II Wojna Światowa

Lancaster PD261 AS-S i jego koniec pod Skarbimierzycami 

Pamiętamy generałów, nie pamiętamy szeregowych żołnierzy na froncie...

Nazwiska dowódców są dobrze znane i zapisywane w podręcznikach. Ci, którzy faktycznie walczyli na pierwszej linii frontu są najczęściej nieznani, a kurz z ich nazwisk zmiatają głównie fani lokalnej historii. Zachodni Szczecin został zdobyty praktycznie bez walki. Wojna jednak nie trwała 1 dzień, a niemal 6 lat - w trakcie tego czasu nad Szczecin latali też lotnicy, a rajdy bombowe miały zniszczyć siłę III Rzeszy. Kim byli?

Temat tego samolotu pojawił się przypadkiem. W trakcie prac nad podszczecińskim folwarkiem Skarbimierzyce pojawił się ślad mówiący, że tuż obok dawnego majątku Sparrenfelde rozbił się aliancki samolot z czasów II Wojny Światowej. Istnieje ku temu jedynie powojenna wzmianka, jednak na tyle udokumentowana, że można dać jej sporo wiary. Załoga opisywanego w tym poście samolotu swój ostatni lot bojowy zakończyła na pewno w Szczecinie, w trakcie jednego z najcięższych rajdów – w nocy z 29 na 30 sierpnia 1944 roku. Praca nad samolotami brytyjskimi jest o tyle trudniejsza, że dokumentacja jest dużo bardziej skąpa od amerykańskiej oraz zdecydowanie mniej publicznie dostępna. Mimo to, opisywany niżej brytyjski Lancaster był jednym z tych, jaki swój ostatni lot odbył nad ówczesny Stettin w III Rzeszy. Samolot nie leciał sam – na pokładzie była załoga, jakiej losy i historię warto uchronić przed zapomnieniem. Wielu z alianckich lotników zakończyło życia tragicznie właśnie pod Szczecinem, a wielu miało nadzieję, że lot nad dziś nasze miasto będzie ostatnim przed powrotem do rodziny i do domu. Wielu z tych ludzi to tylko kilka zdań gdzieś w internetowych archiwach, bez kontekstu, bez detali i bez lokalizacji, gdzie mniej-więcej rozbił się ich samolot.

Załoga bombowca Lancaster PD261 AS-S

Maszyna należała do 166 Squadron RAF i stacjonowała w bazie w Kirmington, kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Grimsby w Lincolnshire, w połowie między Londynem i Edynburgiem. Lancaster PS261 w swój ostatni lot udał się o godzinie 21:10. Załogę stanowiło siedmiu lotników. Ciekawe jest, że dwóch z członków załogi obchodziło urodziny… tego samego dnia!

  • Pilot Flt Lt Frederic Ross Dunton (126830), przydomek „Derry”, miał 22 lata. Urodził się 14 lutego 1922 roku, jego ojcem był Arnett Richardson Dunton, matką Sylvia May Paignton, pochodził z Davon. Upamiętniony jest tablicą w Christ’s Collage Cambridge.
  • Inżynier Sgt Charles Malachi Murray (535937), miał 27 lat. Obszerniejsza sekcja o jego losach poniżej. Jego ojcem był Patrick Murray, matką Emily Murray.
  • Nawigator Flt Sgt Robert Edward Harding (A/433103), miał 19 lat. Jego ojcem był Arthur Alexander Harding, matką Jean Elisabeth Harding. urodził się 14 lutego 1925 roku w Woolwich. Zapisał się do armii w Sydney, w Australii, 25 lutego 1943 roku. Upamiętniony jest tablicą w Hunter Hill Office. Była to jego pierwsza i ostatnia misja.
  • Celowniczy Sgt Trevor Hugh Davis (617912), miał 22 lata. Urodzony 17 lutego 1920 roku. Jego żoną była Joan Kathleen Davis z domu Staley, żył w Burton Upon Trent w Anglii. Pobrali się 20 czerwca 1944 roku, tuż przed śmiercią.
  • Operator radia i strzelec Flt Sgt David Kingsley Powers (A/4330051), miał 20 lat. Jego ojcem był Frank Powers, matką Myrtle Gwendoline Powers. Urodził się 20 sierpnia 1924 roku, zapisał się do armii w Malbourne, w Australii, 4 grudnia 1942 roku.
  • Górny strzelec Sgt John James Carey (1069049), miał 31 lat. Urodzony 4 grudnia 1912 roku, jego żoną była Lillian Carey z domu Kelly, mieszkał w Liverpoolu.
  • Boczny strzelec Sgt James Henry Peake (1533257), miał 22 lata. Urodzony w 1922 roku w West Bromwich obok Staffordshire. Jego ojcem był Thomas Henry Peake, matką Sarah Peake. Jego nazwisko znajduje sie na tablicy w Australian War Memorial, wraz z innymi pochodzącymi z Australii wymienionymi powyżej.

Sgt Charles Murray w detalu

Zawsze mówię gdy opisujemy historie zwykłych żołnierzy: żyjemy tak długo, jak żyje pamięć o nas. Pamiątki rodzinne i informacje pozwalające dokładniej opisać kim był Charles Murray przekazała do muzeum w 2015 i 2018 jego rodzina. Do sił lotniczych wstąpił w 1936 roku, a przez pierwsze lata II Wojny Światowej stacjonował w Palestynie. W 1943 roku służył w różnych bazach lotnictwa w Wielkiej Brytanii oraz Irlandii Północnej. Przez długi czas po zestrzeleniu jego maszyny – Lancaster PD251 AS-S – widniał na liście jako MIA (Missing in Action, zaginiony w akcji). Wśród kolekcji rodzinnej są listy, jakie Charles wysyłał do swojej siostry Annie, jaką nazywał „dear sis” . W kwietniu 1944 roku szkolił się w Sankt Athan w południowej Walii na stanowisko pokładowego inżyniera. Mrożąca wiadomość przyszła 31 sierpnia 1944 roku dla żony Charlesa, jaką przekazał J.G. Carter, kapelan RAF, informując o statusie męża – MIA.

Kolejne listy otrzymuje i pisze A.R. Dunton – ojciec Charlesa – w jakich pojawiają się informacje, że Lancaster, na którego pokładzie był inżynier Charles Murray nie powrócił z nalotu na Stettin z 29 na 30 sierpnia 1944 roku. Wśród listów pojawiają się też żony innych członków załogi oraz ich rodziny. List jaki wysłała Margaret Ampthill do pani Carey (żona górnego strzelca Johna Carey) z 29 grudnia 1944 roku informuje, że Czerwony Krzyż przekazał informacje o 6 zabitych. Ten list trafia też do ojca Charlesa, jaki później apeluje do rosyjskiego ministra Mołotowa i ambasady rosyjskiej. Bez odpowiedzi. W rodzinnej kolekcji jaką przekazano do muzeum znajduje się masa zdjęć Charlesa w trakcie swojej służby.

Miejsce katastrofy – Sparrenfelde

Kolejne listy otrzymane od wicemarszałka Harriesa datowane na 18 maja 1946 roku bazują na informacjach przechwyconych od Niemców, które opisywały rozbicie się brytyjskiego bombowca Lancaster, na pokładzie którego miał być Charles Murray obok dawnego Sparrenfelde, na zachód od Stettin. Dzisiaj to Skarbimierzyce. Rosjanie zgodzili się na delegację RAF zajmującą się zaginionymi lotnikami. Według dokumentów z 19 marca 1948 roku otrzymano zgodę na udanie się dwóch oficerów do Polski oraz sporządzono list w języku niemieckim do zarządcy Sparrenfelde, czy mógłby udzielić jakiś informacji o katastrofie. Tu nie ma informacji, czy w 1948 roku Skarbimierzyce były jeszcze zamieszkane przez Niemców, czy było to przygotowanie na wypadek zastania jeszcze niemieckiej administracji.

Trudne poszukiwania ojca pilota

W sytuacji, gdy samolot brytyjski rozbija się na terytorium, które po wojnie kontrolowali rosjanie poszukiwania prowadzone przez same rodziny były trudne. Brytyjczycy nie przykładali tak dużej wagi do detali i szczegółów, jak Amerykanie – ci zakładali całe teczki akt poświęcone każdemu z lotników i każdej maszynie.  Kolejne listy – z 19 marca 1948 roku – mówią, że ojciec Charlesa widział oryginały dokumentów niemieckich świadczących, że bombowiec Lancaster rozbił się kawałek na zachód od Sparrenfelde, 8 i pół kilometra od Szczecina, około 2 w nocy. Samolot miał na pokładzie specjalną kamerę, brytyjską wersję radaru H2S oraz bomby HE (wybuchowe).

Lata później wątek robi się jasny – zginęli wszyscy na pokładzie. Siedem osób. Możliwe, że pochowano ich najpierw na wojskowej części cmentarza centralnego w Szczecinie – to miejsce przy krzyżu, od bramy przy Karola Miarki – następnie ich ciała spoczęły na cmentarzu w Poznaniu.  Zestrzelenie przypisuje się pilotowi niemieckiego myśliwca nocnego. Według badaczy i publicystów mógł być to jeden z trzech: Kurt Welter, Rudolf Altendorf albo Scholl. Ten ostatni przypisał sobie zestrzelenie samolotu, ale na wschód od Szczecina. Rudolf Altendorf przypisał sobie zestrzelenie w sektorze BJ-1,25 kilometrów na północny zachód od Szczecina – zdecydowanie dalej niż okolice Skarbimierzyc. Również przypisania zestrzeleń jakich dokonać miał Kurt Welter dotyczą lokalizacji 25 kilometrów na północny zachód. Lotnicy spoczywają we wspólnym grobie w sekcji 6, rzędzie A, numer 15.

Krótka historia bombowca Lancaster PD261

Wśród komentarzy na forach internetowych, na jakich interesujący się tematem II Wojny Światowej dzielą się informacjami można trafić na komentarz jednego z członków rodziny załogi. Według treści samolot miał być trafiony przez piorun w trakcie silnej burzy, jaka miała rozciągać się nad Szczecinem, w nocy z 29 na 30 sierpnia. Według komentarza członka rodziny nawigatora (Robert Edward Harding) w locie brali udział głównie ochotnicy. Tutaj nie mam żadnego potwierdzenia jaka dokładnie była pogoda tego dnia, jednak według innych raportów księżyc był ówcześnie bardzo widoczny.

Jedyną znaną mi fotografię Lancastera PD261 (prawdopodobną) znalazłem przypadkiem w czeskim artykule. Wspomina się w nim, że ten konkretny samolot miał być oblatany testowo przed udaniem się na loty bombowe 4 sierpnia 1944 roku, pilotem testowym miał być Ken Cook. Artykuł w języku czeskim wspomina, że na fotografii bliżej obiektywu ma znajdować się Lancaster PD261. Miał wylatać zaledwie 47 godzin w powietrzu – daje to kilka lotów bojowych.

Niestety, brytyjskie bombowce typu Lancaster nie słynęły z wysokiej przeżywalności załóg w stosunku do maszyn amerykańskich. Różnica jest też taka, że Niemcy dużo lepiej radzili sobie z bombowcami w trakcie walk nocnych niż powietrznych. Dodatkowo amerykańskie B-17 były zdecydowanie groźniejsze i często miały załogę większą o 2-3 lotników, co pozwalało na obsługę większej ilości stanowisk.

Źródła i odnośniki

Fotografię Charlesa Murraya oraz informacje o nim odnalazłem w powojennym opracowaniy Kena Abrahama i Noreena Cunninghama, a także Newry and Mourne Museum
Detale z https://aircrewremembered.com/dunton-frederick.html
Fotografia telegramów Murreya z https://www.ww2ni.com/countyarmaghpart3.htm

Widzę BŁĄD, mam sugestię!

Chcesz zgłosić błąd albo rozwinąć temat? Użyj guzika poniżej, który prowadzi do formularza kontaktowego. Możesz też odnaleźć ten post na forum, w dziale Komentarzy do Artykułów.
Ostatnia aktualizacja 9 miesięcy temu.

Zajrzyj w okolicę!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę. Albo skorzystaj z tagów:

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin