Dawna leśniczówka Horst tuż obok pałacu Manowce, Popielewa, Trzebieradza, nad samym brzegiem Zalewu Szczecińskiego. Jaka była historia tego miejsca? Da się to odczytać w starych księgach, dokumentach i przewodnikach, znajdując przypadkiem lokalną... legendę...
Uwielbiamy rozczulać się nad zabytkowymi budynkami, które popadają w ruinę i mówić, że tak jest wszędzie. Najbardziej lubimy krzyczeć, że nie dba się o pałace i wille za miastem, na obrzeżach. Okazuje się, że są wokół nas zabytki, które w końcu mają dobrych właścicieli. Idzie wiosna, brodaty brzydal wyłazi z nory i zaczyna dreptać po różnych nieistniejących dziś miejscach. Czy skoro nieistniejących to znaczy, że wspominany „dobry” właściciel rozebrał jakiś pałac? Nic z tych rzeczy. Lokalizacja, którą dziś Wam opiszę istnieje w części – dzisiejsze Popielewo dalej istnieje i stanowi ośrodek wypoczynkowy, znajdujący się obok pałac Manowce właśnie doczekał się nowego właściciela, który zadbał o obiekt, ale pobliska leśniczówka i jej zabudowania nie przetrwały do dziś.
W tym poście głownie skupimy się na tej ostatniej lokalizacji, z racji że Popielewo oraz pałac w Trzebieradzu (Manowce) został świetnie opisany w innej publikacji – znaleźć ją można na stronie pałacu w formie pliku PDF, pod tym adresem. W opracowaniu na stronie pałacu znaleźć można masę nazwisk, ciekawostek i detali historycznych dotyczących „naczelnego” obiektu w tym miejscu, który przez lata niszczenia jest dziś wręcz ekstremalnie dobrze zadbany. Do tego sporo pocztówek, w tym kilka które na potrzeby opracowania dodał pan Zenon prowadzący stronę http://www.nowewarpno-neuwarp.pl/
Obiekt znajduje się na uboczu, więc niczym niezwykłym jest to, że nie jest dostępny „z marszu”, ale zawsze można skontaktować się z właścicielem poprzez podaną wyżej stronę. Dziś pałac Manowce działa jako obiekt weselny, hotelowy, konferencyjny oraz posiada możliwość noclegu. Obsługa miejsca mówi w języku polskim, angielskim i niemieckim. Istnieje możliwość zorganizowania tam spotkań i wydarzeń. Ja zajmę się nieco bardziej zapomnianym – leśniczówką, która znajdowała się obok, jej pracownikami oraz lokalną legendą.
Försterei Horst / Haffhorst
Nazwa lokalizacji bywała różna i podaje się ją różnie na mapach oraz dokumentacji – wszystko zależy, czy mowa o plaży znajdującej się bliżej dzisiejszego Popielewa, czy mowa dokładnie o leśniczówce i jej zabudowaniach. Obowiązywały między innymi Horst, Haffhorst oraz Horst-Holzablage. Ta ostatnia wskazywała na spławianie w tym miejscu drewna. Pamiętać należy, że te lokalizacje to nie jest jedno i to samo miejsce – dzieli ponad kilkaset metrów, jednak bywa że są one podawane zbiorczo – Holzablage to obszar przed pałacem, służący do spławiania drewna, Haffhorst to inaczej dzisiejsze Popielewo, niewielka zatoka pod nowym majątkiem, zaś Försterei Hörst to kilka budynków leśniczówki przeznaczone dla pracowników i ich rodzin. Do tego można jeszcze dołączyć jedną nazwę – Elsenruh, które również dopisuje się do Popielewa. W galerii zobaczyć można pocztówkę lotniczą z widokiem na ten teren oraz zatokę. Dla porównania załączam zdjęcie z drona z marca 2023 roku.
By dotrzeć do opisywanych trzech lokalizacji musimy skręcić w prawo w wąską, ale asfaltową drogę przed wsią Brzózki, jadąc od strony Trzebieży, lub w lewo właśnie za Brzózkami, jadąc od strony Nowego Warpna i Warnołęki. Droga jest wąska i w pewnym momencie rozdziela się na drogę w lewo (dalej asfaltową) oraz w prawo, drogę z żwiru i ziemi. Kierunek w lewo doprowadzi nas do Popielewa, w którym znajduje się kompleks wczasowy oraz kilka starych budynków dawnego majątku, zaś droga w lewo doprowadzi nas na polanę obok której nad brzegiem stoi pałac w Trzebieradzu, „aka” pałac Manowce. Tutaj warto przypomnieć, że obiekt nie jest dostępny dla postronnych, można zobaczyć go z daleka.
Moja brodata paskudność była zainteresowana terenem na prawo od pałacu, gdzie prowadzi polna droga, do dziś po bokach miejscami wysadzana w równych szpalerach potężnymi drzewami. Lekko przed samym pałacem rozpoczynały się pierwsze zabudowania osady Horst, później nazwano ją Trzebieradz. Warto zauważyć, że otoczenie pałacu oraz okolica zawiera rzadkie drzewa, nietypowe dla tego miejsca, wśród nich wg Wikipedii znajdziemy jodłę olbrzymią i dąb kaukaski, są to rośliny chronione. Dawne Försterei Horst odnajdziemy po prawej stronie, tuż przed kanałem, który czasami na wiosnę i jesień wypełnia się wodą. Punktem odniesienia będzie masywny szpaler drzew po lewej stronie, a po prawej duży pień złamanego drzewa.
Mieszkańcy dawnego Horst
Wiadomo kiedy dokładnie mogła powstać leśniczówka oraz inne obiekty wokół niej – podobnie jak wiele innych leśniczówek Försterei Horst działała jako piec smołowy (theerofen), powstała prawdopodobnie na podstawie dzierżawy z 22 października 1767 roku. O smolarni mówi nam dokumentacja kreisu z 1865 roku, ale również wcześniejsza. Wikipedia i inne miejsca mówią, że smolarnia w Horst powstała w 1814, jednak nie może być to prawdą jeżeli o smolarni w Horst mówi już księga z 1779 roku Ludewiga Brüggemanna. Zbiega się to z czasem, w którym zaczęła powstawać pobliska wieś Althagen, czyli dzisiejsze Brzózki, a jednym z elementów umów tamtejszej lokalizacji był wyrąb lasów, składowanie kłód oraz właśnie smolarnia. Kolejne zmiany własnościowe pojawiły się w 1814 roku, gdy wykupiono właśnie od wsi Althagen (Brzózki) działkę leśną jako własność za 310 Talarów. W 1865 roku w majątku leśniczówki i pieca smołowego było 7 koni, 20 sztuk bydła, 59 owiec, 13 świń i 3 kozy.
Leśnikiem pracującym w Forsterei Horst w latach trzydziestych był Gustav Normann, który wymieniany jest jako leśnik w dawnym pobliskim Althagen (Brzózki) w księdze adresowej. Prócz niego leśnikami byli Helmut Grobe oraz Dräger. Wracając jednak do wcześniejszych czasów, które ciekawie opisane są w dokumentacji dawnego kreisu Ueckermünde. Podaje się w 1865 roku, że woda miała destrukcyjny wpływ na wybrzeże od Trzebieży (Ziegenort), przez Horst (Trzebieradz) aż po dzisiejsze Brzózki (Althagen). Wybrzeże było regularnie podmywane i zamulane, co również miało utrudniać połowy oraz dobijanie łodziami do wybrzeża. By uchronić podmywanie rozpoczęto sadzenie trzcin, które sprawiły że w latach trzydziestych XIX wieku zaczęły się tworzyć małe zatoki, a dodatkowo pozwoliło to na stworzenie dwóch dodatkowych zatok do spławiania drewna. W źródłach podane jest również możliwe nazwisko właściciela ówczesnej smolarni – Seepel.
Legenda o przejściu przez Odrę
O temacie obsadzania brzegów oraz problemów z podmywaniem mówi też podana w 1865 roku legenda, jakoby duchowny z Trzebieży (Ziegenort) odprawiał nabożeństwa… po drugiej stronie Odry. JAK?! Przecież to trzeba było albo łodzią, albo promem, albo konno na około przez najbliższy most wiele kilometrów dalej! Według legendy przepływ dawnego Papenwasser (Roztoka Odrzańska w trójkącie Stepnica–Trzebież–Jasienica) miała być tak płytka, że kapłan mógł przejść tam bez problemów. Według legendy z dawnej dokumentacji kreisu po prostu przechodził z jednej osady do drugiej. Legenda ta podaje dokładnie miejsce – odcinek między Trzebieżą (Ziegenort), a praktycznie nieistniejącą dziś wsią Schwantefitz pomiędzy Kopicami i Gąsierzynem, po drugiej stronie Odry.
Dziś z dawnego Försterei Horst, które było głównym elementem mojej wyprawy i opracowania nie zostało wiele. Po lewej stronie traktu zobaczyć możemy niewielkie kupki gruzu, cegieł oraz dachówek. Jeżeli za pierwszą lokalizację wybierzemy zabudowania z lewej strony musimy MOCNO UWAŻAĆ, znajduje się tam otwór po dawnej kanalizacji lub studni. W lato i na wiosnę może być niewidoczny lub przykryty trawą. Przezorni przykryli dziurę dużymi gałęziami, co nieco rzuca się w oczy – ja jednak dodałem w tym miejscu „sterczącą” pionowo kłodę. Dzięki temu widać nietypowe zagłębienie dużo mocniej. Główne zabudowania Forsterei Horst znajdowały się po prawej stronie – stały tam cztery murowane budynki, z których pozostały sterty cegieł.
Informacje, kiedy leśniczówka została rozebrana podesłał mi Pan Michał, wspominając że dokonano tego na zlecenie ówczesnych władz leśnych. Obiekt był zbędną nieruchomością i zniknął w latach siedemdziesiątych. Po wojnie działała tam izba chorych dla ośrodka kolonijnego Syrena. Jak wspomina pan Michał główny budynek dawnego Försterei Horst był zbudowany szachulcowo. Tutaj serdecznie panu Michałowi dziękuję za dodatkowe informacje, z racji że był kierownikiem ośrodka Syrena oraz leśniczym w pobliskich lokalizacjach. Wśród gruzów rzucają się w oczy inaczej zasadzone drzewa, w tym jedno centralnie po środku placu. Jest to charakterystyczne dla wielu leśniczówek, gdy w środku zabudowań rosło inne drzewo niż okoliczne. Znaleźć można do dziś pozostałości odlewanych betonowych elementów, o różnych kształtach, pozostałości kanalizacji, dachu oraz kilka przedmiotów codziennych. Pomijając resztki szkła, butelek, ceramiki rzuciła mi się w oczy… pasa do zębów w tubce, niemiecka.
Legendy, opowieści, plotki i dawne posty
Według postów z dawnych stron forum internetowego Police w poprawie melioracji okolicy Brzózek i dawnego Horst mieli pracować robotniczy przymusowi, w 1940 roku. Jeden z komentujących forum kilkanaście lat temu (2011) podał za źródło informacji „Landeskultur und Straßenbau im Kreise Ueckermünde„, fragment mówiący o rozlokowaniu polskich jeńców wojennych w Luckow po dzisiejszej niemieckiej stronie. Dla mnie interesująco wygląda też teren tuż przed wjazdem na wąską drogę do pałacu, w stronę leśniczówki oraz Popielewa. Po jej lewej stronie dostrzec możemy bardzo mocno pofałdowany teren układający się w prostokątne i kwadratowe kształty. Niestety nie mam o tym żadnych informacji, liczę więc na pomoc mieszkańców.
Na koniec mogę napisać tylko „poof” z kolejnej zapomnianej, możliwe że nieznanej podszczecińskiej historii. Inne ciekawe miejsca pod Szczecinem możecie znaleźć korzystając z załączonej niżej mapki lokalizacji – można ją kliknąć i oddalić, by znaleźć inne miejsca. A gdzie udam się następnym razem? Również w północne rejony… Nieistniejące miejsca i zapomniane historie znaleźć można w kategorii „Zapomniane karty” w nagłówku.
Twórca całego tego zamieszania na Szczecin Znany i Historyczny, grzebiący pod każdą przedwojenną cegłą w Szczecinie. Dreptus okolicznus, gatunek pospolity. Droniarz, miłośnik ciemnego piwa, tematyki II Wojny Światowej. Codziennie? Po prostu brodaty brzydal.
Zajrzyj w okolicę!
Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!
Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Wiele postów znajdujących się w bliskiej odległości gromadzi się w grupy – je możesz rozdzielić kliknięciem na ikonę.
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.
Poprawka?
Kliknij i daj znać!
Możesz znaleźć ten post na naszej grupie Facebook „Szczecin Znany i Historyczny” klikając na ikonkę po prawej stronie. Prócz tego postu znajdziesz tam wiele innych, które nie są publikowane na naszej stronie. Masz coś ciekawego w temacie historii Szczecina? Nasza grupa to właśnie miejsce dla kogoś takiego jak Ty!
Post na FB
Skomentuj na Facebooku!