Lektura dawnej prasy bywa fascynująca...

Pozwala nam zajrzeć w rzadko opisywane i publikowane detale historyczne. Jednym z takich wydarzeń w Szczecinie były manewry wojskowe, w trakcie których Las Arkoński i dawny Eckerberg odwiedziły wielkie postacie ówczesnego świata.

Gdyby dzisiaj opowiedzieć komuś spacerującemu po Lasku Arkońskim i okolicach Arkonki, że w pobliżu balowali niegdyś królowie i książęta, to zaleciłby puknięcie się w czoło. Jednak historia i dawna prasa mówi nam coś innego – w dawnym Eckerberg, czyli obszarze w pobliżu Arkonki oraz Syrenich Stawów balowali niegdyś największe persony ówczesnej Europy. To, że dawny Eckerberg czyli w zarysie mówiąc obszar od ulicy Międzyparkowej, po ulicę Podleśną był bardzo popularny już niemal 200 lat temu to wiemy z różnych źródeł. Stacjonowały tam wojska francuskie, po zbudowaniu sanatorium Arndta leczyli się tam żołnierze okresu I Wojny Światowej. Na północy – tuż obok dzisiejszego schroniska Brata Alberta (dawniej Cichy Kącik, a jeszcze dawniej Kurhaus Eckerberg) znajdował się zakład wodoleczniczy wspominany nawet w polskiej prasie XIX wieku. O różnych wielkich wydarzeniach pisała prasa niemiecka (lokalna) ale wzmianki pojawiały się również w prasie zagranicznej – oto wycinek z magazynu Times z… uwaga… 1 września 1852 roku. Była środa. Co pisano o Szczecinie?

Może na start powiedzmy, co wtedy działo się na świecie, jako ciekawostkę 😉 Henri Giffard, francuski inżynier zbudował pierwszy silnik zasilany parą do statku powietrznego. Rok wcześniej go opatentował, a właśnie 1 września 1852 przetestował, następnie 24 września jego zasilany silnikiem parowym sterowiec wzbił się w powietrze. Ale wracając do Szczecina, a raczej ówczesnego Stettina. Cofamy się lekko wcześniej niż dzień druku gazety – do 26 sierpnia 1852 roku.

Magazyn Times, Prusy, Stettin, 26 sierpnia 1852 roku.

Wczoraj odbyły wielkie wojskowe manewry. Jego Wysokość oraz Książe z pozycji swoich koni oglądali je z najbardziej korzystnych punktów. Na zakończenie manewrów apartamenty oraz usługi medyczne w Eckerberg poddane zostały inspekcji. Blisko godziny 18:00 znamienici goście pozostali pozostawali wciąż w Eckerberg oraz zachwycali się obecnością różnych oddziałów. O 18:30 odegrano wojskowy capstrzyk i wkrótce po 20 jego Wysokość, w towarzystwie Księcia powrócili do miasta. Książe Cambridge dotarł tam wczoraj z Berlina i udał się na zamek.

Określenie Eckerberg nie jest dokładnie precyzyjne, bo główne pola ćwiczebne miały miejsce w Kreckow – czyli Krzekowie, w stronę ulicy Wojska Polskiego. Aleeee, właśnie w pobliżu Eckerberg stacjonowały też wojska napoleońskie kilka dziesięcioleci wcześniej. Ten region bogaty był również w zakłady lecznicze istniejące tam wcześniej niż znane nam sanatorium oraz późniejszy Kurhaus Eckerberg. Tam też odbywały się parady i zabawy z okazji wizyt ważnych głów, w tym kończone bardzo ciekawymi ówcześnie pokazami sztucznych ogni. Tereny pomiędzy Wojska Polskiego, a Arkońską były od dawna bagniste i zarośnięte. W II połowie XIX wieku między pętlą, a stadionem Arkonii, bardziej od strony alejki Poziomkowej znajdowały się szopy dla owiec. Znana nam dziś Arkońska biegnąca łukiem przy Arkonce jeszcze nie istniała – biegła do leśniczówki i młyna Steinfurta (Steinfurtermühle).

Możemy podejrzewać, że miejscem wielkiej zabawy książąt i królów był zakład wodoleczniczy znajdujący się na północy. W swoich opracowaniach i książce datę budowy tego zakładu Damian podaje jako rok 1852. Datę otwarcia potwierdza wzmianka z gazety Medico z 1894 roku, w jakiej ogłoszenie o domu leczniczym ma podpis „Otwarto 1852”. Był to jedyny w okolicy Eckerberg tak majętny kompleks „godny” zabawy książąt i królów. Zazębiałoby się to z cytowanym wyżej wydarzeniem opisanym w The Times. Potwierdzenie tych manewrów i wizyty w zakładzie wodoleczniczym samego króla Fryderyka Wilhelma IV znajdziemy w prasie z 12 września 1869 roku, gdzie doktor Viek wykupił obszerne ogłoszenie. Według jego wzmianki Fryderyk Wilhelm IV miał porównać okoliczne lasy do okolic królewskich Sanssouci. Wiemy też z tej reklamy, że pałac Wasserheilanstalt Eckerberg miał dwie części – jedną dla kobiet, drugą dla mężczyzn, łaźnie rzymskie. Dodatkowo wiemy, że zakład wizytowali urzędnicy królewscy, którzy przeprowadzili pozytywnie zakończone badanie obiektu. Co ciekawe, do zakładu docierały dorożki z miasta według stawki taryfowej! 🙂

Nieistniejący „zameczek” w Lasku Arkońskim

Wciąż dyskusyjnym jest temat początków zakładu wodoleczniczego oraz to gdzie konkretnie balowali królowie i książęta w trakcie trwających w Szczecinie manewrów. Wycinek z artykułu w gazecie Times mówi nam, że apartamenty i pokoje w Eckerberg pod Szczecinem poddano inspekcji, a także był to obiekt służący lecznictwie. Możemy podejrzewać, że mowa o zakładzie wodoleczniczym Eckerberg, który stał nieco wyżej niż późniejsze sanatorium Arndta – te jeszcze ówcześnie nie istniało.

Jak podał Jan w swoich komentarzach do dawnego postu na Facebook instytucja o nazwie Viecksche Kaltwasserheilanstalt Eckerberg (Zakład Leczenia Zimną Wodą doktora Vieck) wzmiankowany jest w 1857 roku. Mając wycinek z magazynu Times możemy podejrzewać, że mógł być delikatnie starszy – królowie i książęta raczej nie byli skorzy do balowania w wiejskich chatach, które wciąż mogły stać w pobliżu Syrenich Stawów. Dziś obszar zakładu wodoleczniczego to teren schroniska młodzieżowego Brata Alberta, znanego dawniej jako Cichy Kącik. Ocalałym dawnym budynkiem jest aktualne schronisko – będące wcześniej domem zarządcy i właściciela. Główny budynek zakładu wodoleczniczego znajdował się głębiej – w miejscu aktualnej skarpy i wzgórza, od północnej stronie, już za aktualnym płotem schroniska. Zachował się na fotografiach, rycinach i pocztówkach, a rozebrany został około kilkunastu lat przed II Wojną Światową.

Potwierdzenie manewrów wojskowych podał również Damian cytując Ostsee-Zeitung z 25 sierpnia 1852 roku. Uczestnikami pokazów był król pruski Fryderyk WIlhelm IV oraz książę Carl (możliwe, że Fryderyk Karol Hohenzollern), książę Albrecht (możliwe, że Fryderyk Wilhelm Mikołaj Albrecht Hohenzollern) oraz książę Adalbert (możliwe, że Henrich Wilhelm Adalbert Pruski).

 Jak cytował Damian cała świta miała być ugoszczona przez właściciela zakładu wodoleczniczego, był nim Johann Vieck / Viek, w specjalnie do tego przygotowanej i udekorowanej sali jadalnej, określanej w dawnym niemieckim jako „kursalle”. Mało prawdopodobne, by w okolicy znajdował się inny dobrze dostosowany do takich wydarzeń obiekt niż właśnie „zamek” zakładu wodoleczniczego Eckerberg, w Lasku Arkońskim. O tym, że książęta odwiedzali zakład wodoleczniczy kilkukrotnie może świadczyć jeszcze jeden wycinek zamieszczony poniżej – to niewielki wypis z prasy francuskiej, w której wspomina się, że Lucia Viek / Vieck miała przekazać księciu upominek w postaci czerwonej wstążeczki na szyję, 26 marca 1856 roku. Dopisek zaznacza, że miało to miejsce w Eckerberg w Prusach. Mało prawdopodobne, by w Prusach był inny Eckerberg zamieszkany akurat przez zgodną z lokalizacją postać.

Zajrzyj w okolicę!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę.

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Poprawka?

Kliknij i daj znać!

Ostatnia aktualizacja 1 tydzień temu

Możesz znaleźć ten post na naszej grupie Facebook „Szczecin Znany i Historycznyklikając na ikonkę po prawej stronie. Prócz tego postu znajdziesz tam wiele innych, które nie są publikowane na naszej stronie. Masz coś ciekawego w temacie historii Szczecina? Nasza grupa to właśnie miejsce dla kogoś takiego jak Ty!

Post na FB

Skomentuj na Facebooku lub podziel się postem ze znajomymi!

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin