Klęskowo / Hökendorf

Szwedzki Młyn (Młyn Prochowy), Pulvermühle pod Klęskowem 

Młyn o bogatej historii...

Niektórzy mieszkańcy Prawobrzeża Szczecina mogą kojarzyć określenie Młyn Szwedzki albo Młyn Prochowy - ciekawe miejsce nieco na południe od Klęskowa. Historia tego miejsca liczy setki lat, a przez długi czas była związana z wielką rodziną młynarzy o nazwisku Blaurock, następnie z rodziną Jaeckel, jakiej cmentarzyk znajduje się do dzisiaj za ruinami. Doskonałe miejsce na spacer!

Kliknij i rozwiń spis treści

Jedno z najlepszych miejsc na spacer na Prawobrzeżu – obok masa pozostałości starego świata, grodzisko, trochę głazów oznaczanych na dawnych i dzisiejszych mapach, stary cmentarz, do tego biegnąca przez pięknie położoną puszczę brukowana droga. Jednym z miejsc, przy którym w sobotę i niedzielę można spotkać wielu biegaczy, spacerowiczów, rowerzystów i nawet starszych ludzi drepczących w otoczeniu natury jest dawny Szwedzki Młyn lub inaczej Młyn Prochowy, oznaczany na przedwojennych mapach jako Pulvermühle. Miejsce, które ma setki lat historii, a dzisiaj to niestety odrobina pozostałych po wojnie ruin. Drepcząc główną brukowaną drogą leśną od ulicy Mącznej na Prawobrzeżu trafimy na niewielkie pozostałości oraz tablice o zasadach zachowania w lesie – po prawej stronie od drogi, a w miejscu znacznika na mapie (na końcu postu) znajdziemy pozostałości schodów, tamy na stawie przy młynie oraz pobliski cmentarz (osobny akapit). Jak podają regesty klasztoru w Kołbaczu ten podmiot kościelny miał przejąć teren w miejscu późniejszego młyna od rycerza wraz z sąsiednią wsią – sprzedającym był Jacob von Staffelde.

Mowa tu o wzmiance z 10 maja 1274 roku, kiedy książę Barnim I i jego syn Bogusław IV przekazują klasztorowi w Kołbaczu wieś Hoykendorp (Hökendorf / Klęskowo) zakupioną wcześniej od wspomnianego rycerza. W tym wątku podany jest również rycerz Rudolf von Zedelin. Następnie młyn ma nazwę podawaną w kilku publikacjach, źródłach i dokumentach – między innymi w dokumentach Barnima X oraz w wzmiankach Baltische Studien z 1885 roku – był to Koppermolen i Kupfermühle, czyli Młyn Miedziany. Skąd wzięła się zatem nazwa Pulvermühle czyli Młyn Prochowy? Z czasów szwedzkich, czyli pierwszej połowy XVII wieku, kiedy trwała wojna trzydziestoletnia – młyn zwykły zmieniono w młyn do mielenia prochu na potrzeby szwedzkiego wojska. To też przyczyniło się do pożaru, jaki wybuchł w 1659 roku – pożary młynów prochowych, a nawet eksplozje w takich obiektach były częste i wymieniane w prasie z końca XVIII oraz z XIX wieku. Są też takie wypadki w prochowniach i młynach prochowych, które z Francji i Szwecji poprzez prasę docierały do wzmianek w Szczecinie. Dlaczego prochowy i jak produkowano? Młyn zajmował się mieleniem składników, z których zwyczajnie robiono proch – mielił węgiel drzewny, siarkę i saletrę. Nieopodal w czasach szwedzkich przechodziła również granica pomiędzy szwedzkim pomorzem, a pomorzem brandenburskim. Po pożarze młyn przez kilka dekad stał opuszczony.

Po okresie szwedzkim – w około 1694 lub 1695 roku okolicę, jaką zajmował Młyn Prochowy kupuje bogaty posiadacz młynów w okolicy Johann Heinrich Blaurock, którego potomkowie i rodzina posiada go aż do 1828 lub do 1834 roku. Do tej rodziny należał między innymi Carl Friedrich Blaurock oraz Hans Blaurock, posiadający wiele młynów w okolicach Klęskowa i w stronę Stargardu. Ciekawostką jest, że mistrz młyński Blaurock z dawnego Hockendorf (Hökendorf / Klęskowo) w 1818 roku ogłosił plan wybudowania młyna wodnego na polu sprzedanym przez społeczność wsi na Kupferbache, w pobliżu wrzosowiska pod wsią. Zbiegło się to z tym, że do Szczecina przeniósł się człowiek, jaki będzie miał istotny wpływ na historię obiektu. Młyn przejmie Gottfried Friedrich Jaeckel / Jäckel, który zajmuje się produkcją papieru, a kompleks zaczyna być określany w dokumentacji jako „Hökendorfer Pulvermühle„, czyli klęskowski Młyn Prochowy. Gottfried sprzedał młyn, ale nabył go ponownie na mocy umowy z 19 września 1834 roku. Umowa była tak spisana, by Blaurockowi nie robił ten młyn konkurencji – nie mógł mielić zboża. Musimy też pamiętać, że dawniej młyn przynależał do powiatu gryfińskiego (Kreis Greifenhagen), a nie do powiatu szczecińskiego – do niego trafi krótko przed 1945 rokiem, do ksiąg adresowych.

Wydarzenia w Pulvermühle (Młynie Prochowym)

Znany jest program XVIII Zebrania Pomorskiego Towarzystwa Leśnego (Pommerscher Fortstverein), jakie odbywało się 21 i 22 czerwca 1889 roku w Szczecinie, drugiego dnia o po 14 i objedzie odbyła się podróż statkiem z Bollwerk w Szczecinie (czyli bulwar od Mostu Długiego do Trasy Zamkowej) do Podjuch. Stamtąd pieszo uczestnicy udali się do Pulvermühle (Młyn Prochowy). Jednym z prowadzących był nadleśniczy Westermeier z Falkenwalde (Tanowo), wspominany w 🔗 opracowaniu tej wsi. Wspomniano, że młyn prochowy nie był już od dłuższego czasu eksploatowany jako faktyczny młyn, ale zapasy prochu wciąż tu składowano. Zebrani raczyli się dobrym piwem pośród młodej zieleni – tereny wokół były przykryte lasem, ale młodym. Obserwowano też w pobliskich działkach leśnictwa wzrost buków oraz sposobu ich sadzenia. 

Kolejne znane ze wzmianek spotkanie miało miejsce w czerwcu 1909 roku, kiedy zebrani członkowie Pomorskiego Towarzystwa Leśnego w trakcie XXXVII zjazdu udali się powozami do nadleśnictwa w Podjuchach,, następnie dopiero o 12:15 zjedzono śniadanie w restauracji Pulvermühle, zaznaczono nawet piękną urodę córki gospodarza! 🙂 Mowa najpewniej o młodej ówcześnie Therese, która zgodnie ze wzmianką miała by 19 lat. Kolejne wydarzenie to spotkanie członków stowarzyszenia „Ehemalige Camminer” 16 czerwca 1923 roku, a 21 czerwca 1924 roku odbyło się spotkanie stowarzyszenia byłych policjantów. 

Rodzina Jaeckel / Jäckel

W kontekście rodziny musimy pamiętać, że dawne nazwiska były zapisywane różnie – przykładem jest wspominany w wielu miejscach szczecińskiej sieci Otto Jaeckel, ale jego pełne imiona mogły być bardziej złożone, podobnie jak rodziny, dlatego imiona są podkreślone czerwienią. Potomkiem zarządcy Młyna Prochowego pod koniec XIX wieku był Otto Heinrich Fritz Jaeckel, urodzony w kompleksie młyna 17 grudnia 1897 roku i niestety później upamiętniony na cmentarzyku za dawną restauracją – poległ na froncie I Wojny Światowej, we Francji, 18 czerwca 1918 roku. W kontekście rodziny pojawia się jeszcze jeden Fritz Jaeckel, który występuje w księgach Königliches Marienstifts-Gymnasium (Gimnazjum Mariackie) w Szczecinie w 1882 roku, czyli nie mógł być wspomnianym wyżej poległym, a jaki miał uczyć się filozofii i teologii. Jest wyraźnie podane jego miejsce pochodzenia – Pulvermühle bei Stettin. W kontekście działającego tu młyna do produkcji papieru, jakim zarządzał pan Jaeckel warto dodać, że w 1895 roku zrezygnował z tej działalności i przekształcił młyn w restaurację, jaką dodatkowo przebudowano w połowie lat trzydziestych.

Ojcem poległego na froncie I wojny był Gustav Otto Franz Jaeckel, a matką Therese Auguste Marie Jaeckel z domu Neukirch. Pani Therese zmarła 17 lutego 1929 roku, o czym wspomniała dawna prasa. Gustav urodził się 9 listopada 1866 roku w kompleksie Młyna Prochowego, a z panią Therese wziął ślub 19 grudnia 1886 roku. Znamy też dziadka poległego na froncie I Wojnie Światowej, a ojca Otto, jaki również żył w młynie oraz tu zmarł – możliwe, że tu go pochowano, a nagrobek nie zachował się. Ojcem Otto i dziadkiem Fritza był Albert Ludwig Eduard Jaeckel, zaś jego żoną była Auguste Amalie Emilie Jaeckel z domu Boeters. Pan Albert Ludwig Eduard zmarł w kompleksie młyna 10 sierpnia 1898 roku.

W kontekście rodziny trzeba dodać istotny detal – od 1 stycznia 1936 roku w Klęskowie usługiwał duchowny protestancki Theodor Jaeckel, ale NIE BYŁ spokrewniony z opisywaną rodziną, człowiek ten później był misjonarzem. To NIE JEST postać związana urodzeniem ze Szczecinem, mimo że również chodzi o Osowo (miejsce urodzin), ale o Osowo przy Kępicach pod Słupskiem. Warto dodać kontekst tej postaci, by inni nie popełnili błędu w poszukiwaniach informacji o rodzinie JaeckelJeden z zachowanych (dwóch) nagrobków upamiętnia też matkę Gustava Otto Franza – panią Friederike Jaeckel z domu Henegene urodziła się 11 października 1790 roku, zmarła 27 października 1871 roku i pochowano ją za młynem, na cmentarzyku rodzinnym. Dojdziemy na cmentarzyk przechodząc przez ruiny kompleksu na górkę, łukową ścieżką pod górkę – na szczycie znajdziemy duży metalowy krzyż, dostrzeżemy go bez problemu.

Wirtualna karma

Redakcyjny kiciuch i jego pełna miska
50 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.

Na serwer

Koszty, licencje... 💝
100 zł Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Dobry wybór

Zdecyduję samemu

Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!
Dowolnie Jednorazowo
  • Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
  • Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
  • Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł

Walter Heinrich Koeppen / Köppen

Przejmie młyn prawdopodobnie po 1929 roku, chociaż wiele wspólnego z dawnym Pulvermühle (Młyn Prochowy) miał już przed wybuchem I Wojny Światowej. Pewne jest, że rodzina Jaeckel jeszcze żyła w kompleksie Pulvermühle (Młyn Prochowy) po okresie I wojny, kiedy upamiętniono tu poległego Fritza, a także pani Theresa, wdowa, żyła do 1929 roku wraz z córką. Skąd wątek przejęcia przez pana z nagłówka? Walter Heinrich Koeppen urodził się 12 września 1880 roku w Zdrojach (Finkenwalde), a 7 października 1913 roku wziął ślub. Jego żoną została córka właściciela restauracji – Therese Emilie Johanna Jaeckel. Urodziła się 26 kwietnia 1890 roku. Jej ojcem był zmarły już Otto, matką żyjąca do 1929 wymieniona wyżej Therese.

Najpewniej przejmie wraz z żoną młyn po śmierci swojej teściowej. Rodzicami Waltera byli Ernst Koeppen oraz Marie Koeppen z domu LindnerCiekawe jest, że Walter Keoppen / Köppen nie był restauratorem lub kimś kto prowadziłby z zawodu miejsce z gastronomią. Był nauczycielem. Poznajemy jego zawód w akcie ślubu, ale też w wpisie z ostatniej księgi adresowej z 1943 roku – ówcześnie dawne Hökendorf (Klęskowo) jest w zasięgu ksiąg szczecińskich. Dawny Młyn Prochowy przypisany jest do tamtejszej Mühlenstraße, czyli dzisiejszej Mącznej, mimo że od aktualnej ulicy do młyna jest około półtora kilometra spacerkiem przez las. Do adresu dopisana jest również jego żona (jako właściciela) Therese, a on sam był już na emeryturze. Walter zmarł 12 stycznia 1953 roku w Norymberdze, a jego córka Gertrud Seiffert z domu Koeppen odwiedziła Szczecin w 1974 roku.

Podobno w okresie II Wojny Światowej obszar młyna i dawnych zabudowań zostaje zniszczony, a następnie rozebrany. Dzisiaj widać niewielkie kanały odprowadzające wodę deszczową oraz nadmiar ze strumieni, a także pozostałości schodów i piwniczki jednego z budynków. Na cmentarzyku rodzinnym są dwa nagrobki oraz duży metalowy krzyż przymocowany do fundamentu. Dzisiaj nieco brakuje tablicy z kontekstem historycznym, która miałaby dobrze opisany wątek – przy młynie są tablice z zasadami zachowania w lesie, a także widać, że cmentarzyk jest odwiedzany, ścieżka jest udeptana. Niestety nie brakuje poszukiwaczy skarbów, którzy sądzili, że w zachowanej ceglanej ścianie od strony zachodniej, przy ścieżce mogą być skarby. Czuć też „naszością” gdy w betonowym fundamencie zalanym wodą jest masa śmieci…

Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 23 godziny temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym. Pole komentarzy znajdziesz niżej.

Zajrzyj w okolicę postu!

Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!

Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.

Travelers' Map is loading...
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.

Dodaj komentarz

Pola oznaczone * są wymagane

Historyczny Szczecin