Znajdzie się jakiś stary nagrobek, na tyle którego znajdzie się napis "Jagdmann, Stettin". Oznaczać to będzie, że stworzył go rzeźbiarz nagrobków i murarz, który zamieszkiwał kiedyś domek o adresie Józefa Hoene-Wrońskiego 25 w Szczecinie. Udało się znaleźć o nim ciekawą wzmiankę. Według prasy odpowiadał za prace nad pomnikiem w nieodległym od Szczecina mieście Greifswald.
Kliknij i rozwiń spis treści
Budynek, który w tytule nazwałem „Willa Jagdmann” stoi nieco dalej od drogi, a po bokach lekko przysłaniają ją drzewa – jej dziś świetny stan, dobrze wyremontowany dach oraz pięknie wystający element z oknami łatwo przeoczyć. Dom ten związany jest z postacią, którą dziś przypisalibyśmy do takich działalności w jak firma CARO, Hera, Uskom albo Kambud. Czyli? Do firm kamieniarskich zajmujących się nagrobkami oraz pomnikami na cmentarzach. Pierwszym właścicielem willi o dzisiejszym adresie Hoene-Wrońskiego 25 był kamieniarz właśnie, ale zajmujący się pomnikami. Skąd ta różnica? Dziś również możemy wymienić kamieniarzy, którzy zajmowali się na przykład elementami domów, pracami drogowymi albo kamieniarstwem ozdobnym. Tu mowa konkretnie o kamieniarzu „nagrobnym” – w przedwojennych określeniach chodziło o postać posiadającą tytuł „grabdenkmalfabrik”, czyli właściciela fabryki nagrobków. Co ciekawe, pierwszy właściciel willi przy Hoene-Wrońskiego 25 prowadził swój zakład i fabrykę podobnie, jak masa dzisiejszych podmiotów, przy aktualnej Ku Słońcu, a dawnej Pasewalker Chaussee. Nie był przez całe życie związany ze Szczecinem, bo swoją działalność oraz mieszkanie miał też w nieodległym Greifswaldzie. Nim do niego przejdziemy klasycznie opiszmy dzisiejszego i dawnego patrona ulicy, przy której znajduje się willa.
Józef Hoene-Wroński oraz panowie Hildenbrandt
Patronem powojennym jest polski fizyk, matematyk, prawnik i oficer armii kościuszkowskiej. To urodzony 24 sierpnia 1776 roku w Wolsztynie (w Wielkopolsce) filozof był natchnieniem dla Adama Mickiewicza pod kątem mesjanizmu. Jako dziewiętnastolatek został dowódcą artylerii w trakcie insurekcji kościuszkowskiej. Przez wielu uznawany za zdrajcę – bowiem otrzymał i przyjął propozycję wstąpienia do armii carskiej i uniknięcie zsyłki za zdradzenie fortyfikacji warszawskiej Pragi. Po opuszczeniu armii car Piotr I Romanow miał mu udzielić pozwolenia na dożywotnie noszenie munduru. Jego życiorys pełen był wydarzeń metafizycznych oraz filozoficznych, zmieszanych z ubóstwem oraz dedykowaniem swych prac i publikacji carowi. To nie ujmowało jednak jego wykształceniu, znając język angielski i francuski, publikując w tym drugim języku wiele dzieł. Zmarł we Francji, 9 sierpnia 1853 roku w Neuilly-sur-Seine, gdzie do dziś stoi jego pomnik i grób.
Dawna nazwa Hildebrandtweg odnosi się według dawnych ksiąg do dwóch postaci, z których obie były związane ze Szczecinem. Pierwszą wymienioną jest malarz akwareli i krajobrazów Eduard Hildebrandt urodzony 9 września 1817 roku w Gdańsku, a zmarły 25 października 1868 roku w Berlinie. Jego ojcem był gdański malarz, jako młody człowiek przeniósł się do Berlina, by tam kształcić się dalej. Szybko zyskał sławę oraz stal się malarzem królewskim, następnie podróżując po świecie, również po oceanach, Wyspach Kanaryjskich i wybrzeżu Afryki, następnie do Palestyny i ostatecznie dookoła świata. Duży wpływ na zmianę jego prac miała rana ręki, jaka zmieniła nieco styl, wybieraną przez niego kolorystykę oraz klimat dzieł. Zmarł w Berlinie 25 października 1868 roku, ale pochowany został w Szczecinie, na cmentarzu przy dawnej Grabowerstraße, czyli w dzisiejszym parku przy ulicy Matejki. Drugą wymienioną postacią był Ferdinand Theodor Hildebrandt, również malarz, nazywany uczniem von Schadowa, który urodził się 2 lipca 1804 roku w Szczecinie. Jako młody człowiek podążał za swoim mistrzem i ostatecznie osiadł w Düsseldorfie. Jego dzieła zaczęły zachwycać niezwykłą barwą i realizmem oddanych na obrazach chwil.
Ciekawostką jest też jego przynależność do popularnego ówcześnie szczecińskiego towarzystwa etnologicznego. Różnica w jego życiorysie jest taka, że był synem nie malarza, a mistrza introligatorskiego. Został wykładowcą szkoły malarskiej oraz profesorem w Düsseldorfie. W 1847 roku Ferdinand Theodor Hildebrant opublikował Übersicht der Käferfauna der Rheinprovinz (Przegląd fauny prowincji Renu), w jakiej umieścił ogromną część swojej kolekcji świerszczy. W 1854 roku zachorował, a problemy psychiczne sprawiły, że dopiero 12 lat później mógł ponownie wykładać. Zmarł 29 września 1874 roku w Düsseldorfie.
Hermann Karl Johann Jagdmann
Dom powstał najpewniej w 1910 roku, kiedy w następnym roku pojawia się ulica Hildenbrandtweg (Hoene-Wrońskiego) oraz dom początkowo bez przypisanego numeru, a z określeniem pierwszego właściciela. Był nim Hermann Karl Johann Jagdmann, który był właścicielem fabryki. Wcześniej mieszkał w Greifswaldzie. Tutaj mała uwaga, bo pierwotnie dom miał przypisany inny adres – była to Hildenbrandtweg 12. I był to jeden z pierwszych domków, jakie powstały przy tej ulicy. Jego losy ustalamy przez dwa śluby, które znane są historii. Urodził się 13 marca 1854 roku w dawnym Ferdinanshof Kreis Ueckermünde, obszarze między Ueckermünde i Pasewalkiem. Możliwe, że drugi ślub wziął 23 czerwca 1921 roku, w wieku 67 lat, a wybrała go na męża pani Berta Klara Helene Engelmann z domu Heym, młodsza od niego o 8 lat. Pierwszy właściciel domu przy dzisiejszej Hoene-Wrońskiego 25 umrze w Szczecinie, 2 czerwca 1927 roku w wieku 73 lat. Ale, co ważne – nie zmarł w willi, bo w 1920 roku już ją sprzedał. Co ciekawe, pan Hermann Jagdmann miał i możliwe, że dalej ma swój odcisk w Greifswaldzie. Jak donosi prasa z 5 czerwca 1905 roku – nad pomnikiem cesarza Wilhelma, wraz z komitetem, pracować miało dwóch kamieniarzy z tego miasta. Wymieniony jest pan Diede oraz właśnie kamieniarz Herman Jagdmann, według wzmianki na początku czerwca prace trwały nad fundamentem.
Wszystkie informacje oraz detale znajdziesz na stronie Galerii Wspierających.
W imieniu redakcyjnego kiciucha dzięki za rozważenie wsparcia 💝
Wirtualna karma
Redakcyjny kiciuch i jego pełna miska- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Mini Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Wirtualna piona! Dzięki takim ludziom jak Ty możemy opłacać licencje, serwer oraz domenę.
Na serwer
Koszty, licencje... 💝- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Średni Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem
Zdecyduję samemu
Dzięki za 5 zł lub nawet 500 zł!- Twój kafelek w Galerii Wspierających jeżeli chcesz!
- Ranga "Wspieracz" na Forum Dyskusyjnym zależna od kwoty (Mini 50+, Średni 100+, Wielki 200 +)
- Podziękowania personalne na Grupie Facebook specjalnym postem przy wsparciu od 100 zł
Rodzina Müller
Od 1920 budynek zajmuje kilka osób o tym mocno popularnym nazwisku, co trochę utrudnia poszukiwania detali. Właścicielem będzie posiadacz fabryki (fabrikbesitzer) Reinhold Müller, a wraz z nim cała gromadka rodziny – pani księgowa Elly Müller, inżynier Walter Müller oraz prokurent i kupiec Artur Müller. Koniec lat dwudziestych i nadchodzący kryzys ukazuje nam albo problemy finansowe tej rodziny, albo powolne opuszczanie domku przy dzisiejszej Hoene-Wrońskiego 25, a dawnej Hildenbrandtweg 12. Dlaczego? Już w 1928 roku właścicielem domu jest tylko kupiec Reinhold Müller, a mieszkańcy nie są wymieniani. Nazwisko jakie posiadał było bardzo popularne, ale jedną z fabryk o marce Reinhold Müller G.m.b.H. w Szczecinie była ta produkująca rury, wyroby miedziane i metalowe przy dawnej Altdammerstraße 7, dziś Gdańskiej 7. Numer ten znajduje się w tym samym miejscu, co przed wojną. Na początku lat trzydziestych dalej będzie właścicielem domu, ale przeniesie się na dawną Pladrinstraße 7-9, czyli dzisiejszą ulicę Celną na Łasztowni, z jakiej po wojnie zniknie niemal cała zabudowa.
Paul Richard Ernst Hintz
Domek przejmie w 1933 roku człowiek o dużym dorobku, mistrz budowlany i mistrz murarski reklamujący się w księgach dużym ozdobnym wpisem. Swoje biuro oraz plac składowy miał przy dawnej Johannisberg 8, czyli przy dzisiejszej Księcia Barnima III Wielkiego, to uliczka odchodząca od Żupańskiego, na Niebuszewie. W miejscu tym dzisiaj stoją bloki mieszkalne, wcześniej pod numerem Johannisberg 21. Swoją firmę budowlaną i murarską założył w 1919 roku, a przed przeprowadzką żył w ciągu kamienic pod dawną Hohenzollernstraße 68, na I piętrze, dzisiaj to ulica Krzywoustego.
Był obrotnym człowiekiem, bo jego tytulatura w dawnych księgach z lat trzydziestych to – architekt i mistrz murarski, prowadzący firmę budowlaną i wypożyczalnię rusztowań drabinowych. Konkretnie Paul Richard Ernst Hintz urodził się 16 maja 1886 roku i był rodowitym szczecinianinem. Jego ojcem był Heinrich Hugo Heinz, a matką Anna Heinz z domu Handschuh. W wieku 32 lat wziął ślub, a na męża wybrała go pani Frieda Helene Hintz z domu Stüber, z szczecińskiego Grabowa.
Domek przy Hoene-Wrońskiego 25 posiada też masz, na którym w zeszłym i 2011 roku (zdjęcia Google) widać było polską flagę, dach jest w stanie bardzo dobrym. Tu też ciekawostka – jedna ze starych brzóz przy basenie straciła jeden z dużych konarów. Za to kolejne trzy dosadzane w około 2009-2010 roku solidnie rosną. I cóż, niestety, ale dane i informacje o dzisiejszych mieszkańcach chroni prawo do prywatności 🙂
Widzę BŁĄD, mam sugestię!
Ostatnia aktualizacja 1 tydzień temu
Możesz zgłosić problem lub propozycję rozwinięcia guzikiem poniżej albo dołącz do nas na forum dyskusyjnym.
Twórca całego tego zamieszania na Szczecin Znany i Historyczny, grzebiący pod każdą przedwojenną cegłą w Szczecinie. Dreptus okolicznus, gatunek pospolity. Droniarz, miłośnik ciemnego piwa, tematyki II Wojny Światowej. Codziennie? Po prostu brodaty brzydal.
Zajrzyj w okolicę postu!
Po prawej stronie znajdziesz mapę z lokalizacją omawianego tematu. To mapa interaktywna!
Możesz ja kliknąć i oddalić widok kółkiem myszy, co pozwoli Ci zobaczyć inne posty znajdujące się w tej okolicy. Możesz użyć „Mapy Historycznej” Szczecina, by zobaczyć ją w pełnej formie. Kliknięcie w ikonę pokaże Ci miniaturę i tytuł.
If you see this after your page is loaded completely, leafletJS files are missing.