To miejsce to taka dość charakterystyczna „granica” między starym miastem, które było niezbyt atrakcyjne i tym starym miastem, w którym królowała nowoczesność, szyk, elegancja oraz najnowsze rozwiązania techniczne umieszczane w luksusowych kamienicach. Na lewo i za plecami znajdowały się typowe kamieniczki, gdzie odpadał tynk, oficyny przypominały rudery. Ale wystarczyło przejść się jeszcze z 100 metrów, by dojść do reprezentacyjnych ulic. Tam swoje mieszkania i sklepy mieli bogaci ludzie. Na rogu kadru, jakieś 50 metrów do przodu, po lewej moglibyśmy kupić świetnej jakości meble i wyposażenie domu. Zaś na prawo w centrum kadru mogliśmy zajść do Cafe Rheingold.
Niestety, kadr ten praktycznie przestał istnieć w trakcie II Wojny Światowej, a na krótko przed nią był jak wiele ulic w mieście świadkiem „łapanek”. Po prawej stronie widzimy kamienice z numerem 19 i 20. Kawałek od tego miejsca, pod 17tką, mieszkał kupiec Hermann Iwan, polski Żyd, którego w 1941 roku „aresztowano” zaznaczając „potrzebę ochrony ludności”. Wiemy, jak to się kończyło. Pod innym adresem na tej ulicy – 47, mieszkała pani Emma Simon, żona Salomona Simona. Również Polaka i Żyda, który następnie trafił do obozu w Dachau, został tam zgładzony 7 września 1942.
Hej! Ważna informacja!
Załączona do postu grafika jest CHRONIONA PRAWEM AUTORSKIM. Nie jest to pocztówka ani nie jest to fotografia przedwojenna dostępna powszechnie. To praca własna wykonana na bazie dawnej fotografii lub zdjęcia - ręcznie kolorowana przez autora tego postu, obiekt po obiekcie. Jest plan na wydanie tych ręcznych koloryzacji w formie drukowanego albumu. Nie ma jednak informacji, kiedy to nastąpi.
Załączona do postu grafika jest CHRONIONA PRAWEM AUTORSKIM. Nie jest to pocztówka ani nie jest to fotografia przedwojenna dostępna powszechnie. To praca własna wykonana na bazie dawnej fotografii lub zdjęcia - ręcznie kolorowana przez autora tego postu, obiekt po obiekcie. Jest plan na wydanie tych ręcznych koloryzacji w formie drukowanego albumu. Nie ma jednak informacji, kiedy to nastąpi.
Patrzymy sobie na tę sielską fotkę, jednak sielsko było tu do czasów wojny, w 1943 część kamienic ulegnie uszkodzeniu, a niemal wszystkie spłoną w drugiej połowie 1944 roku.
Jeeeednak, gdzie jesteśmy?
Na jednej z starszych ulic Szczecina, w ogóle. Patrzymy na kamienice po zachodniej stronie dawnej Frauenstraße, czyli dzisiejszej Panieńskiej. Na rogu z dawną uliczką Pelzerstraße, czyli aktualną Kuśnierską. Przez dziesięciolecia po wojnie niewiele się tu działo – nie licząc bloków, które powstały po prawej i na wprost oraz hotelu Arkona, który widoczny byłby po lewej stronie kadru. Po powolnej zabudowie podzamcza ten kadr możemy znać z narożnika z Bollywood Street Food Szczecin na parterze oraz restauracją Restauracja Ukraineczka – kuchnia ukraińska w Szczecinie obok. Obie te kamienice są „jako tako” podobne do tych przedwojennych, gorzej sprawa się ma z kolejnymi w ciągu, w stronę Bramy Panieńskiej.
Poprawka?
Kliknij i daj znać!
Możesz znaleźć ten post na naszej grupie Facebook „Szczecin Znany i Historyczny” klikając na ikonkę po prawej stronie. Prócz tego postu znajdziesz tam wiele innych, które nie są publikowane na naszej stronie. Masz coś ciekawego w temacie historii Szczecina? Nasza grupa to właśnie miejsce dla Ciebie.
Post na FB
Skomentuj na Facebooku!