Syrokomli / Windhukerstraße

Na Syrokomli 6, dawnej Windhukerstraße 6 

Uroczy starszy domek na Pogodnie

A gdyby się cofnąć o 100 lat na dzisiejsze szczecińskie Pogodno. Kto mieszkałby w tych willach i domach? Od kiedy? Kim byli ci ludzie? Jakie zawody mieli? Dzięki temu, że do dziś zachowały się stare księgi możemy przeanalizować losy budynków, ludzi i dawnego Szczecina. Możemy zauważyć, że w uroczym "jasno winnym" domku mieszkał przez dekady nauczyciel i opiekun w domu dziecka.

Wielu mieszkańców Szczecina mieszka w dawnych kamienicach, poniemieckich domach lub willach na Pogodnie. Niektórzy poszukują dawnej historii próbując ustalić, kto mieszkał w ich dzisiejszym domu, kilkadziesiąt lat lub ponad wiek temu. Przez jednego ze znajomych skontaktowała się ze mną pani, której dziadek mieszkał kilka dekad temu w jednym z domów na szczecińskim Pogodnie, który dziś ciekawi oko kolorem wina. Jestem prostym mężczyzną, widzę w 16 kolorach, więc z pewnością ktoś mnie poprawi w kwestii poprawnej nazwy tego odcienia. Wśród willi na tym jednym z najpiękniejszych zakątków Szczecina sporo jest starych domków – jedne są większe i bardziej zdobione, inne mniejsze. 

Można podejrzewać, że ten domek opisywany dzisiaj jest jednym ze starszych w swojej okolicy. Nim jeszcze powstawały inne okoliczne wokół Wieniawskiego, Brodzińskiego i Konopnickiej już powstawały pierwsze budynki nieprzypisane od żadnego adresu i ulicy o konkretnej nazwie. Pierwotnie część tych ulic nosiła nazwy robocze, a także opisywana dzisiaj Władysława Syrokomli nosiła dwie przedwojenne. Według dawnych ksiąg ulica ta nosiła roboczą nazwę “C”, następnie nazywała się Mittelstraße, a ostatecznie do II Wojny Światowej Windhukerstraße. Wnuczka dawnego właściciela poprosiła o informacje o dawnych mieszkańcach – jak mam czas i możliwość, pomogę 🙂

Warto zauważyć, że dawne Braunsfelde nie pojawiło się nagle – obszar od dzisiejszego stadionu do Grota Roweckiego zabudowywał się przez lata. Jedne z pierwszych domów pojawiły się w pobliżu Boya-Żeleńskiego, Syrokomli i Leopolda Staffa powoli wypełniając całą przestrzeń pomiędzy głównymi arteriami tej okolicy.

Możesz skorzystać z wpłaty poprzez zrzutka.pl przyciskiem poniżej, otrzymując personalne podziękowania na naszej grupie Facebook!
DZIĘKUJEMY!
Utrzymanie strony WWW i licencji 55%

Franz Wilde, mieszkał tu niemal 40 lat…

Dzisiaj (2023) właścicielem domu jest ktoś inny – pani, która poprosiła o pomoc była wnuczką pana, który zmarł ponad 20 lat temu. Dziś Syrokomli 6 to mały uroczy domek z piętrem, prawdopodobnie budowniczym i pierwszym właścicielem tego niewielkiego uroczego domku o kolorze jasnego czerwonego wina lub jasnego płatka czerwonej róży był nauczyciel i opiekun dzieci w sierocińcu. Pan Franz Wilde pojawia się w Szczecinie na początku XX wieku, konkretnie w 1904 jako mieszkaniec dawnej ulicy Gustav-Adolf-Straße 47, mieszkał na III piętrze. Dzisiaj to… trawnik i drzewo, numer 47 stanowił narożnik na północno-zachodniej części skrzyżowania ParkowaEmilii Plater.

W 1904 roku decyduje się na budowę domu, występując już jako mieszkaniec planowanej “Straße C” na dawnym Braunsfelde, czyli dzisiejszym Pogodnie w okolicach opisywanej ulicy. Co ciekawe, nowy dom dzielił z kimś innym – na parterze mieszkał pan Franz, a na piętrze Ernst Solmon, budowniczy linii kolejowej, który chwilę później przeprowadził się tuż obok, na Storbeckerstraße 2 (Wieniawskiego). 

Kilka lat później – około 1910 roku – dom, w jakim mieszkał pan Franz Wilde widnieje jako Wilde’sches Haus, czyli w luźnym tłumaczeniu Dom Wildego. Takim określeniem opisywano często samotne domy nieprzypisane do żadnego adresu. Już wtedy jednak nazwa ulicy się pojawia – dawna Mittelstraße. Zaś pan Franz Wilde widnieje w księgach jako mittelschullehrer, czyli nauczyciel szkoły średniej. W kolejnych latach bohater postu widnieje jako waisenvorsteher, czyli opiekun sierot, prawdopodobnie w domu dziecka.

Jego adres nie zmienia się przez kolejne dziesięciolecia – od okresu postawienia domu (pierwsze lata XX wieku) do 1942 roku. Nazwa ulicy zmienia się z Mittelstraße na Windhukerstraße, a dziś (2023) nosi nazwę Władysława Syrokomli. Przypominam, że mówimy o domku o numerze 6 – jasnoczerwonym. Można podejrzewać, że musiał mieć przynajmniej 60-70 lat, jeżeli w 1904 roku jest już nauczycielem i stać go na postawienie własnego domu.

Elisabeth Wilde, żona pana Franza i jego kariera

Według ksiąg pan Franz prawdopodobnie umiera w 1942 roku, gdy w ostatniej przedwojennej księdze adresowej (1943) pojawia się już wdowa – opiekunka, pani Elisabeth Wilde. Kilka ciekawostek o panu Wilde można znaleźć też w prasie. Jak donosi dziennik z 1906 roku, 13 stycznia w egzaminie lektorskim, który odbył się w poprzednim miesiącu do kierowania szkołami bez nauczania języków obcych został zakwalifikowany między innymi nauczyciel szkoły średniej Franz Wilde ze Szczecina. Ówcześnie żaden inny nauczyciel o tym nazwisku i imieniu nie występował w Szczecinie – wiemy zatem, że chodzi o bohatera postu. Spotkanie nauczycieli odbyło się 5 października 1910 roku w dawnym Stolp (Słupsk), gdzie Franz Wilde, nauczyciel szkoły średniej ze Szczecina mógł zabrać głos. Z jego przemowy wynika, że stowarzyszenie nauczycielskie mocno sprzeciwiało się nadmiernej ingerencji kościoła w naukę oraz wystosowało protest przed konsystorzem królewskim z powodu wprowadzania do szkół lektury Biblii oraz zaapelowało o reorganizację i ograniczenie religijnego materiału do zapamiętywania przez uczniów. Swoją przemowę nauczyciel Franz Wilde zatytułował “Kościół i szkoła w ich fundamentalnym stosunku do siebie”, podkreślając, że (cytat) szkoła ewangelicka nie jest córką kościoła. Jego zdaniem szkoła musi wykazywać energiczny i owocny rozwój, ale bez duchowego nadzoru. 

Uznawał też, że duchowy nadzór nad szkołą odziera ją z godności poprzez niepełny wymiar godzin jaki powinien być przeznaczany na pełną edukację. Zarzucono w trakcie dyskusji, że kościelny inspektor nie akceptując niezależności nauczycielskiej pielęgnował spór i niechęć nauczycieli do kościoła. W swojej wypowiedzi nauczyciel Franz Wilde ze Szczecina apelował w imieniu stowarzyszenia o zrezygnowanie z nadzoru kościelnego nad szkolnictwem argumentując, że tylko państwo sprawujące władzę nad wszystkimi wyznaniami i poglądami może zagwarantować równość. Uznawał, że tylko reforma szkolnictwa oraz niezależność od samych podstaw pozwoli napełniać dzieci szacunkiem i tolerancją do wszystkich wyznawców i wszystkich wierzeń. Według wzmianki prasowej wśród innych przemawiających był również szczeciński rektor Adolf Sielaff.

Zajrzyj w okolicę!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć “Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę.

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Poprawka?

Kliknij i daj znać!

Ostatnia aktualizacja 2 lata temu

Możesz znaleźć ten post na naszej grupie Facebook “Szczecin Znany i Historycznyklikając na ikonkę po prawej stronie. Prócz tego postu znajdziesz tam wiele innych, które nie są publikowane na naszej stronie. Masz coś ciekawego w temacie historii Szczecina? Nasza grupa to właśnie miejsce dla kogoś takiego jak Ty!

Post na FB

Skomentuj na Facebooku lub podziel się postem ze znajomymi!

Dodaj komentarz

Zaznaczone pola są wymagane *

Historyczny Szczecin