bismarck, Fryderyk II i Wilhelm II zostawiając w leśniczówce pamiątki – tę rozebrano według krótkiej latach pięćdziesiątych. Nie do końca, bo jeden z budynków Försterei Buchholz stoi w agonalnym stanie do dziś (2023).

 Kompleks leśniczówki składał się z trzech budynków z małym placem w środku – podobnie jak wiele innych leśniczówek. Do tego na wschodzie, po drugiej stronie drogi i przy polu znajdował się mały budynek gospodarczy. Dokładna data powstania leśniczówki nie jest mi znana, ale istniała przynajmniej od 1843 roku, gdy dawne mapy ukazują Buchholz jako osadę posiadającą leśnictwo. Na mapie z 1813 roku symbole leśnictwa nie występują, co nie wyklucza możliwości istnienia. Oczywiście samo Buchholz jest wiele wieków starsze. Wśród mieszkańców dawnego Buchholz w 1943 roku spotkać możemy pana Bruno Doering / Bruno Döring, który był leśnikiem okręgowym na emeryturze. Mieszkał przy ówczesnej Am Bahnhof 12. Leśniczówkę jednak zajmował w 1943 roku ktoś inny, a konkretnie dwie osoby – Willy Padur, leśnik okręgowy oraz wdowa pani Helene Schnell. Ta zdaje się być jeszcze przypisana do leśniczówki w 1941 roku, później znika. Zachowały się też słowa, które para dwóch osób – Grete i Georg – zapisali na kartce pocztowej z widokiem na Försterei Buchholz.

25.5.11 / Liebes Muttchen! Sonnabend kommen wir gegen 5 Uhr nachmittags nach Haus. Also halte bitte unsere Schlüssel parat. Falls du Freitag auf den Markt gehst, bringe mir bitte für Sonntag Spargel und 1/2 Pfund Schweineschnitzel mit. Mit herzlichen Grüßen von Allen hier an Euch Alle Georg und Grete
Christiane Karweik
Christiane Karweik
Übersetzerin ins Hochdeutsche auf unserer Website
25.5.11 / Droga Mamo! Do domu wracamy w sobotę około 17:00. Więc proszę przygotuj nasze klucze. Jeśli wybierasz się w piątek na targ, przynieś mi proszę szparagów i 1/2 funta kotleta wieprzowego na niedzielę. Z serdecznymi pozdrowieniami od wszystkich tutaj, dla wszystkich.
Georg i Grete
Szczecin Znany i Historyczny
Tłumaczenie automatyczne (Google Translate) na język polski

Prawdawne groby przy leśniczówce

Mogłoby się zdawać, że temat Forsterei Buchholz można uciąć na kilku zdaniach. Okazuje się, że napisać o tym miejscu można dużo więcej – Towarzystwo Historii i Archeologii Pomorza z 1904 roku podaje, że pod Forsterei Buchholz, kiedy leśniczy królewski Wels nakazał wykopanie piasku i żwiru pod utwardzanie ścieżek leśnych oczom pracowników ujawniły się… groby. Nie pierwszy raz, bo pierwszy raz znaleziono je w 1839 roku, ale tylko w formie naczyń i małych przedmiotów.

Oczywiście nie takie z drewna, z trumien, z ciałami w środku, a groby palne. W wykopanym dole znalazły się dwa groby kremacyjne. W środku znajdować się miało na głębokości kilku metrów sporo wyposażenia grobowego, pięć glinianych naczyń oraz warstwy spalonej ziemi. 

Doły te miały głębokość aż 10 metrów i średnicę 2 metrów, w który po kremacji ciał wrzucano pozostałości oraz stos. Groby przykryto warstwą kamieni. Według dawnych badaczy zakończenie rączki jednej z urn miało kierować znaleziska w stronę epoki kamienia. Rysunki znalezisk są dołączone do galerii. Podobna urna do odnalezionej miała się znajdować w szczecińskim muzeum.

Wśród pozostałych znalezisk – krzemienne groty włóczni, krążek z bursztynu o okrągłym kształcie, z obróbką i otworem na pasek lub zawieszkę. Więcej o tym obiekcie można przeczytać na Encyklopedii pod tym adresem. Pierścień ze zwężającymi się końcami, z brązu. Kawałek okucia lub biżuterii z brązu, zdobiony. Wiele z przedmiotów było również uszkodzonych lub roztopionych w wyniku ciepła.

Ówcześni badacze dopatrywali się w grobie epoki przejściowej z epoki kamienia do kultury brązu. Materiał odnośnie znalezisk przy Forsterei Buchholz spisał szczeciński konserwator Adolf Stubenrauch. Miejsce, gdzie znajdowały się groby zdaje się, że udało mi się ustalić w trakcie spaceru. Istnieje niewielka szansa, że leśnikiem był Rudolf Wels, który mieszkał w 1902 roku w Höhenkrug-Buchholz.

Polskie badania w pobliżu leśniczówki przeprowadzono w 1983 roku, a następnie sondażowe w 1993, a kolejne wykopaliska w 1994 roku.  Prócz śladów dawnych pochówków odkryto pozostałości osady. Potężne opracowanie spisała pani Dorota Kozłowska, a dostępne jest pod tym adresem.

To już chyba ostatnie lata Förtsterei Buchholz

Niestety stan resztki leśniczówki jest bardzo zły – obszar jest też terenem prywatnym i nie ma powodu do obwiniania za stan właścicieli terenu. Nie mam wiedzy, kiedy ostatni raz leśniczówka była użytkowana jako budynek mający jakąś funkcję. Mogę tylko liczyć, że opracowanie przeczytają właściciele tego terenu i pozwolą wykonać więcej fotografii, gdy roślinność „zejdzie” na zimę. Remont tej pozostałości byłby bardzo kosztowny – zawalony jest dach, zawilgocone mury, w sumie to już tylko połówka budynku wystająca ponad ziemię i roślinność. Warto jednak napisać o tym coś więcej i uchronić lokalizację od zatarcia się na kartach historii – wspomnieć o pradawnych grobach, wymienić kogoś kto żył w tej leśniczówce i to w niej pracował dbając o okoliczne lasy, po których dziś spaceruje wielu. Wracając z leśniczówki i paru innych miejsc na kolejne opracowania minąłem panią z synem na rowerze – syn chyba nie dawał rady, a mama nie była z tego dumna… 🙂

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 1 rok temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej lub dołącz do nas na forum dyskusyjnym. 

Dołącz do nas!

Zajrzyj w okolicę postu!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę. Albo skorzystaj z tagów:

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin