Zwodowany w niemieckim Stettinie, pływający dla Polski po wojnie

Gdy SS Kaiser spływał na wodę w Szczecinie z pochylni Vulcan nikt nie spodziewał się, że granice ulegną zmianie, a dawny Stettin stanie się Szczecinem. Od pompatycznego momentu wodowania minie 40 lat, a SS Kaiser w polskim Szczecinie służyć będzie miastu oraz mieszkańcom. Znajdzie się też w wspomnieniach pierwszego prezydenta miasta Piotra Zaremby.

Gdy SS Kaiser spływał na Odrę 8 kwietnia 1905 roku nie był wielkim statkiem pasażerskim – 1912 BRT, 92 metry długości oraz niecałe 12 metrów szerokości zabierał na pokład maksymalnie 900 osób. Załogę stanowiło 75 osób. Według innych źródeł mógł zabrać 1200 lub nawet 2000 – ta druga liczba jest jednak mało prawdopodobna z uwagi na wielkość statku w porównaniu do innych o tej samej długości i szerokości. Z drugiej strony źródła wspominają, że w opisanym niżej wypadku brało udział 1887 pasażerów. Tu warto jednak wspomnieć, że był to wycieczkowiec na krótkich trasach, jakie zajmowały nie więcej niż jeden dzień od rana do nocy – tylko około 150 pasażerów mogło spędzić podróż w kabinach. Dla pozostałych przewidziano miejsca po prostu na pokładzie oraz pod nim, w tym na galerii. Zwodowano go dla firmy Hamburg Amerika Linie. Warto dodać, że na pokładzie SS Kaiser bywał też sam cesarz Wilhelm II, który podróżował na nim w trakcie rejsów. Statek początkowo wyposażony był w dwa kominy, drugi jednak zlikwidowano.
4 sierpnia 1914 wcielony do cesarskiej marynarki wojennej w I Wojnie Światowej. „Cesarz” okazał się za wolny na potrzeby wojny, co spowodowało że w 1918 roku sam niemal nie zatonął od miny. Warto dodać, że SS Kaiser przez chwilę był okrętem flagowym flotylli – służył jako okręt minowy marynarki. W sierpniu 1919 roku miał zostać przekazany Wielkiej Brytanii, jednak dwa lata później został odkupiony przez firmę niemiecką. Krótko po remoncie przeprowadzonym w latach 1922-1923 w szczecińskiej stoczni Stettiner Oderwerke w 1923 roku zderzył się z parowcem Bellbro mając na pokładzie niemal komplet pasażerów – zginęła jedna osoba, kilka zostało ciężko rannych.

Po remoncie kabin oraz wymianie urządzeń SS Kaiser udawał się ponownie w rejsy morskie, a także pływał dla służby Seedienst Ostpreußen, czyli do Prus Wschodnich. W okresie II Wojny Światowej SS Kaiser ponownie trafia do służby w marynarce, otrzymał uzbrojenie i był wykorzystywany jako minowiec. Szczęśliwie przetrwał wojnę trafiając do Wielkiej Brytanii, skąd następnie trafił w 1946 roku w ręce ZSRR. Nie zdążył służyć w sowieckiej flocie, bo otrzymując nazwę Niekrasow, już w 1947 roku trafił w polskie ręce, kiedy Komisja do Odbioru Statków Poniemieckich wyceniła go na wartość 33000 funtów. Po remoncie w Wielkiej Brytanii oraz w Gdańsku wcielono go do służby 22 lipca 1948 roku. Pływał z Sopotu i Gdyni do Szczecina otrzymując nazwę Beniowski. Tu pojawia się ciekawy wątek w wspomnieniach pierwszego prezydenta Szczecina Piotra Zaremby – wspomina, że w 1948 roku trwały prace przy uruchomieniu w mieście dworca morskiego przy ulicy Jana z Kolna. Wspomina też, że uruchomienie regularnej linii przybrzeżnej statkiem Beniowski nastąpiło 24 lipca 1948 roku. Piotr Zaremba miał zwiedzać (cytat) „ten nasz flagowy statek” po przybyciu z Gdyni. Następnie Beniowski udać się miał w rejs do Sopotu. Stosunek Piotra Zaremby był charakterystyczny i klasycznie pełen dziwnych wynaturzeń w jego światopoglądzie – Beniowskiego nazwał starym oceanicznym gratem, gdy statek ten nigdy nie wykonał faktycznego rejsu oceanicznego. Tu warto jednak podkreślić, że ówcześnie wielokrotnie mówiono o statkach pasażerskich pływających po Morzu Północnym jako „oceaniczne”, gdy faktycznie takie nie były. Jednocześnie Piotr Zaremba wyśmiał „znawców spraw morskich” przypominając propozycję wydzierżawienia Beniowskiego organizacjom zajmującym się przewozem osadników izraelskich do Palestyny… Tu pojawiają się różne źródła – jedne mówią, że Beniowski odbył rejs na Morze Śródziemne. Z drugiej strony Piotr Zaremba pisze, że były to propozycje, a Beniowski był w Szczecinie już w połowie 1948 roku, gdy inne źródła podają – w październiku i listopadzie 1947 roku przeszedł z Wielkiej Brytanii, gdzie był remontowany, do Gdańska. Dwa lata później zwodowany w Szczecinie dawny SS Kaiser pod powojenną nazwą Beniowski pracuje jako okręt szkolny marynarki wojennej. Powrócił do „miejsca swojego urodzenia” na stałe na kolejne lata w latach pięćdziesiątych, kiedy służył w Szczecinie jako stały statek szkolno-mieszkalny lub inaczej internat Szkoły Morskiej. Ostatecznie poszedł na złom w 1954 roku.

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 7 miesięcy temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej lub dołącz do nas na forum dyskusyjnym. 

Dodaj komentarz

Historyczny Szczecin