Dom handlowy rodziny Dienemann
Po kalesony i majciochy! Dziś chyba mało kiedy możemy spotkać taki monumentalny sklep z bielizną, prawda? Tę kupujemy głównie w sieciówkach, czasami przez Internet albo jeszcze na jakimś bazarku. Kiedyś po najlepsze kalesony albo majty udać...
Po ubrania do Pani Pfeiffer
Czasami jedyne, co pozostało po niektórych sklepach w dawnym Szczecinie to na przykład ogłoszenia prasowe. Dzięki nim wiemy, jak wyglądały elewacje miejsc, których na fotografiach często już nie znajdziemy. Oczywiście wielkiego posągu samej właścicielki nad wejściem nie było,...
Na rogu Sołtysiej i św. Ducha
Poprawka? Kliknij i daj znać! Trochę znana, bo nie jest jakoś bardzo nowa, ale tutaj mamy nieco lepszą jakość – nie tylko bardziej wyraźną, a nie rozmytą, a także po lekkim odszumieniu grafiki. Ale! Wciąż!...