Jakich już dzisiaj nie ma. Jednym z nich był przedwojenny Lukas-Kirche w Szczecinie, który stał przy ulicy Kadłubka. Zmiotła go II Wojna Światowa, ale czy zmiotła również jego historię? Wiemy kto tam usługiwał, jak wyglądały plany budowy oraz wydarzenia związane z poświęceniem świątyni. Wielu mieszkańców ulicy Kadłubka nie wie, że kiedyś stała tam świątynia!
Kliknij i rozwiń spis treści
Historia kościoła świętego Łukasza zaczyna się od drugiej połowy XIX wieku. W 1859 roku na przedmieściu Szczecina zlokalizowanym wokół Kupfermühle mieszkało już 3000 osób. Rozrastającej się wspólnocie coraz bardziej doskwiera brak miejsca, w którym to mogło by się toczyć życie religijne. W 1860 roku Superintendent generalny Jaspis wraz z radcą miejskim Wegenerem i grupą ludzi zebraną wokół inicjatywy budowy kościoła rozpoczęła zbiórkę funduszy. Zbierano je podczas kółek biblijnych, po domach, w kościołach, wszelakich fundacjach. Wsparcie udzielił też szczeciński magistrat, wraz z przedsiębiorstwami takimi jak stocznia Vulkan czy fabryka cementu portlandzkiego.
Sam król pruski Wilhelm I dołączył do niej, przekazując wraz z królową wdową odpowiednio 2000 oraz 300 Talarów. Takich o to sposobem, zebrane fundusze pomogły zbudować kościół na ok. 500 osób. Kościół świętego Łukasza został poświęcony 8 listopada 1861 roku przez w/w superintendenta generalnego Jaspisa. Miał on 21 m długości, 12 m szerokości oraz 9, 2 wysokości. Co do daty nadania mu patrona, zachodzą pewne sprzeczności. Pierwsza informacja podana jest w Amtsblatt der Regierung – ogłoszenie Królewskiego Konsystorza ze Szczecina 20 listopada 1861 roku przekazująca iż zgodnie z królewskim dekretem nadaje się kościołowi nazwę „St Lucas Kirche”. Inna data podana jest przez Hellmutha Heydena – 30 listopada 1861 roku.
Koncert w kościele świętego Łukasza
Przenieśmy się na chwilę do 21 sierpnia 1864 roku, dzień wcześniej (20 sierpnia, po południu) w wyżej wspomnianym kościele odbył się koncert charytatywny. Wśród wykonawców podczas tamtego popołudnia, wyróżniła się młoda śpiewaczka, panna Laura Haffner. Znajduje się ona dopiero na początku swojej kariery śpiewaczej. Wspomina się, że musi ona jeszcze popracować nad swoim głosem, który jednak już teraz ma przyjemną barwę. Wśród dzieł jakie zaśpiewała wyróżnić można fragment Benedictus, Requiem Mozarta, arię „Paulus” z oratorium Mendelssohna, czy też arię z „Mesjasza”. Przyszłość swojej kariery, Panna Haffner planuje związać z Rotterdamem.
Budowa nowego kościoła
Zamknięcie starego kościoła miało miejsce na wiosnę 1938 roku. Po 77 latach służenia, doszło do jego rozbiórki. Oprócz samego kościoła, zaplanowano rozbudowę sali wspólnoty na 200 miejsc. W samym okresie prac budowlanych życie religijne przeniesione zostało do pobliskiego kościoła Zbawiciela. Wniosek o budowę nowego sacrum był z 8 maja 1938 roku, pismem z dnia 11 czerwca 1938 roku wniesiono poprawki. Jako podstawę nowej konstrukcji, użyto starej. Ściany zewnętrzne obłożone zostały płytami heraklitowymi. Budynek odgrodzono od ulicy betonowym murem. Zdaniem ówczesnych mieszkańców robił on jasne i przyjazne wrażenie. Dobudowano do niego wieżę oraz salę gminy, która mogła pomieścić 250 osób. Hala kościoła była odgrodzona od Sali gminy harmonijkowymi drzwiami. Symfoniczne połączenie kolorów w odcieniach szarości, fioletu i kości słoniowej robiło szczególne wrażenie. Wersety z Biblii witały na belkach stropowych i łuku świecowym łączącym nawę z chórem. Na lewo od ołtarza znajdowała się ambona, a na prawo chrzcielnica. Na wieży znajdował się dzwon z wersetami 1 i 2 z Psalmu 100.
Uroczystość zawieszenia wiechy
W sobotę 24 września 1938 roku na nowo wybudowaną wieżę kościoła świętego Łukasza zawieszono flagę nazistowską oraz wiechę koronną ozdobioną kolorowymi wstążkami. Sąsiadujące domy przy Zabelsdorfer Strasse (Kadłubka) zostały ozdobione dekoracjami, jako wyraz radości ze zbliżającego się zakończenia prac budowlanych przy nowym kościele. Uroczystość rozpoczęła się o godz. 12:30, w nowo wybudowanej sali gminy zebrali się przedstawiciele Konsystorza Ewangelickiego Prowincji Pomorskiej wraz z członkami wszelakich grup działających przy kościele. Na szczycie wieży główny cieśla, otoczony przez wszystkich murarzy i cieśli, trzykrotnie wiwatował wszystkim pracującym przy budowie. Swoje krótkie przemówienie zakończył życzeniem w tenże sposób: „Tak więc mocne ręce Boga chronią wieżę przed burzą i ogniem”. Następnie radny konsystorski Semrau jako pierwszy powitał zebranych w nowej Sali gminy fragmentem z Psalmu 124. Swoją mowę zakończył potrójnym „Siegl-Heil” skierowany do Fuhrera. Po nim przemawiał Pastor Lange, który nawiązał do wcześniej wspominanego Psalmu 124, podziękował w imieniu członków gminy za wsparcie, odnosząc się do 1 Listu Pawła do Koryntian 3:9, do ostatecznego znaczenia wszelkich ziemskich dzieł wykonywanych wiernie. Wydarzenie zostało zakończono uroczystą pieśnią odśpiewaną przez wszystkich zgromadzonych. Jako ważny fakt należy odnotować, iż pierwszy pastor kościoła świętego Łukasza, który pracował we wspólnocie od 1886 do 1912 roku, przekazał bukiet czerwonych róż.
Na tej stronie nie ma reklam, treści sponsorowanych, płatnych ani irytujących okien. Wysokiej jakości zdjęcia, grafiki, serwer, domenę i licencje utrzymujemy wyłącznie z Waszych wpłat.
Wszystkie informacje oraz detale znajdziesz na stronie Galerii Wspierających.
W imieniu redakcyjnego kiciucha dzięki za rozważenie wsparcia 💝
Wirtualna karma
Redakcyjny kiciuch i jego pełna miska- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.
Na serwer
Koszty, licencje... 💝- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Zdecyduję samemu
Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym zależna od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł
Inauguracja nowego kościoła
Uroczysta inauguracja nowego budynku kościoła świętego Łukasza miała miejsce w niedzielę Trzech Króli 1939 roku. Zgromadziła ona wielu członków gminy, nowy kościół wraz salą były wypełnione po brzegi. Oprócz przewodniczącego konsystorza D. Wahna byli tam radni kozystorialnych, członkowie Synodu oraz ponad 50 pastorów. Również przybyli starsi gminy, jako honorowych gości zaproszono przedstawicieli miasta. Co ciekawe przybył też główny lekarz z Karolusstift ze siostrami. Powodem było to że tejże fundacji leczyli się również protestanci. Wydarzenie rozpoczęło się od uroczystego otwarcia głównego portalu, przewodniczył temu sędziwy feldmarszałek von Mackensen. Po złożeniu Biblii na ołtarzu i zajęciu miejsc przez duchownych, odśpiewano “Tut mir auf die schone Pforte“. Liturgię otwarcia odprawił radny konsystorski Semrau, któremu asystował między innymi pastor Usarski. W swoim przemówieniu podkreślił ważność wybudowania nowego kościoła czy też tempo jego wybudowania. Zacytował również fragment z psalmu 84: „Ci, którzy mieszkają w twoim domu, wysławiają cię na wieki”. Chór kościelny zaintonował kolejną pieśń, po której radca konsystorski Semrau w asyście 4 duchownych dokonał konsekracji kościoła i sali parafialnej. Przy delikatnej grze organów po raz pierwszy zabrzmiały nowe dzwony. Odśpiewano kolejną pieśń, kazanie wygłosił pastor Lange przywołując 2 List Pawła do Koryntian 5:18-20, po nim zgromadzeni powstali aby uczcić pamięć 800 członków gminy poległych w czasie I wojny światowej. Tablice z ich nazwiskami znalazły honorowe miejsce w prezbiterium. Ponieważ kościół, który miał zaledwie 1200 miejsc siedzących, nie był w stanie pomieścić w jednym nabożeństwie dużego zgromadzenia liczącego 20 000 dusz, nabożeństwa społeczne w kościele świętego Łukasza odbywały się po południu o godzinie 17:00 i wieczorem o godzinie 8:00. 20:00 i kościół ponownie został wypełniony po brzegi.
Krótka notka o pastorze Usarskim
Jednym z pastorów pracujących przy kościele św. Łukasza był pastor Günther Usarski. Urodził się on 21 czerwca 1894 roku w Bydgoszczy. Brał udział w I wojnie światowej jako żołnierz i oficer. Po powrocie do kraju ukończył studia od 1924 roku był pastorem w Thomsdorf. W sierpniu 1929 roku został powołany na jedno z wolnych stanowisk pastorskich w Lukas Kirche w Szczecinie.
Był znany z aktywnej pracy wśród członków gminy, wspierany w tym przez swoją żonę Margaret. Był jednym z inicjatorów powstania kościoła Zbawiciela. Ukoronowaniem jego posługi było powstanie gminy kościoła Zbawiciela poprzez wydzielenie jej z gminy kościoła świętego Łukasza. Liczyła ona około 14.000 dusz, skupiała się przy kościele Zbawiciela, który powstał przy Westendsee (Rusałka). Pomagał mu diakon Franz Koepp, doświadczony misjonarz pośród marynarzy. Koepp pracował wcześniej przy kościele świętego Łukasza, w gminie kościoła Zbawiciela służył aż do marca 1945 roku. Pastor Usarski brał udział w połowie kwietnia 1937 w konferencji Kościoła Wyznającego “Christus, der Herr der Kirche”. Mieszkał przy Johannisberg 23 (Barnima). Po wojnie Usarski osiedlił się w Ahlem, w którym działał przy Luther Kirche aż do swojej śmierci (1964).
Wspomnienia powojenne
Pamięć o Lukaskirche przetrwała hekatombę II wojny światowej. Postaram się je w paru zdaniach przedstawić. Pastor Mentzel w latach 20 XX wieku był seminarzystą w Kuckenmuhler Anstalten. Teren zakładów należał ówcześnie właśnie do kościoła świętego Łukasza. Mały kościółek był miejscem ich pierwszych kazań pod okiem pastorów z seminarium. Było on też miejscem, w którym mogli po raz pierwszy pobłogosławić kandydatów do konfirmacji. Z racji, że jeszcze nie wybudowano wtedy kościoła Zbawiciela, często posługiwali oni w szkole przy Nemitzerstrasse (Niemierzyńska). Poprzez swoją pracę wspierali oni miejscową ludność podczas likwidacji stoczni Vulkan oraz wszechogarniającego ludność bezrobocia. Przeprowadzali oni rozmowy z rodzicami kandydatów do konfirmacji, zauważając ich coraz bardziej radykalne postawy. Dzięki temu coraz bardziej lepiej mogli wczuć się w ich zgorzknienie w kwestii społecznych. W swoich wspomnieniach przywołał scenę rozmowy z ojcem jednej z kandydatek. Był pewien deszczowy grudniowy wieczór. Mentzel był bardzo zmęczony. Wszedł do mieszkania, na samym początku poczuł lodowate odrzucenie. Rodzic zasiadał przy stole w koszuli i popijał kawę zbożową. Rozmawiali o jego córce. W pewnym momencie zapytał do czy może się również napić kawy, był cały mokry i zmarznięty. Ojciec mu odpowiedział: „Tak, czy chciałbyś napić się kawy z pracownikiem?” – „O tak, byłaby to dla mnie przyjemność i byłbym wdzięczny, gdybym mógł”. Dzięki tej małej prośbie, lód jaki pojawił się na początku został stopiony. Odbyli obaj długą i miłą rozmowę. Mężczyzna był zdumiony, że taka osoba jak Mentzel mozolnie pracowała na swoje studia w okresie hiperinflacji miesiącami jako stażysta, a nie jak „kapitalista”.
W jego latach seminaryjnych posługiwali tam starsi pastorzy Mueller i Messerschmidt. Dużą rolę w ich życiu w tamtym momencie pełnił stary marynarz, misjonarz i diakon Koepp, nazywany „Ojcem Koeppem”. Mogli się oni zwracam do niego z różnymi pytaniami i uwagami, bardzo dobrze znał się on na potrzebach społeczności przemysłowej i robotnicze. Mentzel w okresie II wojny światowej już jako pastor prowadził pracę zarówno w kościele świętego Krzyża oraz kościele Zbawiciela. Koepp go w tym wspierał.
Na wskutek jego wspomnień zaczęli odzywać się do niego dawni członkowie gminy kościoła świętego Łukasza. Jednym z nich był Paul Bartelt mieszkający wtedy w Nordenham-Schweewarden. W swoich wspomnieniach powrócił do postaci pastora Elgetiego i swojej uroczystości konfirmacyjnej w Wielkanocy 1907 roku.
Inną osobą była pani Christe Tomack z domu Moeck z Berlina. W swoich myślach wraca do przytulnego kościółka, jasełkach w których brała udział i letnich wycieczkach. Z wdzięcznością wspomina także pomoc jaką wspólnota udzieliła podczas wielkiego bezrobocia około 1930 roku. Była wtedy ogromnie szczęśliwa, że mogła rozdawać dary w okresie Bożego Narodzenia osobom starszym mieszkającym na terenie gminy kościoła świętego Łukasza. W życiu religijnym brał również jej brat Hans, który zginął podczas II wojny światowej.
Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 5 miesięcy temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym.
Nietypowa wersja Polaka – protestant. Członek stowarzyszenia Denkmal Pomorze. Z wykształcenia prawnik zamiłowany w historii Szczecina. Najbardziej interesują go dzieje protestantyzmu, w szczególności w latach 1914-1945. Fan post punku, zimnej fali i metalu. W wolne chwile spędza na spacerowaniu po naszym mieście i zwiedzaniu okolicznych miejscowości.
Zajrzyj w okolicę postu!
Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!
Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć “Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.