Słowackiego / Mühlenstraße

Lübsche Mühle, Młyn Lübschego – róg Pawła VI i Słowackiego 

Dziś budynek uniwersytetu, kiedyś młyn o średniowiecznym pochodzeniu!

Dzisiejsi studenci Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego oraz wydziału przy narożniku Papieża Pawła VI oraz Słowackiego mogą nie wiedzieć, ale ich budynek jest... częściowo przedwojenny. Zaś wcześniej stał tu młyn z restauracją i salą koncertową.

Zajmowanie się historią Szczecina to choroba. Dlaczego? Bo każdy detal na temat wybranej lokalizacji chce się „rozsmarować” ze wszystkimi możliwymi detalami, poszukując nawet małych ciekawostek w odmętach źródeł, archiwów cyfrowych i starych ksiąg. Temat Lübsche Mühle, lub inaczej po polsku Młyna Lübschego zaczął się rodzić już dawno w mojej głowie ale „ruszył z kopyta” po temacie młyna holenderskiego, jaki stał kawałek od starego kompleksu – ten na przestrzeni wieków na pewno zmieniał swój wygląd oraz przeznaczenie. Od faktycznego młyna, przez obiekt przeznaczony na sprzedaż, a możliwe że chwilowo opuszczony, po restaurację. Ostatecznie dawny Lübsche Mühle nie zmiotła II Wojna Światowa albo powojenne czasy, kiedy restauracje i kawiarnie dla nieco zamożniejszego odbiorcy niż zainteresowanego tanim piwem były rozbierane i popadały w ruinę. Lokalizacja Lübsche Mühle zniknęła jeszcze za czasów niemieckich, gdy zaczęto tu budowę wielkiego gmachu… jaki stoi do dziś. Może z gmachem reprezentacyjnym dzisiejszy budynek Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego niewiele ma wspólnego, ale służy edukacji, studentom, wykładowcom i nauce. Wielu może poczuć małe zaskoczenie – jak to? Budynek ZUT na rogu Słowackiego i Papieża Pawła VI jest przedwojenny? Zgadza się! O nim w ostatnim akapicie, a na początek rozpoczniemy poszukiwania o czasach średniowiecznych i kolejnych wiekach w temacie Lübsche Mühle (Młyn Lübschego).

Według hasła w Pomeranica.pl młyn miał rodowód średniowieczny, gdy pierwsza informacja na jego temat pojawia się w 1335 roku – w zapisie sprzedaży wioski Nemitz (Niemierzyn) wraz z młynem „de lubeschemole”. Kupującym był szczecinianin Johann von Pölitz. W późniejszych latach dowiadujemy się z opracowania między innymi Berghausa, że Młyn Lübschego w 1724 roku był obiektem prywatnym, a nie miejskim, za to Brüggemann w 1779 podaje że był to już obiekt w domenie kościoła. Wcześniej mamy wzmiankę z około 1443 roku, gdzie wymieniany jest młyn Lübsche Mühle na dawnej Klingede Beke, zaznaczając że młyn należał do miasta, a w 1418 roku władze kościelne zezwoliły na odprowadzenie wody z jeziora Glambecksee (Głębokie) do strumienia w celu zasilenia młynów. Następnie miasto miało sprzedać młyny dziekanowi – nim miał być Gerd von Kochstedt, według Die Stifter und Klöster der Provinz Pommern, strona 532. Ponownie we własności miejskiej młyn znajdował się według publikacji z 1799 roku Kämmela. Dużo lepiej znane i możliwe do opracowania są jego losy z XIX wieku oraz pierwszej połowy XX wieku – w tym pojawia się ciekawy wątek młyna holenderskiego, jaki stał obok i był własnością postaci, która również władała samym dawnym Lübsche Mühle.

Cytat z prasy z 1826 roku

Ich bin willens, meine nahe an Stettin belegene, Wassermühle, die Lübsche Mühle genannt, werin zwei Gänge und Stempfen, nebst einem nahabei neu erbaueten Holländer mit einem Mehl und einem Graupengang, Landung, Gärten, Scheune, Wohn und Stellgebauden, zu verkaufen, die Bedingungen sind täglich zu erfahren bei dem Mühlenbesitzer derfelben.

Sprzedam mój młyn wodny, zwany Lübsche Mühle, który znajduje się niedaleko Szczecina i ma dwie nawy i młoty, a także nowo wybudowany młyn holenderski w pobliżu z kamieniem do mielenia, podestem, ogrodami, stodołą, mieszkaniem i magazynem. Warunki można uzyskać codziennie u właściciela młyna.

Młyn holenderski przy Lübsche Mühle

Około 2022 roku na aukcjach internetowych pojawił się mały kartonik z widokiem na znajdujący się na niewielkim wzgórzu młyn holenderski – dziś w Szczecinie zachował się taki, ale niestety bez swoich „skrzydeł”, stoi przy Mieszka I na terenie obok Cmentarza Centralnego. Zaś widok z kartonika ukazywał „Lübsche Mühle mit Eckerberg„. Nie pasowało to początkowo do tematu, bo Młyn Lübschego kojarzy nam się ze źródeł z młynem strumieniowym, a nie holenderskim. Załączona do galerii obok grafika ukazuje nam młyn holenderski (ceglany), który stał na wzgórzu w miejscu dzisiejszych budynków wydziału teologicznego, konkretnie w okolicy Pawła VI 6 – kadr dzisiejszy również w galerii. Młyn ten pojawia się na mapach z około 1888 roku, co pozwala nam go dokładnie umiejscowić.

Kadr pochodzi najpóźniej z 1880 roku, zgodnie z stopką autorską. Do tego pojawia się wzmianka prasowa, która pozwala datować jego budowę. W 1826 roku w Stettiner Zeitung reklamuje się C. F. Bolle, jaki chce sprzedać młyn wodny Lübsche Mühle oraz nowo wybudowany obok młyn holenderski (holländer mit einem mehl). Oznacza to, że powstał prawdopodobnie w pierwszej połowie lat dwudziestych XIX wieku. Zniknął na przełomie XIX i XX wieku, gdy na mapach z pierwszych lat XX wieku już młyna nie widzimy. Pan Bolle mógł być bardzo majętnym człowiekiem i trop może prowadzić do jego syna lub wnuka – w 1836 roku w Stettiner Zeitung ogłoszono ślub J. H. BolleA. F. Förster, z 5 maja 1836. Trop może być o tyle ciekawy, że chodzi prawdopodobnie o PANIĄ Bolle oraz PANA Förster.

W ogłoszeniu informuje iż małżeństwo przejęło zajazd swojego teścia, po jego śmierci. Ogłoszenie jednak poszło do prasy szczecińskiej z podpisem „Charlottenthal Ehem. Glashütte, 5 lipca 1836”. Do nazwisk z ogłoszenia pasują dokładnie te, które znajdziemy w bazach genealogicznych i akcie ślubu – Juliane Henriette Bolle oraz August Ferdinand Föster, ślub wzięli w 1833 roku w Charlottenthal bei Stettin. Wymieniony jest tam ojciec pani Bolle – nim był Carl Friedrich Bolle, który pasuje idealnie do inicjałów z ogłoszenia sprzed 10 lat. Można postawić tezę, że zagadka została rozwiązana.

W kolejnych księgach (lata pięćdziesiąte XIX wieku) w Szczecinie występuje nazwisko A. F. Förster, żyjący na dzisiejszej Wyszyńskiego i zajmujący się handlem książkami oraz introligatorstwem. Czy to ta sama postać? Możemy podejrzewać, ale nie ma ku temu pewności. Wracając do pewnych postaci – pani Juliane Henriette Förster z domu Bolle urodziła się około 1803 roku, a zmarła 19 września 1876 roku w Berlinie. Z małżeństwa potomków Carla  urodzić się mogła według baz genealogicznych pani Wilhelmine Förster, z domu Bolle, jakiej mężem był Ferdinand Föster, a z małżeństwa urodził się syn Bernhard Föster – te dane pochodzą z aktu zgonu pana Ferdinanda z 1917 roku. Ciekawostką ale już schodzącą z tematu, jakim jest Młyn Lübschego jest wątek młynarstwa w Szczecinie – na przełomie XIX i XX wieku działą w mieście spółka Muller & Bolle, działająca właśnie w tym temacie. Kiedyś można spróbować o niej poszukać, czy nie są to przypadkiem potomkowie dawnego właściciela…

August Lüpke

Ciekawy wątek pojawia się pod koniec XIX wieku, gdy znajdujemy nazwisko August Lüpke. Jego dane znajdujemy w kolumnie dotyczącej młynów w 1900 roku, odnośnie właśnie Lübsche Mühle. Co ciekawe, ktoś z jego nazwiskiem – Gustav Lüpke – też był restauratorem na początku XX wieku. Prócz niego biznes będzie prowadzić też E. Lüpke, a do budynku przypisany zostanie adres – dawna Mühlenstraße 17, dzisiejsza Słowackiego. Po 1907 roku pan August Lüpke nie pojawia się w księdze adresowej, a jego miejsce zajmuje postać poniżej. Ciekawe jest to, że pan August umrze krótko później – 27 czerwca 1916 roku będąc emerytem i mieszkając w kompleksie młyna. Urodził się około 1834 roku w Hohenselchow Kreis Randow, to wieś między Casekow i Gartz na południe od Szczecina, po stronie niemieckiej.

Victor Geletnecky / Geletneky

Dawny Młyn Lübschego przejmuje w 1907 roku dość obrotny i ciekawy człowiek – Victor Geletnecky (zapisywany też Geletneky) – zajmował się handlem rowerami oraz maszynami do szycia. Prócz niego mieszkała w młynie również pani Antonie Geletnecky, ta była jego żoną. Pan Viktor urodził się około 1860 roku i nie będzie właścicielem Lübsche Mühle długo – umrze… jak poprzednik… 27 czerwca, ale 1925 roku. 

Pochodził z Polzin Kreis Belgard, czyli z Połczyna. Odkrywamy o nim sekret! Nazwiskiem rodowym pani Antonie było… Lüpke, a urodziła się 29 grudnia 1871 roku. Pozwala to nam prześledzić możliwe pochodzenie rodziny, bo pani Antonie urodziła się w Schmargendorf Kreis Angermünde, dziś ta wieś istnieje – znajduje się na południowy zachód od granicznego miasta Schwedt nad Odrą. Zmarła w Szczecinie 8 stycznia 1937 roku. Można napisać też trochę detali o mieszkańcach młyna za czasów „kadencji” pana Victora, a ci zdaje się, że często wynajmowali tu mieszkania. W 1915 roku pojawia się kupiec prowadzący fabrykę marmolady Hugo Bischoff, w 1920 roku mieszkać będzie ktoś z rodziny Victora – pan Franz Geletnecky, który urodził się około 1854 roku, a zmarł 19 maja 1925, krótko przed Victorem. Mógł być jego bratem, a z zawodu był emerytowanym maszynistą lokomotywy (pociągu). W 1925 roku, gdy pan Franz i Victor umrą w młynie mieszkał też Hans Habeck, miejski sekretarz okręgowy. Można jeszcze dodać inną ciekawostkę – w trakcie I Wojny Światowej w budynkach młyna działał lazaret, co potwierdzają nam stemple na kartach pocztowych.

Fritz Grawe i własność miasta

W 1925 roku po śmierci pana Victora budynek przejmie miasto Szczecin, a zarządcą zostanie konkretnie Fritz Julius Heinrich Grawe. Urodził się 22 maja 1888 roku, ojcem był Ferdinand Grawe, matką Wilhelmine Grawe z domu Bieck. Urodził się w folwarku Buslar Kreis Pyritz, dziś to nieistniejące miejsce pod Stargardem. Jego rodzice przenieśli się później do Stargardu, co wynika z aktu ślubu – 25 października 1912 roku już w Szczecinie za męża uznaje go pani Grete Emilie Karoline Mutz. Z małżeństwa urodził się Hans-Joachim Herbert Helmut Grawe oraz Fredi Friedrich Franz Grawe. Niestety Fredi zginie na froncie wschodnim, 12 sierpnia 1941 roku pod lokalizacją o nazwie „Terebez”. Pan Fritz Grawe prawdopodobnie żył w Szczecinie w trakcie wojny i przeżył ją. Jego dalsze losy są mi nieznane. Właścicielem będzie do momentu rozbiórki kompleksu restauracji i młyna.

Akademia Pedagogiczna / Pädagogische Akademie

Fritz Grawe będzie zarządcą terenu do 1930 roku, w 1931 już pojawia się tu nowy podmiot o nazwie Pädagogische Akademie, a obiekt budowała powołana do tego Preußische Neubauamt für der Pädagogische Akademie. Adres działki zmieni się – będzie to dawna Mühlenstraße 16, 17 – obiekt będzie zajmować dwie działki, zaś sąsiednia dzisiejsza Papieża Pawła VI otrzyma nazwę Akademiestraße, wcześniej była to robocza Straße 7. Nowy budynek powstawał kilka lat. W możliwym jeszcze nie rozebranym budynku młyna w 1931 roku rozsiądzie się okręgowy radca budowlany Hugo Wittneben, a dwa lata później w księgach pojawi się technik Wilhelm Rehkopf. Można podejrzewać, że rozbiórka mogła nastąpić w 1931 roku, gdy postacie pojawiają się już w łączonym adresie 16, 17. Panowie znikają w 1935 roku, kiedy zarządcą inwestycji jest już od roku Preußische Hochbauamt Stettin I, następnie nazwa zarządcy zmieni się na Preußische Staats-Hochbauamt Stettin I. Ostatecznie budynek pozostał nieukończony – budowę wstrzymano w lutym 1932 roku, a 28 lutego akademię zamknięto. Sąsiedni staw, który piętrzył wodę w stronę młyna na mapach z drugiej połowy lat trzydziestych już nie występuje – kanał prowadzący pod drogą istnieje do dziś, chociaż ze stawu oraz strumienia niewiele zostało. Do momentu otoczenia terenu stawu płotem przez Wydział Teologiczny można było w okolicy stawu dostrzec ceglane elementy. W trakcie II Wojny Światowej obszar po stawie stanowiła lekko zadrzewiona łąka z ścieżkami spacerowymi.

Znany jest projekt ogrodów wokół budynku wykonany w kwietniu 1931 roku w Berlinie,  jego autorem był Gustav Allinger. Jego nazwisko w kwestii zaprojektowania dzisiejszego budynku ZUT przy rogu Słowackiego / Papieża Pawła VI w Szczecinie pozostaje niemal całkowicie zapomniane. Od 1928 do 1931 roku działał na Górnym Śląsku, a w 1932 roku otworzył własne biuro Deutsche Park und Gartenarchitektur, zaś 1 kwietnia 1933 roku wstąpił do NSDAP, a w kolejnych latach mocno aktywizował się w kręgach „brunatnych”. Po II Wojnie Światowej praktycznie nie weryfikowano go jako nazistę, bo zajmował się niemal wyłącznie architekturą krajobrazu oraz budynków, chociaż miał wątek w projektowaniu autostrad (odcinka Berlin-Szczecin) pod okiem Alwina Seiferta. W jego publikacji o jego pracy jest też strona odnośnie fabryki benzyny syntetycznej w Policach. W 1946 roku działał jako konsultant w Nadrenii Północnej-Westfalii, następnie został wiceprezesem odrodzonego Deutcher Gartenarchitekten, zaś w 1952 roku otrzymał godność profesora. Dzisiejsze obszary ogrodów stanowią trawniki, chociaż dostrzec można całkiem sporo nietypowych okazów roślin i drzew również dziś. Wśród istniejących do dziś obiektów jakie projektował Gustav Allinger należy wymienić przebudowany stadion Areny Zabrze, dawny stadion Ernesta Pohla.

Wydział Kształtowania Środowiska i Rolnictwa ZUT

Znane są nazwiska stojące za kompleksem szczecińskiej Pädagogische Akademie. Dyrektorem letniego semestru 1930 był Paul Haas (1888-1973), zimowego i letniego lat 1930-31 był Fritz Wuessing (1888-1980), a zimowego 1931-1932 był Werner Krukenberg (1895-1944). Pełną listę kadry nauczycielskiej można przeczytać na stronie Wikipedii dostępnej pod tym adresem, a w archiwum w Greifswaldzie znajdują się zachowane akta Akademii Pedagogicznej w Szczecinie. Jedną z absolwentek, jakie uczyły się pod okiem pana Krukenberg była profesor doktor Elisabeth Siegel. Do II Wojny Światowej budynek częściowo służył edukacji, a w dużej części nie był ukończony – dopiero w 1954 roku obiekt przejęła Akademia Rolnicza, ta zaś w XXI wieku połączyła się z Politechniką Szczecińską tworząc Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny. Aktualnie (2024) kompleks tworzy Wydział Kształtowania Środowiska i Rolnictwa ZUT. Dziś obiekt „odziedziczył” część adresu – dawna Mühlenstraße 17 stała się ulicą Juliusza Słowackiego 17. Przed wejściem do budynku po lewej stronie znajduje się mały skwer nad schodkami, gdzie ustawiono w 2004 roku głaz z tablicą pamiątkową. Nosi inskrypcję „Naszej Almae Matri, Wyższej Szkole Rolniczej – Akademii Rolniczej w Szczecinie, z okazji Jubileuszu 50-lecia, 1954-2004, Pierwsi Absolwenci”.

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 6 miesięcy temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej lub dołącz do nas na forum dyskusyjnym. 

Zajrzyj w okolicę postu!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin