Jak znaleźć przedwojennych mieszkańców swojego domu/kamienicy?
Mały poradniczek dla tych, których interesuje, co mieściło się w ich kamienicy albo kto mieszkał w ich domu wiele dekad temu. Przedwojenne księgi adresowe pozwalają prześledzić nam losy dawnych mieszkańców, gdzie żyli, kim byli, gdzie się przeprowadzali, a czasami poznać rodzinę - pod jednym adresem pojawia się postać A i B, o tym samym nazwisku. Lub pod adresem był pan A, a po jakimś czasie jest pani B, wdowa. To zawęża nam datę śmierci kogoś, kto żył przed wojną w naszym domu lub kamienicy.
Jak zacząć szukać?
Za przykład weźmiemy uroczy ceglany domeczek o adresie Arkońska 14a, który kiedyś był małą restauracją. Dzisiaj wygląda tak jak na grafice poniżej.
Pierwsze, co musimy zrobić to ustalić, czy numer przedwojenny pasuje do aktualnego. Czasami ulice zmieniały swoje numeracje, nie tylko w stosunku 1945->1946 i później, ale również przed wojną. By to uczynić możemy skorzystać z zgromadzonych map. Jako przykład ich źródła można podać Fotopolskę: https://fotopolska.eu/714007,foto.html?s=8.14&cx=1779&cy=1107 - pod tym adresem mamy namiar na dawną Eckerbergstraße 14, czyli opisywany adres.
No dobra, czarodzieju! A skąd dowiedzieć się jak nazywała się moja ulica przed wojną? Większość fanów historii ma niemal wszystkie nazwy w głowie, ale nie każdy 😀 Można skorzystać z strony https://stareplanymiast.pl/plan-miasta-szczecina-z-1937r/ z nakładką mapy z 1937 roku na dzisiejszą. Możemy zmieniać "nakładkę" np. na 20% starej mapy i 80% dzisiejszej. Inną metodą jest prześwietna baza ulic na encyklopedii szczecińskiej: https://pomeranica.pl/wiki/Ulica_Arko%C5%84ska
Dzięki temu, wiemy że Arkońska to Eckerbergstraße, a krótko przed wojną numer Arkońska 14a to Eckerbergstraße 14.
Następnym krokiem jest otworzenie ksiąg adresowych. Te znajdziemy na stronie Książnicy Pomorskiej oraz Digitale Bibliothek Mecklenburg-Vorpommern, gdzie przeglądanie jest nieco wygodniejsze. Księgę z 1943 roku, jako ostatnią znajdziemy pod tym adresem: https://www.digitale-bibliothek-mv.de/viewer/image/PPN770593895_1943/1/LOG_0003/
Inne znajdziemy w meni obok Home - pod nazwą Stettiner Adreßbuch - musimy jednak pamiętać, że księgi istnieją od pierwszej połowy XIX wieku. Księga z 1857 roku nie jest pierwsza, ale jeżeli potrzebujemy księgi wcześniejsze niż lata dwudzieste mamy je tutaj: https://www.digitale-bibliothek-mv.de/viewer/toc/PPN657382000/1/-/
Każda z serii ksiąg ma nieco inną nawigację, ale mamy ją po lewej stronie menu. Mieszkańców mamy najczęściej w Teil I oraz Teil II. W części I znajdziemy listę względem liter, a w części II znajdziemy sekcję poświęconą przypisaniu mieszkańców i instytucji/firm/wszystkiego do ulic. To, co interesuje nas jeżeli nie wiemy kto mieszkał u nas w budynku, to część II. W przypadku 1943 roku znajdziemy listę tutaj: https://www.digitale-bibliothek-mv.de/viewer/image/PPN770593895_1943/599/LOG_0044/
Przeglądamy kolejne dziesiątki stron (możemy przeskoczyć wiele za pomocą menu u góry, np. z 350 na 370) i wchodzimy na Eckerbergstraße. W układzie numeracji pomoże nam też mapka widoczna poniżej. Mamy na niej sąsiednie ulice oraz narożne numery.
Poszukujemy numeru 14. Pamiętamy, że zweryfikowaliśmy numer na przedwojennej mapie oraz wsparliśmy się tym układem numerów w 1943 roku, w księdze właśnie z tego roku.
Okej, mamy numer 14 oraz dziwne znaczki. Co one znaczą? Rany stwórcze, co za pismo?! Jak to rozczytać. Otworzyć możemy poniższą grafikę, która ułatwia rozczytanie dawnego niemieckiego pisma. Zwróćcie uwagę, że B wygląda niezwykle podobnie do V. Różni się tylko domknięciem brzuszka.
Okej, mamy numer 14.
Pierwsza linia obok numeru może wskazywać właściciela danej nieruchomości lub numeru - litera E. Stadt Stettin - oznacza, że właścicielem numeru 14 było po prostu miasto Szczecin. Wynajmującym nieruchomość był pan R. Kalkbrenner, oberżysta/restaurator oraz pan E. Gellert. Mówimy tutaj o 1943 roku. Kolejne listery po panu Gellert to Pol., może być to skrótem od Polchow, czyli Pilchowa. Ale nie musi być! Ci którzy pasjonują się historią Szczecina dokładniej wiedzą, że nie musi być to Pilchowo. Dlaczego? O tym poniżej. Zaglądamy więc w Teil I, czyli listę mieszkańców względem liter i szukamy ich pełnych imion.
U góry mamy kolumnę osób o nazwisku Kalkbrenner. Wśród nich znajduje się Richard Kalkbrenner pod 14, ale... nie tylko! Jest też pani Elisabeth Kalkbrenner zajmująca się mleczarstwem na Eckerbergstraße 45. Mamy kolejny możliwy ślad rodzinny. Możliwy, nie znaczy pewny. W kolumnie mieszkańców adresu był też pan Gellert, okazuje się że mamy tam małą literówkę - wachtnst, gdy w rzeczywistości to wachtmst, czyli wachtmeister. Znajdując go dokładnie odkrywamy, że był to pan Erwin Gellert, Polizei Wachtmeister, czyli po prostu wachmistrz w policji. Skrót Pol. oznaczał Polizei, a nie Polchow / Pilchowo 🙂
Możemy teraz rozpocząć bardziej mozolne poszukiwania - zobaczyć np. w 1930 roku, kto był przypisany do tego adresu albo rozpocząć poszukiwania po nazwisku (Teil I), kiedy pan Erwin lub pan Richard pojawia się w Szczecinie pierwszy raz. Gdzie i kiedy mieszkali wcześniej. Jeżeli interesuje nas wyłącznie nasz adres - szukamy po prostu w kolumnie przypisanych mieszkańców w 1930 roku. Tutaj warto pamiętać, że nazwa Teil II może wyglądać inaczej w innych księgach - szukamy wtedy działu poświęconego ulicom, zazwyczaj zajmuje 1/4 drugiej połowy księgi. Można nawet wybrać stronę numer 642 i pewnie trafimy.
Możemy spróbować ustalić detale o mieszkańcach na masę sposobów, które można rozpisać na kolejne 10 ścian tekstu, ale najlepszym wyjściem są bazy genealogiczne - np. https://www.familysearch.org/search/, https://www.geni.com/home czy https://www.ancestry.pl/
Wiele z nich to platformy płatne, dlatego tę metodę poszukiwań polecam tylko mocno zafascynowanym. Łatwo znaleźć detale o osobach, które zmarły przed 1945 rokiem - skoro (dla przykładu) z 1943, szansa na znalezienie detali będzie trudniejsza. Wybieramy imię, nazwisko, Stettin i szukamy. Czasami warto doznaczyć, że chcemy wyniki wyszukiwań bez zaokrągleń (genau). Wyniki wyszukiwania różnią się w zależności od platformy. Wiemy jednak, że nie szukamy kogoś kto zmarł przed 1943 rokiem, więc jeżeli ktoś był "tod" (zmarły) wcześniej to odpada 🙂 Ale! Niekoniecznie, mógł być junior i senior.
Jeżeli mamy dostęp do baz genealogicznych tutaj robią się strome schody - dokumenty były pisane ręcznym niemieckim, co dla masy ludzi jest już poza zasięgiem. Część dokumentów posiada nazwę zawodu przed imieniem i nazwiskiem mężczyzny, który się żenił. W części wyszukiwań dla pana Gellert mamy w akcie ślubów... fryzjera... o tym samym imieniu i nazwisku, ze Szczecina. Wiele poszukiwań genealogicznych, w których nie ma stuprocentowej jasności - adresu zamieszkania poszukiwanego zgodnego z adresem w księgach - to "gdybanie" i poszukiwanie detali.
Poniższe detale znalazły się na platformie Ancestry, która ma płatny dostęp.
Ale jest małe światełko w tunelu - pojawia się akt urodzin, w którym ojciec był pracownikiem w policji z Żelechowej. Miał syna: Erwin Alfried Hermann Gellert. Data urodzin: 31 lipca 1905 roku. Jeżeli pan Erwin Gellert o jakim piszemy był wachmistrzem w policji, po ojcu, to w 1943 roku miał 38 lat. Dość dobry wiek na pracę. Gdyby akt urodzin był z 1930 roku byłoby pewne, że to nie może być ten sam człowiek - w wieku 13 lat nie mógłby pracować w policji. To oczywiste 😉 Zajrzenie w księgi z lat wcześniejszych pokazuje nam, że pan Erwin Gellert był... muzykiem... W akcie jego urodzin mamy podanych rodziców - Herman Gellert i Helene Gellert z Żelechowej. W 1943 roku żyje jeszcze wdowa, pani Helene, właśnie z Żelechowej.
Odnajdujemy akt ślubu - Erwin Alfried Hermann Gellert, syn Helene i Hermanna poślubił panią Gertrud.
Pan Erwin Gellert urodził się (jak podałem) 31 lipca 1905 roku. Poślubiła go młodziutka, bo 18 letnia pani Gertrud Käthe Elfriede Matthies, 4 lutego 1928 roku w Szczecinie. Zaledwie równo miesiąc po swoich osiemnastych urodzinach. W akcie ślubu widnieje adres urodzenia pana Erwina - to właśnie Züllchow, czyli Żelechowa. Zaglądamy więc we wszystkie księgi po jego ślubie, wiemy że był wtedy fryzjerem pracującym na Żelechowej. I jest. Pan Erwin Gellert, w wieku 24 lat jest fryzjerem, a mieszka dokładnie tam... gdzie rodzice. Nazwisko Gellert ma tylko 4 pozycje w księdze, nie jest popularne. Pan Erwin zniknie z księgi w momencie, gdy umrze jego ojciec Hermann, by pojawić się właśnie na Eckerbergstraße 14. Innej postaci o tym imieniu i nazwisku w Szczecinie nie ma od dawna, a nawet przez chwilę występuje w księgach tylko pan Hermann Gellert. Daje nam to solidny argument, że pan Erwin z Arkońskiej to ten sam człowiek...
... i nastaje 1944 rok. Pan Erwin dostał mimo niemal 40 lat na karku wezwanie do wojska.
Erwin Gellert, urodzony 31 lipca 1905 roku w Szczecinie, mąż Gertrud, zginie na froncie - 15 marca 1944 roku, 8 kilometrów na wschód od miejsca nazwanego na karcie zgonu "Kremiauer", na Ukrainie. Miasto Kremienna na Ukrainie raczej można wykluczyć - te zostało odbite przez rozjan 31 stycznia 1943 roku. Mogło chodzić o Krzemieniec, w języku niemieckim dziś Kremenez. Te miasto było pod niemiecką okupacją do 19 marca 1944 roku.
---
Ile zajęły te poszukiwania? Około godzinki 😉
- 11 Działów Forum
- 280 Tematy
- 302 Postów
- 4 Osób online
- 95 Użytkowników